.:: SATOR ::.

Verso Black Rose

Byli aniołowie szału...
Chociaż ja, osoba o słabym żołądku...
Było mi gorzej kiedy czytałam o ich sposobie walki.
Chociaż ogólnie lubię tą popapraną zgraję, a od Kolazonty wolę Harbonę. Wink

Mi się najbardziej z tego wszystkiego podobała scena z cherubinem...
Tylko nie potrafię powiedzieć czemu...

Strzyga

Yyy... która scena? Ta, jak Forfax rozmawiał z cherubinem, czy jak chłopcy rozstrzelali cherubina? XD Ja też mam słaby żołądek, ale tylko jeśli chodzi o filmy. Książki znoszę lepiej. "Mięsko!". Oj, to był rzeczywiście przerażający tekst. Ale i tak się śmiałam przy czytaniu. Chociaż mnie zmroziło.

Verso Black Rose

Ta kiedy Forfax rozmawiał z cherubinem (a raczej słuchał jego monologu). XD
Chociaż jego poglądy zdrowo mnie wkurzyły. Wink

O-Ren

Żarna to mój ulubiony zbiór opowiadań, jeżeli chodzi o Kossakowską. Przedstawia świat aniołów i głębian, rozbudowuje wyobraźnie i pozwala wyrobić sobie zdanie o poszczególnych bohaterach. Uważam, że każde opowiadanie ma to coś w sobie, przyciąga czytelnika i pozwala na chwilę relaksu balansując swobodnie między dwoma światami Smile

Najbardziej lubię "Sól na pastwiskach..." ; genialne opowiadanie, najbardziej wpływające na uczucia.
"Zobaczyć czerwień" również świetne (lubię czytań o arystokracji),
No i ''Żarna niebios" niczego sobie, chociaż trochę nudnawe Wink

Verso Black Rose

Ostatnio przekonałam się, że te opowiadania nie są ani za krótkie, ani za długie lecz takie w sam raz na chwilę relaksu. Wink

Strzyga

Oficjalnie jestem skrzywiona - "Sól..." ni cholery do mnie nie przemawia. Nudnawe, dramatyczne romansidło *ziew*
Za to "Żarna Niebios" są moim zdaniem świetne, oczywiście ulubiłam je poniekąd przez śliczną ekspozycję - jak wszyscy są po kolei przedstawiani i chociaż w paru słowach opisywani.
No i stale uwielbiam "Dopuszczalne straty". Może nawet bardziej niż "Żarna".

Lukseja

Właśnie. Mnie "sól" sprowokowała do pomyślenia sobie jak najgorszych rzeczy o Mai, gdyż kumpel, który podrzucił mi jej książki, kazał mi właśnie to przeczytać w pierwszej kolejności.
"Dopuszczalne straty" są zabawne:) Biedny Gabryś Smile

A w "Żarnach" rządzą teksty Lilith...
"Nigdy nie zapomnę, jak klęczałeś przede mną ze łzami w oczach, błagając, bym do ciebie wróciła, a moich sześciu aktualnych kochanków płakało ze śmiechu podsłuchując za ścianą, ty ryża świnio!"
a jak Fabryka się nudzi to z nową okładką wydaje coś starego.
Uwielbiam opowiadanie o Forfaksie. Słodki, kochany kretyn.
I czego ja bym nie dała, by zobaczyć jak Asmodeusz przeprowadza z nim rozmowę wychowawczą.
Nie zabił go. Jakie to dziwne.

RosyjskiKefirek

Czytam te wasze opinie i czytam...
I wściekam się bo nigdzie nie mogę tego kupić. Tylko na Allegro ale mają tam takie ceny. Najtańsza za 37 złoty a dwójka ludzi już to licytuje.
*wyje*

Yavanna

Chcesz ebook? Wyślij mi na pw adres email

RosyjskiKefirek

Tylko ze ja chciałabym zdobyć wersję papierową. Tak mi się o wiele lepiej czyta.
Ale tak mnie ciekawość zżera ze chyba w końcu sobie ściągnę.

Yavanna

Do ściągnięcia sa tylko Obrońcy królestwa, czyli żarna minus 2 opowiadania. A przynajmniej byli kiedy ja szukałam Smile

No ja mam nadzieję że Fabryka zrobi kiedyś dodruk, bo też wole wersje papierowe, mam cały dorobek dotychczasowy pani Mai oprócz Żaren właśnie. Dlatego nie czuje się winna piractwa Smile

RosyjskiKefirek

Żarna są tylko na Allegro. I to po DUŻYCH cenach. Najtańsza kosztuje pięć dych.

Yavanna

Tak wiem, dlatego stwierdziłam że nie kupię. 5 dych to i tak tanio, w okresie świąt chodziły w okolicach 100zł

RosyjskiKefirek · Wysłany: Pią 17:49, 09 Mar 2012 Temat postu:

*unosi "Żarna Niebios" w geście a la Król Lew*
Mój własny. Kocham moją matkę.

Kaczuszk@ · Wysłany: Nie 13:24, 11 Mar 2012 Temat postu:

Wow! Gratuluję, że udało Ci się je zdobyć! Very Happy

W takim razie podziel się swoimi wrażeniami po lekturze!

Fiodor