.:: SATOR ::.

Saucerhead Tharpe

Tak więc przyszedł. I niech mnie usieką - w wersji z twardą okładką to bezsprzecznie najpiękniejsza książka FS wydana w ciągu ostatnich lat. Nie mogłem się powstrzymać, cyknąłem kilka fotek na szybko i zapodaję

[link widoczny dla zalogowanych]

Issay

Bezsprzecznie najpiękniejsza. Fakt. A tu już tylko dwa tygodnie do premiery...
Mam dziwne wrażenie, że w okolicach 18-20 lutego ludzie ze szczecińskich empików mnie znienawidzą.

Paulela

pocieszam, że nie będziesz jedyną znienawidzoną osobą w kraju Wink

.
Okładka bajeczna.

Issay

Zastanawiałam się nawet, czy by nie zamówić, ale przemiła pani poinformowała mnie, że prędzej kupię książkę z półki (dobrze, że w piątki mam krótko lekcje), niż doczekam się paczki.

Kaczuszk@

Ooo... Nie lubię książek w twardych okładkach, ale tym razem chyba się skuszę, bo to wydanie prezentuje się naprawdę pięknie! serce

Lukseja

Eeee... przepraszam, że psuję klimat... ale... okładka jak okładka?
Zawsze są takie ładne? Na kolana mnie nie rzuca?
Necrosis mnie rzuciło. A to rzuca... prawie.
Sory:)

O-Ren

Rzeczywiście wygląda na świetne wydanie, naprawdę się postarali. Już nie mogę się doczekać! I zostały tylko 2 tygodnie Very Happy

Zdecydowanie kupuję egzemplarz z twardą okładką, pięknie się prezentuje. Mam nadzieje, że treść również powali na kolana Wink

P.S. Boże! Ja mam ferie w tym czasie! Życie jest wyje**** w kosmos Twisted Evil

Kaczuszk@

Mnie jeszcze rzuciło na kolana nowe wydanie bodajże "Dziedziczek", zaprezentowane mi ostatnio przez Marcinę. Smile

Aż chce się je... głaskać. Smile

O-Ren - ja w tym roku praktycznie nie mam ferii, więc proszę mnie nie denerwować. Razz

Cóż, dla "Zbieracza" będzie trzeba zaryzykować narażenie się pani doktor z literatury staropolskiej. Smile

Strzyga

Ha, ja też mam ferie! Twisted Evil

Gorzej, że akurat będę wyjechana na narty... Szlag, gdzie jest w Zakopanem Empik?!

Marcina

Na pewno jest.
Okładka ładna, ale chyba kupię miękką, bo SW też mam w miękkiej, a ze mnie jest typ kolekcjonera Wink

Issay

Umówmy się. Kupię, jaka będzie... Choć twarda ładniejsza.

Lukseja

Idziemy razem, Issay? Smile

Exterminans

Zwykle kupuję książki w miękkich oprawach, bo trochę szkoda mi pieniędzy, ale ta miękka mi się zwyczajnie nie podoba. Przynajmniej nie podobała mi się na stronie FS - zobaczymy, jak się będzie prezentowała na żywo.
No i zdecydowanie popieram wydawanie nowych książek w czasie ferii Very Happy

Kaczuszk@

O-Ren

Jeśli w moim gdańskim empiku będzie książka w twardej okładce (a pewnie będzie) to zdecydowanie i bez wahania sięgnę po nią. Nie patrzę akurat na zakup pod kątem kolekcjonerskim (wszystkie książki Mai mam w miękkich okładkach), lecz na estetykę wykonania no i czy mi się podoba.
Patrząc na zdjęcia i analizując budowę książki doszłam do wniosku, że ''Zbieracz.." to nawet, nawet obszerna kniga, a to Tygryski lubią najbardziej Twisted Evil

Strzyga

Ja już dwa miesiące temu odżałowałam kwotę na Zbieracza i trzymam ją w świętej, nietykalnej puszeczce na najważniejsze oszczędności, żeby na pewno nie zabrakło mi tej kasy, jak już wydadzą ^^

tess

Zdecydowanie wybiorę miękką, bo Siewca i Żarna też w miękkich, a muszą stać obok siebie na półce... Razz

A jeśli za parę miesięcy uznam, że cierpię na nadmiar gotówki, to sztywną oprawę sprezentuję narzeczonemu. Jeśli pieniądze nie rozmnożą się cudownie - trudno, będzie tylko miękka, i tak chodzi o treść... Wink

Lukseja

Cztery lata temu, po konwencie z Kossakowską, wzięłam mamę na rozmowę.
- Mamusiu, ta pani mówi, że w ciągu roku napisze i wyda, czy obiecujesz dać mi pieniążki na tę jedną jedyną książkę?
- Tak, córeczko, przecież jesteś takim dobrym dzieckiem i zwykle kradniesz z internetu, a nie z księgarni, więc ci kupię.

Rozmowa sprzed dwóch dni:
-Obiecałaś mi, do cholery! Cztery lata temu, ale obiecaaaaałaaaaś!
-Dobrze, przestań się drzeć, dostaniesz! Ty nieznośna gówniaro, do pokoju maaaarsz! Do matury się uczyć, a nie książki czytać!

Issay

Lux, możemy iść razem. Masz jeszcze niecałe dwa tygodnie na przekonanie tego pomiotu piekieł... Twojej matki, znaczy się. Albo jej przemiłego faceta (oni prawie zawsze próbują się przypodobać). Nic się nie martw.

Exterminans

Strzyga, a kiedy wracasz z nart? *szczerzy się sugestywnie*