Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
seg
Świetlisty
Dołączył: 27 Wrz 2005
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Victorialand Płeć: anioł/demon
|
Wysłany: Pią 0:10, 29 Maj 2009 Temat postu: Seriale |
|
|
Ostatnio tyle oglądam seriali, że aż mi prawie wstyd. Wszystkie zachodnie, bo polskie seriale zazwyczaj są słabe (lekko powiedziawszy), nie licząc "Klanu", który uwielbia cała moja rodzina . A tutaj mam małą listę - to nie są nawet wszystkie seriale, które ściągam... Wiem, jestem ciężko uzależniony.
"Doctor Who" - uwielbiam uwielbiam uwielbiam.
"Dollhouse" - nowy serial Jossa Whedona, zaczął się kiepskawo, ale końcówka pierwszego sezonu była świetna.
"Gossip Girl"/"Plotkara" - śmiejcie się, ale to jest naprawdę dobre.
"Heroes"/"Herosi" - ten serial oglądają wielkie tłumy po to, żeby później narzekać na jego idiotyzm w Internecie . Głupie toto strasznie, ale przyjemnie się marnuje 40 minut.
"House" - od trzeciego sezonu dość nierówny, ale ciągle warty uwagi.
"Lost"/"Zagubieni" - wiadomo. Piąty sezon był chyba jak do tej pory najlepszy.
"Pushing Daisies" - polskiego tytułu nie podam, bo źle przetłumaczony. Jeden z najlepszych seriali ostatnich lat, oczywiście dostał siekierę po drugim sezonie. IMO ogromna strata.
A ostatnio zacząłem oglądać starą dobrą "Xenę" - jest dużo lepsza niż pamiętałem!
A wy co ciekawego oglądacie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kaczuszk@
prawie jak Jasność ;)
Dołączył: 23 Wrz 2005
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Pią 0:23, 29 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Ja oglądam "M jak Miłość" - wiem, że to obciach, ale ja i moi rodzice zaczęliśmy to oglądać kilka lat temu z winy mojej bratowej, która u nas wtedy mieszkała i oglądamy ten serial do dziś... z przyzwyczajenia. Ja i mama to się czasem nawet wczuwamy i przejmujemy, natomiast mój ojciec rzuca zwykle jakieś kąśliwe, krytyczne komentarze, dzięki czemu mamy czasem trochę śmiechu.
Poza tym pałam wielką miłością do "Świata według Kiepskich", bowiem uwielbiam absurd i polską rzeczywistość w krzywym zwierciadle (chociaż... czy ja wiem, czy to jest "krzywe zwierciadło"? Czasem mi się wydaje, że ten serial jest aż nazbyt realistyczny... ), ale nie oglądam tego regularnie.
Kiedyś oglądałam "Złotopolskich". Właściwie nie są źli, bo nie są całkiem serio...
Z amerykańskich seriali oglądałam tylko "Xenę" i "Doktor Queen", ale to dawno temu. Tak ogólnie nie mam cierpliwości do seriali.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcina
Samica Alfa
Dołączył: 29 Wrz 2005
Posty: 1887
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: skądinąd Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Pią 9:47, 29 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Osobiście pałam miłością do House'a... Natomiast Zagubieni zaczęli mnie irytować na wysokości 4 serii i do 5 chyba już nie podejdę, bo szlag mnie trafii...
Ogólnie jestem zwolenniczką seriali, które zawierają spójną całość. Mogą być długie, ale muszą się KOŃCZYĆ. Urocza bajka pt. "Fantaghiro" parę lat temu byłą tgo cudownym przykładem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kesseg
serafin
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anioł/demon
|
Wysłany: Pią 14:42, 29 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Kiedyś oglądałem Kiepskich (do których czasem wracam) i początkowo także Miodowe Lata. Od czasu do czasu zdarza mi się rzucić okiem na któryś z seriali kryminalnych.
Za to moją miłością jeśli chodzi o seriale jest "Dexter"! Jest lepszy od książki na podstawie której go zrobiono i po prostu uzależnił mnie kompletnie. Mwaa! *.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Verso Black Rose
Eon
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 958
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ul. Skarania Boskiego 13/13 Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Pią 14:50, 29 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Z takich normalnych, normalnych seriali to jak do tej pory mnie i Kessa całkowicie uzależnił "Dexter".
Opowieść o seryjnym mordercy o niesamowitym uroku osobistym i ściśle przestrzegającym zasad swojego kodeksu.
Swoją drogą dziękuje mocom za cudowne zjawisko jakim jest internet, bo nie dałabym rady zmobilizować się codziennie, aby zasiąść o danej godzinie przed serialem.
Cały świat naokoło mnie strasznie ekscytuje się Housem, a ja widziałam jeden odcinek i jakoś nijak mnie do siebie nie przkonał
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Verso Black Rose dnia Pią 14:54, 29 Maj 2009, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
seg
Świetlisty
Dołączył: 27 Wrz 2005
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Victorialand Płeć: anioł/demon
|
Wysłany: Pią 16:34, 29 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
O tak, "Dexter" jest świetny. Nie kojarzę żadnego innego serialu, który przez trzy sezony utrzymał tak samo wysoki poziom. Właściwie to chyba z sezonu na sezon coraz toto lepsze...
Niedługo zacznie się nowy sezon "Weeds" - pierwsze cztery obejrzałem niedawno i bardzo szybko, bo połykałem nieraz po trzy-cztery odcinki dziennie, a teraz nie mogę się doczekać na kolejną dawkę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Strzyga
Eon
Dołączył: 21 Wrz 2008
Posty: 744
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Pią 17:29, 29 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Ja tam House'a lubię, nawet zaraziłam moją mamę tym lubieniem - i ona się śmieje bardziej niż ja podczas oglądania
A teraz przyznam się do przerażająco "dziewczyńskiej" sprawy - pałam miłością gorącą a namiętną do "Czarodziejek". Widziałam wszystkie sezony (i chyba w ogóle wszystkie odcinki), jakie były u nas emitowane, a trzy sezony mam nawet nagrane. Część zaklęć znam na pamięć, bo te rymowanki jakoś same włażą do głowy.
I straszliwych wyznań ciąg dalszy - na Jedynce ostatnio leciało "Pod osłoną nocy" ("Moonlight"). Tak, może to i swoim poziomem aż prowokuje do określenia mianem serialowego Zmierzchu, ale i tak oglądałam. A jak raz byłam zmęczona i padłam tak wcześnie, że nie zdążyłam obejrzeć (btw, mogliby nie nadawać fajnych, a niezbyt w sumie brutalnych seriali o tak bezbożnej porze, jak 23.50), to najpierw się prawie poryczałam, a później przegrzebałam pół internetu i ściągnęłam sobie następnych kilka odcinków. Paranoja, bo to NAPRAWDĘ był taki serialowy Zmierzch, tylko z nieco fajniejszymi bohaterami (chociaż główny bohater też był emo).
Czy można za serial uznać iluś-tam-odcinkową wersję "Mistrza i Małgorzaty" w reżyserii Wojtyszki? Bo leci ostatnio na TVP Kultura, co prawda o podobnie nieludzkiej porze co niegdyś "Moonlight", ale jednak leci. I oglądam, a jakże. I po prostu płaczę ze śmiechu - zachwycające, może nie zachowało IDEALNIE klimatu książki, ale ogląda się niesamowicie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcina
Samica Alfa
Dołączył: 29 Wrz 2005
Posty: 1887
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: skądinąd Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Pią 20:12, 29 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Moja mama prawie płacze ze śmiechu podczas oglądania House'a - przyczyna jest bardzo trywialna, też jest lekarzem. Okazuje się, że mówią tam czasem takie dowcipy z punktu widzenia medycznego, że aż ją słabi.
Chociażby motyw, w którym ktoś mówi do House'a, że 100 mg jakiegoś leku może spowodować poważne uszkodzenia czegośtam... Moja mama tak patrzy, patrzy... "Hm. My dajemy po 1000 mg...". Dla takich chwil warto oglądać House'a u nas w domu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kesseg
serafin
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anioł/demon
|
Wysłany: Pią 21:02, 29 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
"Pod osłoną nocy" ("Moonlight") o, zapomniałem. Też oglądałem parę odcinków. Jak znajdę czas obejrzę całość choćby dlatego, że są tam wampiry, których jestem maniakalnym fanem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
seg
Świetlisty
Dołączył: 27 Wrz 2005
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Victorialand Płeć: anioł/demon
|
Wysłany: Sob 13:02, 30 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Marcina napisał: | Moja mama prawie płacze ze śmiechu podczas oglądania House'a - przyczyna jest bardzo trywialna, też jest lekarzem. Okazuje się, że mówią tam czasem takie dowcipy z punktu widzenia medycznego, że aż ją słabi.
Chociażby motyw, w którym ktoś mówi do House'a, że 100 mg jakiegoś leku może spowodować poważne uszkodzenia czegośtam... Moja mama tak patrzy, patrzy... "Hm. My dajemy po 1000 mg...". Dla takich chwil warto oglądać House'a u nas w domu |
Znalazłem kiedyś taką stronkę - [link widoczny dla zalogowanych]
Lekarz recenzuje to każdy odcinek "House'a", głównie z punktu widzenia medycznego, wytykając niemiłosiernie wszystkie błędy, nieścisłości oraz wszelakie naginanie rzeczywistości na potrzeby fabuły (jak niesławne opracowanie szczepionki przez jedną noc)... a sporo jest tego, oj, sporo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asmodeus
Zgniła Dziewczynka
Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 2121
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: piekielna stolica Warszawa Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Sob 21:49, 30 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
ja i moja cała rodzinka namiętnie oglądaliśmy "przyjaciół". Ja i moja mama znamy wszystkie odcinki na pamięć.
prócz tego oglądałam też "Veronikę Mars" jak ktoś lubi zagadki kryminalne to to naprawdę bardzo fajny serial.
"domowy front" toż to tak głupkowate że aż śmieszne.
w momencie kiedy cierpiałam na manie serialową oglądałam "gotowe na wszystko" "dirty sexy money" i "6 stup pod ziemią" ten ostatni genialny reszta to takie se.
"Secret diary of a call girl" zaczęłam oglądać, super kobiecy, przedstawiony w idealny sposób aż szkoda mi że nie mam teraz czasu na tv
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lukseja
Eon
Dołączył: 20 Cze 2009
Posty: 1195
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:09, 29 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Jezu. Co ja tu robię? Nie znoszę seriali, nienawidzę ich. Według mnie każdy w końcu jest sztucznie wydłużany albo ma elementy debilizmu. O waszych nie mogę się wypowiedzieć, po prostu niemal żadnego z nich nie oglądałam. Były dwa seriale, które mnie wciągnęły naprawdę. Jeden to "Nikita" a drugi to "Cold Case".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kesseg
serafin
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anioł/demon
|
Wysłany: Wto 14:03, 30 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Czego czołowym przykładem może być ta nieszczęsna "Moda na sukces" xD
A tak poważnie to polecam Dextera. Przez trzy sezony nie było ani odrobiny sztucznego wydłużania czy poważnego spadku poziomu czy wejścia w schematyzm. Jest to pewnego rodzaju ewenement.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asmodeus
Zgniła Dziewczynka
Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 2121
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: piekielna stolica Warszawa Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Wto 15:54, 30 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
ja jak na razie zapomniałam o oglądaniu tv ale masz rację Kess Dexter fajny serial moja mama pewnie by jeszcze poleciła Dynastię Tudorów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ness
anioł służebny
Dołączył: 28 Sie 2009
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Sob 11:32, 29 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
House. i Dexter. i Monk. i CSI. i nic więcej. rzadko oglądam telewizję. : P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Verso Black Rose
Eon
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 958
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ul. Skarania Boskiego 13/13 Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Sob 12:22, 29 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
A poza tym dla seriali nie trzeba oglądać telewizji, już wszystko można znaleźć w internecie. xP
Mnie przed telewizor, w każdą sobotę, było w stanie zaciągnąć "Mam talent".
Może to nie serial, ale też odcinkowe i już się nie mogę doczekać drugiej edycji. ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Issay
serafin
Dołączył: 06 Lis 2009
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Sob 18:50, 21 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Jest chyba tylko jeden serial, któremu wierna jestem od pierwszego odcinka - Criminal minds. Teoretycznie kryminalny, w praktyce niezły thriller.
Krótko o fabule: bohaterami są członkowie specjalnego, naprawdę istniejącego wydziału FBI - grupa agentów wyspecjalizowanych w tworzeniu portretów psychologicznych rozmaitych sadystów, morderców, gwałcicieli, terrorystów... Z opisu serial nie wydaje się straszny, jednak kiedy podczas oglądania dotrze do widza, że scenarzyści czerpią pomysły z prawdziwych zbrodni, robi się bardzo nieprzyjemnie. Moralnie przerażająco.
No. To wracam do tłumaczenia napisów do najnowszego odcinka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mnemosyne
Eon
Dołączył: 25 Lut 2010
Posty: 483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Sob 15:41, 15 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Nie wiem, czy ktoś tu ogląda True Blood (lub kiedykolwiek próbował oglądać). Promować serialu nie zamierzam, bo jest specyficzny na swój sposób i niewielu się podoba. Ale za to polecam minisode promujący 3 sezon, bo się przy nim popłakałam ze śmiechu
Minisode Pam i Eric
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mnemosyne dnia Sob 15:42, 15 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paulela
Pani Regent
Dołączył: 26 Sty 2010
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Sob 16:03, 15 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Mnemo, chyba coś kojarzę,ale głowy nie dam...
Samej zdarza mi się oglądać 'Fringe'. Jedyny serial, który lubię bezapelacyjnie. Miałam okres na Cold case, NCIS i Close to home. Nawet Without a trace mnie wciągnęło. A może oglądałam, bo czekała na mnie majca i chciałam to odwlec? Nie wiem, ale to dosyć ciekawe seriale były jak ta tamten czas w moim życiu.
Zna ktoś Fringe? <w oryginale lepsze niż z polskim lektorem>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mnemosyne
Eon
Dołączył: 25 Lut 2010
Posty: 483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Sob 17:23, 15 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Fringe to ten, gdzie grał Joshua Jackson? Jeśli tak, to zdarzyło się, że obejrzałam kilka odcinków. Ciekawy, ale masz rację, specyficzny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|