Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Surin Atariel Teannar
anioł z Zastępów
Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverland
|
Wysłany: Pon 11:43, 05 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Baudelaire pisał wiersz "Padlina" , tworzył w okresie Młodej Polski. [Tam chyba Młodej Francji]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Asmodeus
Zgniła Dziewczynka
Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 2121
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: piekielna stolica Warszawa Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Pon 21:13, 12 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Krzysztof Kamil Baczyński "Elegia o chłopcu Polskim" odkąd sie tego musiałam w 2 klasie gimnazjum uczyć na pamięć to kocham ten wiersz wzrusza mnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcina
Samica Alfa
Dołączył: 29 Wrz 2005
Posty: 1887
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: skądinąd Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Śro 20:29, 14 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
"Elegię..." znam. Bardzo plastyczne, dużo kolorów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asmodeus
Zgniła Dziewczynka
Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 2121
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: piekielna stolica Warszawa Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Śro 21:28, 14 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
i na dodatek taki smutny...zwłaszcza to zakończenie... "czy to kula czy to serce pękło"...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niebieska_Lain
anioł służebny
Dołączył: 19 Lip 2006
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: *pokazuje palcem bliżej nieokreśloną dal* O,stamtąt.
|
Wysłany: Czw 17:27, 20 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
"Elegia" jest doskonała.Wogóle uwielbiam Baczyńskiego.
Poza tym-Poświatowska,Gałczyński("dlaczego ogórek nie śpiewa" xD),Leśmian,od niedawna pieśni Safony ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asmodeus
Zgniła Dziewczynka
Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 2121
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: piekielna stolica Warszawa Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Pią 23:16, 21 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
a ja dzisiaj byłam u kumpeli która ma małą siostre i czytałam jej Brzechwe a raczej wiersz o zakochanym w biedronce żuczku, a głupia biedrona wyszła za muchomora ... hehehe a poważne to naprawde kocham wiersze Baczyńskiego...a "Elegia" jest genialna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaczuszk@
prawie jak Jasność ;)
Dołączył: 23 Wrz 2005
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Wto 15:11, 25 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Niebieska_Lain napisał: | Gałczyński("dlaczego ogórek nie śpiewa" xD),Leśmian |
Wiersza o ogórku uczyłam się kiedyś na konkurs recytatorski, rewelacja. Leśmian kojarzy mi się głównie z dusiołkiem i z "W malinowym chruśniaku" - w tym drugim jestem rozkochana!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niebieska_Lain
anioł służebny
Dołączył: 19 Lip 2006
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: *pokazuje palcem bliżej nieokreśloną dal* O,stamtąt.
|
Wysłany: Wto 17:22, 25 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Hehe...Podobno "Ogóek" był napisany o zagryzce do wódki...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Surin Atariel Teannar
anioł z Zastępów
Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverland
|
Wysłany: Śro 9:54, 02 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Tak. "W malinowym.." przeczytałam całosć, Poświatowską polecam...
No i oczywuiście Tetmajera i Stachurę. A, Jana Rybowicza także, ale jego teksty sa mało rozpowszechnione na necie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaczuszk@
prawie jak Jasność ;)
Dołączył: 23 Wrz 2005
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Śro 11:28, 02 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Jestem zakochana w "Wiecznym Finale" Poświatowiskiej od czasu, gdy usłyszałam piosenkę Delighta z tekstem tego wiersza.
Wieczny Finał
obiecywałam niebo
ale to nie prawda
bo ja cię w piekło powiodę
w czerwień - ból
nie będziemy obchodzić rajskich ogrodów
ani zaglądać przez szpary
jak kwitnie georginia i hiacynt
my-położymy się na ziemi
przed bramą czarciego pałacu
zaszeleścimy anielsko
skrzydłami o pociemniałych zgłoskach
zaśpiewamy piosenkę
o prostej ludzkiej miłości
w promyku latarni
świecącej stamtąd
pocałujemy się w usta
szepniemy sobie - dobranoc
zaśniemy
rano - stróż nas przegoni
z odrapanej parkowej ławki
i śmiejąc się okropnie
wskaże - ogryzek jabłka
leżący pod pniem jabłoni
(To powyższe to tekst piosenki z oficjalnej strony zespołu, więc może trochę różnić się od oryginalnego tekstu wiersza. )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lara Dorren
Eon
Dołączył: 16 Wrz 2006
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hajot Hakados :>
|
Wysłany: Pon 19:19, 18 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Widzę, że w moich poetyckich gustach nie różnię się za bardzo od innych uczestników forum i w sumie mnie to cieszy
Uwielbiam Stachurę, Wojaczka, a także Poświatowską i Różewicza, Gałczyńskiego, Tetmajera...
Polska poezja jest wspaniała, zwłaszcza neoromantyczna.
A m.in. te utwory wykorzystałam w mojej pracy maturalnej:
ŻEBY TYLKO NIE ANIOŁ - Zbigniew Herbert
"Jeśli po śmierci zechcą nas przemienić w zeschły płomyczek, który chodzi po ścieżkach wiatrów-należy zbuntować się.Na nic wiekuisty wypoczynek na łonie powietrza, w cieniu żółtej glorii, wśród mamrotania dwuwymiarowych chórów.
Trzeba wstąpić w kamień, w drzewo, w wodę, w szpary furty.Lepiej być skrzypieniem podłogi niż przeraźliwie przeźroczystą doskonałością."
Przesłuchanie Anioła
Kiedy staje przed nimi
w cieniu podejrzenia
jest jeszcze cały
z materii światła
eony jego włosów
spięte są w pukiel
niewinności
po pierwszym pytaniu
policzki nabiegają krwią
krew rozprowadzają
narzędzia i interrogacja
żelazem trzciną
wolnym ogniem
określa się granice
jego ciała
uderzenie w plecy
utrwala kręgosłup
między kałużą a obłokiem
po kilku nocach
dzieło jest skończone
skórzane gardło anioła
pełne jest lepkiej ugody
jakże piękna jest chwila
gdy pada na kolana
wcielony w winę
nasycony treścią
język waha się
między wybitymi zębami
a wyznaniem
wieszają go głową w dół
z włosów anioła
ściekają krople wosku
tworząc na podłodze
prostą przepowiednię
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaczuszk@
prawie jak Jasność ;)
Dołączył: 23 Wrz 2005
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Wto 18:56, 15 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Laro, czyj jest ten drugi wiersz?
Ja się zakochałam w barokowym utworze Henry'ego Kinga "Rozmyślania o północy". Lubię temat przemijania. I pesymizm.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lara Dorren
Eon
Dołączył: 16 Wrz 2006
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hajot Hakados :>
|
Wysłany: Wto 19:15, 15 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Kaczuszk@ napisał: | Laro, czyj jest ten drugi wiersz?
|
Herberta. Tak jak pierwszy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcina
Samica Alfa
Dołączył: 29 Wrz 2005
Posty: 1887
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: skądinąd Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Czw 13:16, 28 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Napotkałam dzisiaj takie cudo
Jacek Kaczmarski „Strącenie Aniołów”
Chóry śpiewały, chóry śpiewały, chóry śpiewały, milczał głos
Który powinien wszystko wyjaśnić
Szły tłumy białe, szły tłumy białe
Nad umowną krawędź przepaści
Nad umowną krawędź przepaści
Nad umowną krawędź przepaści
Tam stali oni, tam stali oni, tam stali oni i stał on
Skrzydła im ścierpły w długiej niewoli
A wokół skroni a wokół skroni
Nie mają już aureoli
Nie mają już aureoli
Nie mają już aureoli
Udowodniono, udowodniono, udowodniono wszystkim bunt
I wszyscy dzisiaj będą straceni
W twarzach znajomych, w twarzach znajomych
Nie blask niebiański się mieni
Nie blask niebiański się mieni
Nie blask niebiański się mieni
Niektórzy dumnie, niektórzy dumnie, niektórzy dumnie prężą kark
Gdy w dół ich miecz ognisty spycha
Tłumaczą w tłumie, tłumaczą w tłumie
Nie duma to lecz pycha
Nie duma to lecz pycha
Nie duma to lecz pycha
Niektórzy płaczą, niektórzy płaczą, niektórzy płaczą, krzyczą w głos
Ich wrzask zagłusza chór anielski
Niektórzy skaczą, niektórzy skaczą
Chcą być przeklęci pierwsi
Chcą być przeklęci pierwsi
Chcą być przeklęci pierwsi
Ostatni spadnie, ostatni spadnie, ostatni spadnie pierwszy z nich
Czerniejąc w locie po koronę
Po nim zostanie, po nim zostanie
Biel tłumu, głos stłumiony
Biel tłumu, głos stłumiony
Biel tłumu, głos stłumiony
Więc egzekucja, więc egzekucja, więc egzekucja dokonana
Anioł szatanem nazwie brata
Na chwałę Pana, na chwałę Pana
I wieczną rozpacz świata
I wieczną rozpacz świata
I wieczną rozpacz świata
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaczuszk@
prawie jak Jasność ;)
Dołączył: 23 Wrz 2005
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Czw 19:39, 28 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Marcino - świetne! I pasuje nawet do "Siewcy Wiatru"... Chciałabym to usłyszeć w formie piosenki...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcina
Samica Alfa
Dołączył: 29 Wrz 2005
Posty: 1887
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: skądinąd Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Czw 21:03, 28 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
W ogóle pożyczono mi płytę Kaczmarskiego "Raj" i tam jest więcej takich anielskich tekstów. Jest również wykonanie tego wiersza Herberta podanego wyżej przez Larę ("Przesłuchanie Anioła")
Jak się spotkamy to Ci puszczę na mp3, bo nie umiałam tego znaleźć na YouTube
EDIT:
Jeszcze takie coś dla miłośników Głębi
Jacek Kaczmarski "Władca ciemności"
Nie ból a bunt nas łączy Armio Aniołowa
Odarta z piór powietrza pędem
Nie lęk a gniew prócz skrzydeł rogi nam hodował
Zadarty pogardliwie chwost
Nie żal a żar wypali w ziemi kazamaty
Skąd waszą wolą rządzić będę
Nie blask a ćma ogarnie przestwór tego świata
W ciemnościach lepiej słychać głos
Otwórzcie rzekom drogę
Niechaj pluną w twarz kamieniom
Wypuśćcie wichry w wodę
Niech się oceany pienią
Szykujcie wielki ogień
Niech gotuje się pod ziemią
Aż przyjdzie czas, aż przyjdzie czas!
Kołyszmy wielkie drzewa, przetaczajmy góry
Odziani w błyskawicy blask
Ogłuszmy hukiem w chmurach oniemiałe chóry
Nie śpiew a wrzask! Nie śpiew a wrzask!
Szykujmy dla człowieka jego świat prawdziwy
Zwierzęcą ból, zwierzęcy strach
Przepaście, szczyty, piachy, bagna i pokrzywy
Niech raj ogląda tylko w snach!
A stanie się istotą w czynach niepojętą
I będzie Alfą i Omegą
Złamaną, władczą, mądrą, twardą, dziką, świętą
U nieba bram, u piekła bram
On diabłu będzie służył, klęknie przed aniołem
I obu zdusi jedną ręką
A potem zniszczy to co stworzył trudem i mozołem
Zostanie sam!
Zostanie sam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaczuszk@
prawie jak Jasność ;)
Dołączył: 23 Wrz 2005
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Wto 19:56, 04 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Marcin Świetlicki - Baczność
Skończyło się dzieciństwo. Baczność! - mówi Pani.
Skończyło się! - od teraz będziemy chadzali
czwórkami. Lub parami. Już się nie schowamy.
Już będziemy zmuszeni głosować. I tańczyć
wszystkie przedziwne narodowe tańce.
Będziemy jednym ogromnym różańcem.
Skończyło się dzieciństwo. Baczność! - mówi Pani.
Wszyscy wejdziemy przez Europę do
supermarketu-katedry, tam Prezydent czeka
oraz czeka tam na nas przemiła Autorka
naszego podręcznika. Wszyscy zaśpiewamy
piosenkę napisaną przez to cudne Państwo.
Skończyło się dzieciństwo. Baczność! - mówi Pani.
Napiszemy felieton do kolorowego
pisemka. To doprawdy jest
zajęcie dla prawdziwych mężczyzn. I poprowadzimy
telewizyjny program kulturalny.
Mieliśmy tonąć, jednak utrzymamy
się na powierzchni. I skończyło się
dzieciństwo. Baczność! Już skończyło się.
Więc wywalczmy sobie dostęp
do ciepłych zagranicznych mórz i internetu.
Stworzymy jedną supersprawną zgodną
sieć komórkową. Baczność! Lepsze papierosy,
lepszy alkohol. Wciąż lepsze i lepsze
podpaski i pampersy, samochody, proszki.
Na zajęciach rytmiki zapoznamy się
z muzyką techno. Kiedy patrzę w twoje
oczy - to się jak akwizytor czuję, mały,
przegrany, próbujący kupę śmiecia sprzedać
nikomu. Jeśli jesteś - przyślij mejla. To jest
najgorsza rola - akwizytor, który
wciska śmieci nikomu. Jeżeli istniejesz -
to przyślij esemesa. Mogę być ci wierny.
Nic mi nie pozostało. Bo skończyło się.
Kulę i bolę się.
Zakochałam się w tym utworze ostatnio. Zwłaszcza w ostatniej zwrotce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
slavian_ignis
anioł służebny
Dołączył: 08 Gru 2007
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 11:24, 25 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Poezja to dla mnie głównie Leśmian i Stachura, trochę też E.A.Poe, dzięki jego sławnemu " Krukowi".Wielkie wrażenie robia na mnie też wiersze z czasów okupacji, takie jak np. " Chór ocalonych " Nelly Sachs, czy wiersze Baczyńskiego( najbardziej lubię wiersz pt. " Piosenka śniezna żołnierza"). Ostatnio zakochałam się natomiast w poezji Bursy rodem z poematu "Luiza".Szczególnie chodzi mi o ten utwór :
W czerwcu najpiękniej ogród zakwita Luizy
Którego nieistnienie zabija jak topór
Zawieszony na tęczy pod gwarancją wizji
Rozżarza się w olśnieniu purpurowych kopuł
W czerwcu najpiękniej ogród zakwita Luizy
Luiza której lekkość gracja i swoboda
Metal z różą a krzemień z obłokiem kojarzy
Biega bezbronna w ciemnych lewadach ogrodu
Serca wyryte w korze mając na swej straży
Luiza której lekkość gracja i swoboda
Kawalkada dąbrowy czujność sarnich blasków
Gamę śmiechu Luizy powtarza gdy ona
Rozrzucająca włosów rozgwiazdę na piasku
Poddaje nagie gardło śmiechem zwyciężona
Kawalkada dąbrowy czujność sarnich blasków
Łaskę Luizy może zdobyć tylko męstwo
Pewność rzutu i nerwów szaleńcze napięcie
Zwycięzco umazany gęstą krwią zwierzęcą
Przynieś jej lwią paszczękę i serce łabędzie
Łaskę Luizy zdobyć może tylko męstwo
Prostotę tajemnicy ogrodu Luizy
Labiryntów i altan puszcz i klombów kwietnych
Ptaszarni i rykowisk gonów gazel chyżych
Pojąć potrafi tylko prawy i szlachetny
Prostotę tajemnicy ogrodu Luizy
Którego nieistnienie zabija jak topór
Realnością śmiertelnych poczekalni ziemi
Przeklęty rojeniami dzieci i idiotów
Wydrwiony mgieł nonsensem ginie w w neurastenii
Którego nieistnienie zabija jak topór
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kesseg
serafin
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anioł/demon
|
Wysłany: Czw 23:42, 25 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Ja nie przepadam za poezją samą w sobie. Za to uwielbiam śpiewaną. Szczególnie w wykonaniu Kaczmarskiego, Gintrowskiego, Kowalskiego i Turnaua.
Płyta "Raj" bardzo mi się podoba :]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcina
Samica Alfa
Dołączył: 29 Wrz 2005
Posty: 1887
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: skądinąd Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Sob 12:37, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
A propos poezji anielskiej napotkałam dziś:
Zbigniew Herbert
Siódmy Anioł
Siódmy anioł
jest zupełnie inny
nazywa się nawet inaczej
Szemkel
to nie co Gabriel
złocisty
podpora tronu
i baldachim
ani to co Rafael
stroiciel chórów
ani także
Azrael
kierowca planet
geometra nieskończoności
doskonały znawca fizyki teoretycznej
Szemkel
jest czarny i nerwowy
i był wielokrotnie karany
za przemyt grzeszników
między otchłanią
a niebem
jego tupot nieustanny
nic nie ceni swojej godności
i utrzymują go w zastępie tylko ze względu na liczbę siedem
ale nie jest taki jak inni
nie to co hetman zastępów
Michał
cały w łuskach i pióropuszach
ani to co Azrafael
dekorator świata
opiekun bujnej wegetacji
ze skrzydłami jak dwa dęby szumiące
ani nawet to co
Dedrael
apologeta i kabalista
Szemkel Szemkel
- sarkają aniołowie
dlaczego nie jesteś doskonały
malarze bizantyjscy
kiedy malują siedmiu
odtwarzają Szemkela
podobnego do tamtych
sądzą bowiem
że popadliby w herezję
gdyby wymalowali go
takim jak jest
czarny nerwowy
w starej wyleniałej aureoli
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|