Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kaczuszk@
prawie jak Jasność ;)
Dołączył: 23 Wrz 2005
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Czw 10:17, 20 Paź 2005 Temat postu: Knigi :D |
|
|
Uwaga! Proszę nie pisać tutaj o powieściach, które można zaliczyć do gatunku fantasy lub SF - do tego przeznaczony jest dział "Fantastyka".
Ja właśnie przed chwilą skończyłam czytać "Antygonę". I like it. Przyjemne i mądre, znalazłam kilka naprawdę świetnych tekstów tam...
Chętnie przeszłabym się do biblioteki i wypożyczyła po raz drugi "Klaudiusza i Messalinę", bo nie zdążyłam tego doczytać... Szkoda, po części pierwsza - "Ja, Klaudiusz" naprawdę ujęła mnie za serce. Są rzeczy, które nie zmieniły się od czasów starożytnego Rzymu i nie zmienią nigdy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
seg
Świetlisty
Dołączył: 27 Wrz 2005
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Victorialand Płeć: anioł/demon
|
Wysłany: Nie 11:16, 23 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
"Antygona" nie spodobała mi się w wersji czytanej - może dlatego, że wcześniej widziałem znakomitą wersję sceniczną tego dramatu. Jako ksiażka nudzi, jako spektakl mnie zachwycił. Później miałem nieszczęście zobaczyć jej inną wersję w Gorlickim Centrum Kultury - cud, że nie zasnąłem; ta interpretacja "Antygony" była okropna.
Czytaliście "Cierpienia młodego Wertera"? Dziwię się, że Goethe, autor bardzo zdolny ("Faust"! "Król Olch"!) napisał coś tak kiepskiego...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Błotko
anioł z Zastępów
Dołączył: 24 Wrz 2005
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dynów
|
Wysłany: Pon 18:20, 24 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
czytałem fragment Cierpień młodego Wertera - ja wiem czy kiedpski... kumpel to czytał chyba całę to był zachwycony - ten fragment mnie jakos bardzo nie powalił, kto wie musiałbym przeczytać całę cierpienia...
Król Olch - bardzo mi sie spodobał ten wiersz, Fausta całęgo nie przeczytałem...
A propos - co to wogle znaczy knigi ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaczuszk@
prawie jak Jasność ;)
Dołączył: 23 Wrz 2005
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Wto 16:37, 25 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Cytat: | A propos - co to wogle znaczy knigi ? |
"Knigi" to są po rosyjsku książki.
Cytat: | "Antygona" nie spodobała mi się w wersji czytanej - może dlatego, że wcześniej widziałem znakomitą wersję sceniczną tego dramatu. Jako ksiażka nudzi, jako spektakl mnie zachwycił. |
O, tak - ja także byłam na spektaklu, więc książkę czyta mi się o wiele przyjemniej - stają mi przed oczami sceny z przedstawienia i wtedy wszystko staje się takie ciekawe i urzekające.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ABS
zarządca Domu
Dołączył: 23 Wrz 2005
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Inferi
|
Wysłany: Pon 11:04, 31 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Ostatnio, czyli w zeszłym tygodniu, skończyłam czytać "S@motność w sieci". Była to książka, która spowodowała, że płakałam. Muszę nadmienić, że rzadko płaczę nad książkami :].
"Antygonę" widziałam w GCK-u, co mnie przeraziło, ale nie tak dawno odglądałam Teatr Telewizji, czy cos takiego... Całkiem niezłe. Samą "Antygonę" czytało mi się nieźle i z przyjemnością napisałam z niej wypracowanie ^^.
Wertera nie trawię, dla mnie taka postawa jest u ludzi nie do zniesienia. Taki rozmemłany gość, który praktycznie nic nie robi... Jednak przyznać muszę, że współczułam mu.
Czytam "Kordiana", drugi raz, bo mało co zrozumiałam. Tam jest tyle zagadkowych wypowiedzi! Straszne .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaczuszk@
prawie jak Jasność ;)
Dołączył: 23 Wrz 2005
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Pią 13:33, 02 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Przeczytałam "Gnój" Wojciecha Kuczoka. Powiem tyle: naprawdę genialny, moim zdaniem! Okrutna rzeczywistość opisana świetnym stylem, nieco nieobecnym, jakby dziecinnym... Po prostu trzeba to przeczytać!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
seg
Świetlisty
Dołączył: 27 Wrz 2005
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Victorialand Płeć: anioł/demon
|
Wysłany: Wto 17:53, 20 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Przeczytałem "Kult" takiego gościa, co się Lubko Deresz nazywa. Nie warto się za to zabierać, najciekwsze są opisy perwersji sekualnych bohaterów, a wszystko inne to nieudolna prówa postmodernistycznego wymieszania wszystekigo, co da się wymieszać. I nie wierzcie recenzjim, które piszą o "ironycznym obrazie współczesnej Ukrainy" - jakoś nie wierzę, że każdy z naszych wschodnich sąsiadów ćpa, myśli tylko o sobie, jest erotomanem i/lub czci lovecraftowskie bóstwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaczuszk@
prawie jak Jasność ;)
Dołączył: 23 Wrz 2005
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Pon 10:56, 26 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Muszę przeczytać "Quo vadis", a także jakąś książkę Małgorzaty Musierowicz z serii "Jeżycjada". Szczerze mówiąc, wolę już to pierwsze - Musierowicz po prostu nie cierpię! Próbowałam kiedyś przeczytać coś Siesickiej, ale po kilku pierwszych stronach zrezygnowałam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ABS
zarządca Domu
Dołączył: 23 Wrz 2005
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Inferi
|
Wysłany: Wto 14:54, 27 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Przeczytałam właśnie "Misję Błazna". Nie będę się zbędnie rozpisywać o tej książce, za dużo w niej wątków, bym była w stanie sklecić sensowaną recenzję. W każdym razie książka jest niesamowita, gruba i fantastycznie niestandartowa .
Uwielbiałam pasjami zarówno Musierowiczową, jak i Siesicką. "Przez dziurkę od klucza" to moja ulubiona książka tej drugiej . A co do "Quo vadis"... Jest wciągające .
Muszę przeczytać "Nad Niemnem". Już raz tego dokonałam, omijając przydługie opisy, teraz nie mam ochoty znów tego robić .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaczuszk@
prawie jak Jasność ;)
Dołączył: 23 Wrz 2005
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Pią 9:22, 06 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
ABS napisał: | A co do "Quo vadis"... Jest wciągające . |
Zgodzę się - jest. Nie dziwię się, że Sienkiewicz dostał za tę powieść Nobla. (w 1905 roku, jak wbiła nam do głowy polonistka )
Teraz czeka mnie "Romeo i Julia". Eh...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcina
Samica Alfa
Dołączył: 29 Wrz 2005
Posty: 1887
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: skądinąd Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Nie 22:45, 08 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
ABS napisał: | Uwielbiałam pasjami zarówno Musierowiczową, jak i Siesicką. | Też lubię Musierowicz, ale Siesickiej nie czytałam.
ABS napisał: | A co do "Quo vadis"... Jest wciągające . |
Zgodzę się
ABS napisał: | Muszę przeczytać "Nad Niemnem". Już raz tego dokonałam, omijając przydługie opisy, teraz nie mam ochoty znów tego robić . |
Ja czytałam "Nad Niemnem" przez wakacje. Pomijając przypisy, książka bardzo mi się podobała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaczuszk@
prawie jak Jasność ;)
Dołączył: 23 Wrz 2005
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Pią 16:37, 13 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Siesickiej czytałam "Pamiętaj, że tam są schody" (czy coś w tym stylu ). Początek mnie zaciekawił, styl lekki, przyjemny, ale później okazało się, że... nudne to.
"Romeo i Julia" - nie przeczytałam jeszcze całości, ale widzę już, iż to faktycznie opowieść dość naiwna, a bohaterowie postępuja tak, jakby w ogóle nie zastanawiali sie nad swoimi czynami. Nie chodzi mi tutaj o myślenie po fakcie. Oni w ogóle nie myślą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shamann
anioł służebny
Dołączył: 25 Gru 2005
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kattowitz
|
Wysłany: Pią 17:14, 13 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Mi się bardzo podobała książka Michaiła Bułhakova "Mistrz i Małgorzata", a zwłaszcza dobry Szatan, który w niej występował. Polecam również "Rozmowy z Katem" Kazimierza Moczarskiego. Warte przeczytania są także książki Stephena Kinga, m. in. "Misery", "Zielona mila", "Miasteczko Salem".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Błotko
anioł z Zastępów
Dołączył: 24 Wrz 2005
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dynów
|
Wysłany: Pią 23:15, 13 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Ira Levin - Ten wspaniały dzień - jak dla mnie klasyka, jedyna książka którą przeczytałem 2 razy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaczuszk@
prawie jak Jasność ;)
Dołączył: 23 Wrz 2005
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Pon 14:10, 30 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
W życiu nie słyszałam o tej książce...
Teraz czytam "Faraona". Ciekawe (wbrew pozorom i powszechnym opiniom).
Zakupiłam powieść "Barbie" za 2 zł, była w przecenie. Zapowiada się ciekawie, ale wypowiem się, jak przeczytam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcina
Samica Alfa
Dołączył: 29 Wrz 2005
Posty: 1887
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: skądinąd Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Pią 22:34, 03 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Ja przeczytałam "Podróze z Herodotem" R. Kapuścińskiego. Zachwyciałam się - ale nic więcej nie potrafię powiedzieć. Książka po prostu mnie ujęła i polecam ją wszystkim, którzy lubię podróże, refleksje i Greków
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Margot
anioł służebny
Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szóste Niebo
|
Wysłany: Pon 23:09, 13 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Na początku muszę napisać, że studiuję i na razie nie mam żadnych lektur obowiązkowych (które w latach poprzednich często doprowadzały mnie do niemej wściekłości). Innymi słowy teraz czytam tylko to na co mam ochotę Akurat dziś wzięłam się za "Oliwera Twista" Charlesa Dickensa. Zapowiada się całkiem nieźle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Błotko
anioł z Zastępów
Dołączył: 24 Wrz 2005
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dynów
|
Wysłany: Czw 18:14, 16 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Lalka - wspaniała rzecz, 1110 stron o (póki co) żałosnej egzystencji nieszczęśliwego człowieka - jak narazie mi się podoba, przynajmniej nie ma tego głupiego polskiego schematu - przypakowany, nieszczęśliwy bojownik o wolność zakochany nieszczęsliwie w pieknej niewieście, którą musi opuścić ażeby walczyć w niepodległość.
Mam nadzieję że jak już czytam tą ponurą ksiązkę to się nie skończy cukierkowo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaczuszk@
prawie jak Jasność ;)
Dołączył: 23 Wrz 2005
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Wto 17:33, 07 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Może wreszcie będę miała czas na przeczytanie czegoś przyjemnego!
W kolejce:
Zbigniew T. Gieniewski "Barbie",
"Powieści ludu krakowskiego",
a z fantastyki:
Margit Sandemo "Miłość Lucyfera",
piąta i szósta część "Harry'ego Pottera" (jestem do tyłu ),
"Kot w stanie czystym" i "Ostatni Kontynent" Pratchetta ,
"Zakon Krańca Świata" Wiadomo-Kogo.
(Jeśli ktoś chciałby wyrazić swoje zdanie na temat wymienionych przeze mnie pozycji fantastycznych, proszę, by zrobił to w odpowiednim dziale!)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcina
Samica Alfa
Dołączył: 29 Wrz 2005
Posty: 1887
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: skądinąd Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Wto 20:06, 07 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
A ja własnie skończyłam wyżej wspomnianego "Kota...", jestem w połowie "Zakonu..." A "Ostatni Kontynent" czeka grzecznie na półce wraz z "Demonem i Panną Prym" Paulo Coehlo. Cóż... było się w Empiku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|