.:: SATOR ::.

Nevermore

Ale zeszłyśmy na dobrą drogę same więc jest dobrze Smile

Za Gaimana trzeba koniecznie się zabrać! Świetny jest!

A z NIEfantastycznych polecam Terakowską. "Ono" i "Poczwarkę" ma niefantastyczne, a świetnie się czyta. Tylko smutne trochę.

Ag

Ono jest cudowne Smile

Ja najbardziej lubię jej "Tam gdzie spadają anioły" ale to jest zdecydowanie fantastyczne Very Happy

I "Samotność bogów" i "Córka czarownic" i "W krainie kota" Very Happy

A Gaimana uwielbiam "Nigdziebądź" "Amerykańskich Bogów" i "Chłopaków Anansiego"

Nevermore

Tak, "Tam gdzie spadają anioły" jest najlepsza. Ale "W krainie kota" też mnie wciągnęła. Właściwie przeczytałam wszystkie jej książki.

Od Gaimana zdecydowanie "Nigdziebądź" i "Księga Cmentarna".

Efcia

O, Terakowską odkryłam czytając "Ono". Ale największe wrażenie zrobiła na mnie "Poczwarka"- niesamowita mieszanka smutku i radości w jednym.
Gaimana cenię sobie bardzo wysoko, chyba na pierwszym miejscu z jego książek stawiam "Amerykańskich bogów". Ale to tak na marginesie...
Ze swojej strony polecam bardzo stanowczo Majgull Axelsson. O jednej z jej książek już tutaj zdaje się pisałam, a ogólnie bardzo cenię sobie jej twóczość (w której stanowczo nie ma ani grama fantastyki).

37percent

Amerykańskich Bogów właśnie zaczęłam, rozwija się całkiem-całkiem...

Dla zainteresowanych Japonią i moimi wypocinami pseudo-recenzenckimi: [link widoczny dla zalogowanych].

Asmodeus

mi Amerykańscy bogowie się bardzo podobali.
ja teraz zaczęłam "Zrodzonego z mgły" książka zapowiada się obiecująco ale niestety jest przerywana nauka geologii Sad

Paulela

Jestem w trakcie 'The girl with a Dragon tattoo' Larssona i wiecie co? Strona 256, a akcja się nie rozkręca.

Ludzie, why?! Tak sobie gościa cenię, a tu nagle coś takiego wpada mi w ręce. Książki nie polecam, chyba że do szlifu języka. Pozycja obfituje w pokaźny zasób wyrażonek angielskich przydatny dla ambitnych i cierpliwych osobników <słownik, słownik>

Kolejne pozycje na liście to zajekur**bisty 'Speaker for the Dead' Orsona Scotta Carda oraz 'Atlas Shrugged' niejakiej panny Rand. Zależnie od tego kiedy wpadną mi w ręce, wtedy pochłonę.
Na ten moment zadowalam się 'The Tattooed Rats' -jednym zdaniem o czym: W 2012r. chrześcijaństwo zostaje zdelegalizowane ze względu na brak tolerancji wyznawców.
Zapowiada się nieźle.

Co do 'Zrodzonego z mgły' to rzeczywiście, zapowiada się ciekawie.

Asmodeus

sorki Paulela tytuł troszkę mi się pokipścił bo tam jest "z mgły zrodzony" (wszystko wina jebanej geologii). Ale książka jest świetna naprawdę godna polecenia (i akcja się zaczyna od pierwszych 20 stron)

Paulela

Nie ma sprawy Smile

. Ważne, że wiedziałam o co chodzi. Sama mam czasami problemy z tytułami, zwłaszcza gdy jest dużo na głowie.
A książkę przeczytam Smile

.

Asmodeus

ale książka jest dziwna łatwo się pogubić

Kaczuszk@

A ja ostatnio zdjęłam z półki książkę o Irenie Sendlerowej (A. Mieszkowska, Matka Dzieci Holocaustu). Pomyślałam: "Poczytam to, pewnie mnie uśpi." A, gdzie tam! Jeszcze nie skończyłam czytać, ale książka zadziwia mnie i wciąga coraz bardziej. Czuję podziw dla opisanych tam osób, wzruszam się... Poza tym - książka napisana jest bardzo przyjemnie. A ja właściwie nie powinnam się tak dziwić, że mi się podoba, skoro podobały mi się "wojenne" reportaże Krall...

Nevermore

A ktoś czytał te "Dary anioła"" od Clare?

Kaczuszk@

Nie. Ja przeczytałam za to "Annę In w grobowcach świata" - bo byłam ciekawa, czy Olga Tokarczuk napisała coś fajnego oprócz "Prawieku" i "Dopóki mamy twarze" - bo byłam ciekawa, czy C.S. Lewis napisał coś fajnego oprócz "Opowieści z Narnii". Obie książki mnie urzekły i nawet miały sporo cech wspólnych - obie były reinterpretacjami mitów, obie mówiły dużo o tym, jak można z miłości zburzyć szczęście kogoś, kogo się kocha. Naprawdę polecam. Zwłaszcza książkę Lewisa.

Marcina

Annę In nawet mam u siebie na półce, faktycznie super Smile

A u mnie wakacje były pod znakiem Hermana Hessego. Przeczytałam "Grę szklanych paciorków", "Wilka stepowego", "Siddharthę" i "Trzy opowieści z życia Knulpa" (to ostatnie to po poslku i po niemiecku i nawet zrozumiałam). I uwielbiam Hessego. Uwielbiam.

37percent

Może nie tyle książka, co sztuka, ale mniejsza.

Przeczytałam wczoraj - niemalże jednym tchem - "Rosenkrantz i Guildenstern nie żyją" Toma Stopparda... I chyba już nigdy nie spojrzę na (poniekąd) komediowy duet z "Hamleta" w ten sam sposób.

Stoppard obracając perspektywę oryginału o 180 stopni stworzył coś, co jest jednocześnie absurdalne, zabawne, skłaniające do przemyśleń... Ale ostatecznie jednak odrobinę smutne - bo fakt, że Rosenkrantz i Guildenstern nie żyją nabiera znaczenia, ciężaru gatunkowego właściwego tego typu wieściom.

Wyłączając nie najweselszą końcówkę, sztuka czaruje swoją skrajną absurdalnością, "błyskawicznymi" dialogami i re-kreacją panów R. i G. ... Słowem, dla całej obsady forum lektura jak znalazł Wink

Andate

Kiedy niedawno byłam w Zakopanym trafiłam do Raju. Znaczy na kiermasz taniej książki i zachęcona notą na okładce wyniosłam stamtąd "Psy i rycerze" Tomasza Kopeckiego.
Tematyka wojenna- piloci(z jednej i z drugiej strony barykady) i samoloty I Wojny Światowej. Może to kwestia mojej pasji historycznej, ale książka wyjątkowo przypadła mi do gustu i zajęła pozycję na mojej małej liście "ulubionych". Smile

Marcina

Czytam "Narcyza i Złotoustego" H. Hessego. I jakieś mam niejasne skojarzenia, jeśli chodzi o typ znajomości między tymi panami. Chyba jestem nietolerancyjne Wink

Wiem, że nudzę, ale sesja się skończyła Very Happy

Można CZYTAĆ Wink

37percent

Komu się skończyła, temu się skończyła ;P...

A książkę właśnie obczaiłam i - wielkie dzięki za wspomnienie o niej, to dokładnie ten przedział czasu, jakiego potrzebowałam! Very Happy

Ostatnio mam dość literatury około XIX-wiecznej, więc pan Hesse dostanie ode mnie trochę miłości, gdzieś między "Burzą" Shakespeare'a a "Look Back In Anger". Dzięki jeszcze raz, Marcino! Very Happy

... Z porządnych (powiedzmy) książek natomiast ostatnio czytam tylko Ex Machinę... *sigh*

Mnemosyne

Czy być może ktoś korzysta z serwisu LubimyCzytać.pl? Very Happy

Jeżeli nie, to serdecznie polecam. Internetowa biblioteczka do dzielenia się opiniami o książkach, wyszukiwania nowych książkowych smakołyków, etc.

Merkavoth

O, a to jest to, czym będzie się moja firma zajmować ;]