Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Asmodeus
Zgniła Dziewczynka
Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 2121
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: piekielna stolica Warszawa Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Pon 13:10, 17 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Ja i Gamerin byliśmy na "Kac Vegas". Genialny pomysł na komedie. Doug bierze swoich 2 kumpli i przyszłego szwagra na wieczór kawalerski do Vegas. Następnego dnia 3 panowie budzą się w zdemolowanym pokoju hotelowym, z ogromnym kacem i pustką w głowie a co gorsza zgubili pana młodego. Polecam, można się nieziemsko uśmiać z męskiej głupoty i z tego do czego są zdolni ludzie pod wpływem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Marcina
Samica Alfa
Dołączył: 29 Wrz 2005
Posty: 1887
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: skądinąd Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Pią 17:12, 21 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Widziałam na TVP 1 ostatnio "Joe Black". Jak nie lubię Brada Pitta straszliwie, tak w tym filmie mi się bardzo podobał Ogólnie rzecz biorąc - ciekawy pomysł na film, wszystko miło nostalgiczne i fajna muzyka. Polecam
Na 6 Harrym też byłam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
O-Ren
zarządca Domu
Dołączył: 25 Maj 2009
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Pon 19:55, 24 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
A ja przymierzam się do ''Milczenie Owiec''. Ponoć arcydzieło, zachwalane pod niebiosa, jednak ja jestem sceptycznie nastawiona do tego typu historii. Oglądałam niedawno ''Między piekłem a niebem''. Szczerze film mnie nie zachwycił, dosyć płytka historyjka, jednakże wspaniały pomysł nieba. Być konstruktorem własnego raju, ciekawe, ciekawe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lukseja
Eon
Dołączył: 20 Cze 2009
Posty: 1195
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 10:25, 26 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
What dreams may come. Jedyne, co mi się w tym filmie podobało, to scena z fioletowymi kwiatami, obraz piekła i Anabella Sciorra. Ogólnie miałam wrażenie, że film jest zrobiony na siłę i ma przerost formy nad treścią. Nie rozumiem, na czym miała polegać tajemnica. Ale piekło było ekstra.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
O-Ren
zarządca Domu
Dołączył: 25 Maj 2009
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Czw 16:14, 03 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Oglądałam w weekend ''Requiem dla snu''.... totalnie mnie powalił, zachwycił, zdziwił, obrzydził i zmusił do refleksji. Dawno nie oglądałam tak poruszającego filmu, który nie jest tandetnym wyciskaczem łez.
W przypływie patriotycznych uczuć obejrzałam sobie ''Westerplatte'' z '67 roku, starą polską produkcję. Jako maniaczka historii a w szczególności dziejów II wojny uznałam film za dobrze zrobiony, który zadowolił moje wierne ojczyźnie serce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcina
Samica Alfa
Dołączył: 29 Wrz 2005
Posty: 1887
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: skądinąd Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Czw 23:27, 17 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Wczoraj byłam z babcią na "Bękartach wojny" Tarantino i mam mieszane uczucia. Niby film o wojnie, nie klasyfikowany jako komedia, a ubawiłam się setnie. Brad Pitt w roli Aldo Apacza jest z amerykański z premedytacją. Sposób w jaki stoi, mówi lub się porusza wywłoywał u mnie spazmy śmiechu. A poza tym cała koncepcja jest wariacka i nijak się ma do historii II wojny, jak się na końcu okazuje...
Poza tym co pewien czas pojawiają się na ekranie napisy, objaśniające kto jest kim w filmie, co również nie przysparza dramatyzmu. Serdecznie polecam wszystkim, mimo dużej dozy brutalności (zbliżenie do operacji wycinania komuś swastyki na czole, albo zdejmowania skalpów...).
Jedyne co mnie martwi to fakt, że do teraz nie jestem pewna, czy odebranie całości jako dobrego żartu nie mija się z zamierzeniami reżysera. No, ale mówi się trudno...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Verso Black Rose
Eon
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 958
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ul. Skarania Boskiego 13/13 Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Pon 20:03, 19 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
A ja muszę powiedzieć, że miło mi się oglądało film: "Gdynia - miasto z morza".
Pojechałam do kina z klasą, aby nie mieć lekcji i jedyne co wiedziałam, to to że będzie to jakiś film o Gdyni, więc z góry założyłam, że nudny.
A tu zaskakuje mnie naprawdę przyjemna fabuła i przesympatyczne postacie (a Wołodia na ich czele).
Wszyscy mieli wielki zaciesz na każde "jo" powiedziane przez jedną z głównych bohaterek. XD
Dla mnie po prostu swojski.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lukseja
Eon
Dołączył: 20 Cze 2009
Posty: 1195
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 0:55, 10 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Dystrykt 9. Zlinczujcie mnie, ale ten film jest moim ulubionym, po tym jak go odkryłam dwa dni temu.
Realizm, nietypowe spojrzenie, ładne efekty, całkowicie poprawny psychologizm, zero głupiego romantyzmu, forma reportażu, wolnopłynące fakty, głupota ludzka, okrucieństwo człowieka.
I pytanie: czy naprawdę nic co ludzkie mi obce nie jest?
I inne pytanie: czy może to, co nie jest ludzkie, ludzkim bywa bardziej od samych ludzi?
Film pobił "Vanilla Sky", które przez kilka lat pozostawało u mnie na pierwszym miejscu.
Teraz jest na drugim, bo na pierwszym jest "Dystrykt".
Nie oczekuję, że zrozumiecie, czemu uważam ten film za aż tak genialny. To wynika z moich oczekiwań względem sztuki, które to oczekiwania taka forma i treść zaspokaja aż nadto.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Velveten
Eon
Dołączył: 30 Wrz 2008
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ŻARY Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Wto 22:21, 10 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się.
Districkt 9 to po prostu dobry film, coś nowego pośród si fi papki, choć zalatywał nieco Dniem Niepodległości i Muchą...
Ja z kolei polecam inny film - miszmasz Obego, Predatora i trochę Solaris, ale mnie zdumiał, czyli Pandorum. Świetny film.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Don't care
anioł służebny
Dołączył: 08 Lis 2009
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Wto 23:09, 10 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
This is it.
dobrą chwilę temu wróciłam z kina.
Powiem szczerze:
jeśli ktoś nie jest wielkim fanem MJ (jak np. ja) lub nie lubi tańczyć (jak np. ja) czeka go 110 minut bezlitosnej nudy.
Ech... pozostaje czekać na premierę ekranizacji 'Weronika postanawia umrzeć', której jeszcze w moim mieście nie było.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Velveten
Eon
Dołączył: 30 Wrz 2008
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ŻARY Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Wto 23:12, 10 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
łojoj...na to bym nie szła...raczej...
Co cię pchło do takiej desperacji...?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Don't care
anioł służebny
Dołączył: 08 Lis 2009
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Wto 23:21, 10 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Och w szkole znajomi rzucili hasło 'Idziemy do kina!' i uległam pokusie, zanim się dowiedziałam na jaki film się wybieramy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaczuszk@
prawie jak Jasność ;)
Dołączył: 23 Wrz 2005
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Śro 0:49, 11 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
O, "Weronika postanawia umrzeć" naprawdę polecam! Byłam na tym niedawno i muszę przyznać, że film bardzo mi się podobał, był właśnie taki, jaki powinien być - delikatny, pastelowy, odrobinę oniryczny... Scena gry na pianinie oraz masturbacji to mistrzostwo - to światło, te ujęcia, ach, ach!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Velveten
Eon
Dołączył: 30 Wrz 2008
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ŻARY Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Śro 12:29, 11 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
o...kej, na ten film nie pójdę...
zamiast tego ciekawi mnie film Avatar - ten trailer, te efekty...i niebieskie kotki mrrrrau!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
O-Ren
zarządca Domu
Dołączył: 25 Maj 2009
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Czw 20:44, 12 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Wczoraj odwiedziłam moje ukochane gdańskie multikino w calu nacieszenia oczu prawie 3- godzinną rozpierduchą naszej uroczej niebieskiej planety xD 2012. Przez jednych ten rok jest uważany za ostatni, w którym dokona się apokalipsa i wszyscy równo zostaniemy rozpierniczeni. Ludzi było pełno, jak w za komuny w kolejce po szary papier toaletowy i wszyscy pchali się do tej nieszczęsnej jedynki (sali) na tenże film.
Obok mnie siedziała urocza grupka kiboli Lechii Gdańsk ze swoimi ciziami. Pili piwo (oczywicho lecha) i hałasowali. To jednak nie przeszkodziło mi w obserwowaniu zapierających dech w piersiach efektów specjalnych pomieszanych z amerykańskim sentymentalizmem i absurdalnymi, typowymi scenami, gdzie główny bohater w ostatniej chwili ratuje ludzkość.
Pomysł przereklamowany, ale jakże fajny, no i te zajebiaszcze widoczki rozwalającego się Los Angeles. Oczywiście Polskę wśród uratowanych polityków pominięto... (jak ktoś celnie spostrzegł w kinie: My już dawno odpłynęliśmy)
Aby nie zdradzać całej ambitnej fabuły powiem tylko, że to nie Himalaje, a Afryka będzie dachem świata po wielkich porządkach na ziemi.
Amen... Szykujcie się i nawracajcie. Koniec już za 3 lata.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asmodeus
Zgniła Dziewczynka
Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 2121
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: piekielna stolica Warszawa Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Czw 21:06, 12 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
tak bo Euro będzie w Polsce
a co do Polski w kinie to nawet w komedii romantycznej "Holiday" nazwę naszego pięknego państwa napisali Paulisz czy jakoś tak
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
O-Ren
zarządca Domu
Dołączył: 25 Maj 2009
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Nie 17:32, 22 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Był ktoś na tym ''New moon''? Ogólnie chciałam się wybrać ze względu na zamiłowanie do wampirów, chociaż twórczość pani Meyer nie za bardzo przypadła mi do gustu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Issay
serafin
Dołączył: 06 Lis 2009
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Nie 17:41, 22 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Widziałam trailer. Ponoć "New moon" jest gorszy od pierwszej części (przeraża mnie to stwierdzenie), a panienka grająca Bellę ma cały czas otwarte usta (że też jej gardło nie wysycha...). A i tak Bella jest bardziej ekspresyjna od włosów Patinsona i wilkołaka, którego imienia nie pamiętam.
Książka była beznadziejna, na film się chyba nie odważę iść. Właśnie z powodu zamiłowania do wampirów (które zakwiczało po trzeciej części sagi. Przy czwartej bało się odezwać).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sol
anioł służebny
Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Nie 19:02, 22 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
A ja się już na "New Moon" wybrałam, jakżeby inaczej skoro kocham wampiry..?
Film sam w sobie mi się podobał (mogłabym się nawet pokusić o stwierdzenie, że jest troszeczkę lepszy od książki - ona sama nieco mnie nużyła, aczkolwiek nie twierdzę, iż to totalne dno). Według mnie "Księżyc w Nowiu" jest na poziomie "Zmierzchu", także nie będę wybierać pomiędzy obydwoma ekranizacjami. Jedną z rzeczy, które strasznie mnie irytowałay podczas seansu, był fakt ciągłego "ucinania" scen - nie wiem jak to inaczej nazwać. Zaczyna się jakaś scena i nagle słyszymy ciche skrzypinięcie oraz przejście scenę dalej, zupełnie jakby film nagle się "urywał". Mam nadzieję, że wiecie co mam na myśli..
Film nie różni się zbytnio od książki co sobie chwalę, ponieważ ciężko teraz trafić na ekranizację, nie odbiegającą zbytnio od pierwowzoru.
Hmm przejdźmy dalej.. Byłam na wersji z napisami (nie wiem, czy pojawiła się wersja z polskim dubbingiem) i - o zgrozo! - zdarzyło się kilkakrotnie, że część jakiegoś zdania nie została wyświetlona ;/
Mimo drobnych niedociągnięć, mogę powiedzieć, że "New Moon" jest warty polecenia. A co do 'błędów' no cóż...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Don't care
anioł służebny
Dołączył: 08 Lis 2009
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Nie 19:13, 22 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Hmm. Bella już w pierwszej części miała cały czas otwarte usta. Widocznie weszło jej w nawyk.
Czytałam trzy części wspaniałej sagi i film obejrzę na pewno, chociażby dlatego, że gra tam Jamie Campbell Brown (skrzywdzili go robiąc z niego blondyna...). Ale nie spodziewam się cudów po ekranizacji książki, w której przez 3/4 stron nic się nie dzieje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|