.:: SATOR ::.

Velveten

No tak...Dobra, ja ze swojej strony zamykam się i nie powiem złego słowa na psioczenie o Rafałku...Możecie się wyżywać Wink

Kłóciłabzm się czy Gabrys miał taki pociąg do władzy. Cty był rozpieszczony - raczej nie pamiętam. A urok osobisty? Jak najbardziej...

Kesseg

Oj miał. Gabryś żył dla władzy a władza istniała dla Gabrysia ; D Nierozerwalny związek.
Czy rozpieszczony? Nie, nie sądzę. Kto by miał go rozpuścić? W końcu na początku tak jak pozostali był tylko pionkiem. A gdy zdobył władzę zbyt dużo problemów spadło mu na głowę.

Kaczuszk@

Błagam, ludziska, skończcie już tu pisać o kajdankach, używaniu Lucyfera, itp. Jeśli już koniecznie musicie rozmawiać o takich rzeczach (bo to poniekąd jest fajne, owszem), to przenieście się do tego [klik!] tematu albo załóżcie jakiś nowy w dziale o "Siewcy" w stylu: "Którego bohatera zamawiasz i co będziesz z nim robić?". Ale proszę już nie pisać o tym tutaj, bo się robi bałagan. Dobrze? To jest moje ostatnie grzeczne ostrzeżenie, następnym razem uruchamiam forumowy system ostrzeżeń i wlepiam każdemu, kto zacznie tu pisać o kajdankach. Twisted Evil

Jeśli trzeba będzie, wlepię ostrzeżenie również sobie samej. Wink

O-Ren

Dla mnie ciekawą postacią jest jeszcze Drago. Doświadczony komandos po przejściach, wierny swoim ideałom i królestwu. Jego związek z Drop wydaję mi się taki słodki Very Happy

Sama Drop też jest interesującą bohaterkom. Z jednej strony przestrzega regulaminu, z drugiej nie waha się pomóc przyjaciołom bez względu na konsekwencje Wink

Strzyga

Velveten

Vzy Gabryś wykonywałby swoją robotę w Głębi, czy Królestwie - moim zdaniem to rśżnica. W końcu był lojalnym archaniołem i jestem pewna, że ta władza w końcu wychodziłaby mu bokiem (nie miałby czasu na odpoczynek, biedaczek...jak nad ranem spać chodzili...XD)

Verso Black Rose

Gabriel w Głębi?
Pewnie poradziłby sobie lepiej od Lampki.
Ale czyby mu się tam podobało? Jakoś nie sądzę.

Velveten

Właśnie, właśnie...Ale zza Gabrysia też się ten Razjel, kurczę, wychyla...

Kesseg

Uuu, gdyby to Gabryś rządził Głębią nie musiałby się cackać i ukrywać... wziąłby arystokrację w karby i ani byście się obejrzeli a już koronowałby się na władcę Niebios i Głębi ;p

Każdy władca potrzebuje stosownego zausznika. Gabriel ma Razjela a Lampka Asmodeusza. Uzupełniają się wzajemnie.

O-Ren

Lukseja

Gabryś jest żonaty z drugą największą zdzirą pod słońcem - polityką. Z pierwszą żonaty jest Samael.

O-Ren

Dobrze powiedziane Córko_lucyfera Wink

Czy znajdzie się jakaś anielica, która pokona tą krwawą rywalkę i zdobędzie serce Gabrysia? Very Happy

Chętnie bym o tym poczytała...

Lukseja

Ja tam chętnie bym nią została. Mam ciągoty do polityków. Seksowni są i tyle. Robię offtop między innymi dlatego, że czekam aż Kaczuszka wkroczy i się wkurzy... Brakuje mi jej:)

O-Ren

Taki offtop czasami jest dobry, aby ożywić forum, które najwyraźniej umiera Wink

jiraz

pusto, głucho... *whieeeeeeeee wiatr wieje*

No, to jak jest miejsce, to sie wypowiemXD

Ulubiona postać z siewcy... to pewnie bedzie Hazar. Duży, silny, otrzaskany w świecie, a przy tym taki misiakowaty wewnętrznie. Udał sie autorce jako postać zdecydowanie.

Drugi będzie Saturnin - mało go, ale chyba dlatego tak go lubię. Przedstawiciel klasy robotniczej imho, który ładnie dorosł dzięki znajomości z Drago^^ (nigdy nie dawało mi spokoju to, jak mógł zareagowac na to, że w jego spokojnym mieszkanku SPALONO ZWŁOKI! XD Czemu autorka to ominęla?)

A z klasy rządzącej - to chyba będzie Michał. Swojski i wygadany, no, i podobny do Pana, a to jest imho wielki plusXD I nie najeżdża na Rafała, co trenują Razjel i Gabriel, a co mnie niesamowicie wkurza. >_< Co, jak co, ale to Rafał ściągnie Apokalipsę na głowy ludzi, więc powinni być mili^^

Velveten

Hola, halo, bo nie kleję. Rafał Apokalipsę ściągnie? Niby czym, lekarstwem na kaszel?? <nabijam się>
Nie no, poważnie, ja uwielbiam tę postać, ale żeby zaraz apokalipsę ściągał, to pierwsze słyszę...<confusion>

O-Ren

Cicha woda brzegi rwie. Nigdy nie wiadomo co tam Rafałek knuje pod tą swoją bujną anielską czupryną Laughing

Ostatnio nawet nasz kochany archaniołek skojarzył mi się z misiem pysiem, którego można wiecznie tulić i głaskać i nańczyć. Budzą się we mnie matczyne instynkty hehe Twisted Evil

Maya

Mnie ujął Dajmon ;] Swoim stylem bycia, reakcjami, poświęceniem. U Razjela cenię mądrość i świetne stwierdzenie na ostatniej stronicy epilogu (rozmowa z Gabrysiem).

Verso Black Rose

jiraz