|
.:: SATOR ::. Forum fanklubu serii anielskiej Mai Lidii Kossakowskiej |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Verso Black Rose
Eon
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 958
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ul. Skarania Boskiego 13/13 Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Wto 16:27, 07 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
No wiesz...
"Udało się. Gdy Ziemianka urodziła dziecko, zabrałem je i wychowałem. Pomógł mi Razjel, który nauczył dziewczynkę magii. Hija jest dla mnie jak... — zawiesił głos, patrzył na Daimona przenikliwym wzrokiem. Anioł Zagłady stwierdził, że zasycha mu w gardle. Nic nie potrafił poradzić na to, że splata palce, aż bieleją kostki — .. .córka — dokończył wolno Gabriel.
Frey nie zdołał powstrzymać westchnienia ulgi. Złowił uważne, taksujące spojrzenie Pana Objawień i spuścił wzrok."
Jak pierwszy raz czytałam ten fragment byłam równie zestresowana co Daimon. XD Gabriel był i nadal jest jedną z moich (naj ;D) ulubionych postaci i gdyby okazało się, że między nim, a Hiją coś jest... Ooo... Tego bym już autorce nie wybaczyła. xP
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Strzyga
Eon
Dołączył: 21 Wrz 2008
Posty: 744
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Wto 16:52, 07 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Ja do tego aż tak osobiście nie podchodzę, bo nie jestem wielbicielką Gabrysia i raczej tamten fragment czytałam z czystym zaciekawieniem niż z przerażeniem. Ale gdyby się okazało, że coś jest między nim i Hiją... cóż, chyba byłoby mi zwyczajnie szkoda Dżibrila Związać się z takim chodzącym ideałem jak Hija, brr! Mimo wszystko Gabrysia bardzo lubię i nie życzę mu takiej dziewczyny... to znaczy, anielicy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Verso Black Rose
Eon
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 958
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ul. Skarania Boskiego 13/13 Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Wto 22:23, 07 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Strzyga napisał: | Swoją drogą, czemu Michał jest taki mało popularny wśród żeńskiej części forum?
|
Jest taki stereotyp, że dziewczyny lubią żołnierzy, odnosząc się do niego stwierdzam, że kobiece zapotrzebowanie na uwielbianie wojowników zaspokajają Daimon i Drago XD, a że Michaś był mniej opisany, więc został trochę zapomniany.
Swoją drogą lubiłam tego archanioła, ale czasami wydawał mi się trochę zbyt impulsywny. (Jednak potwierdzam, że właśnie to dawało mu jako postaci dużo uroku. )
Velveten napisał: |
Zgadzam się, chociaż wyczuwalny był taki lekki powiew odpowiedzialności za Archanioła Uzdrowień, nie sądzisz..? Troszkę jakby młodszym bratem był... |
Owszem, jednak tego było troszeczkę za mało. Była jakaś zauważalna odpowiedzialność, ale nie było chęci pomocy.
Velveten napisał: | Poza tym, nie zwróciliście uwagi, że ktoś podkopuje jego umiejętności..? Razjel, do którego nic nie mam, był księciem magów i LEKARZEM jednocześnie. Nic tedy dziwnego, że biedny Rafał nie miał co robić... |
Absolutnie się zgadzam. Byłam w głębokim szoku gdy w "Żarnie Niebios" Dżibril wezwał do leczenia Rafała, a nie uwielbianego przez wszystkich Razjela. I cóż za zdecydowanie wystąpiło wtedy ze strony naszej nadwornej płaczki.
Velveten napisał: |
Może założymy fanklub Archanioła Uzdrowień, Verso Black Rose? |
Po co od razu fanklub? Co się nam będą dodatkowe osoby niepotrzebnie wpychać. xP Jeden Rafaello na nas dwie to będzie świetny układ. XD
("3-sekundowa pogróżka wzrokowa od Samaela."
- Nie patrz się tak Sam! To wcale nie znaczy, że między nami się coś zmieni. I tylko nie mów, że jesteś zazdrosny. XD)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Strzyga
Eon
Dołączył: 21 Wrz 2008
Posty: 744
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Wto 22:43, 07 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Verso Black Rose napisał: |
Strzyga napisał: | Swoją drogą, czemu Michał jest taki mało popularny wśród żeńskiej części forum?
|
Jest taki stereotyp, że dziewczyny lubią żołnierzy, odnosząc się do niego stwierdzam, że kobiece zapotrzebowanie na uwielbianie wojowników zaspokajają Daimon i Drago XD, a że Michaś był mniej opisany, więc został trochę zapomniany.
Swoją drogą lubiłam tego archanioła, ale czasami wydawał mi się trochę zbyt impulsywny. (Jednak potwierdzam, że właśnie to dawało mu jako postaci dużo uroku. ) |
No fakt, większość potencjalnych fanek przejęli Daimon i Drago (jak na ironię, oni obydwaj jako jedyni bohaterowie w książce znaleźli sobie dziewczyny i się zakochali z wzajemnością)
A Michaś jest cudny! I rudy. I narwany. I dlatego go uwielbiam. Może to i lepiej, że ma mało wielbicielek, nie będzie dużej konkurencji!
Verso Black Rose napisał: | Byłam w głębokim szoku gdy w "Żarnie Niebios" Dżibril wezwał do leczenia Rafała, a nie uwielbianego przez wszystkich Razjela. I cóż za zdecydowanie wystąpiło wtedy ze strony naszej nadwornej płaczki. |
I niech mi ktoś powie, że bohaterowie Kossakowskiej są schematyczni! Nawet taki Rafaello potrafi zaskoczyć
Verso Black Rose napisał: | ("3-sekundowa pogróżka wzrokowa od Samaela."
- Nie patrz się tak Sam! To wcale nie znaczy, że między nami się coś zmieni. I tylko nie mów, że jesteś zazdrosny. XD) |
XD Verso, twoje podejście do sprawy rozwala! Swoją drogą, lepsza od Lilith jesteś. Już sobie Samaela okręciłaś wokół palca, i to tak bardzo, że jest zazdrosny. Brawo, tak trzymać!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Velveten
Eon
Dołączył: 30 Wrz 2008
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ŻARY Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Śro 9:29, 08 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Verso Black Rose napisał: |
Absolutnie się zgadzam. Byłam w głębokim szoku gdy w "Żarnie Niebios" Dżibril wezwał do leczenia Rafała, a nie uwielbianego przez wszystkich Razjela. I cóż za zdecydowanie wystąpiło wtedy ze strony naszej nadwornej płaczki.
|
Zamorduj mnie Verso, ja nie znam tego opowiadania! O czym ono jest? Może jest do niego jakiś link albo co? Ja muszę go przeczytać (nie no ja mam jakiś fetysz do nieszczęsnego Rafałka...Jak kupiłam "Obrońców..." to tylko wertowałam książkę, żeby znaleźć jego imię...ech, miłość nie wybiera...))
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asmodeus
Zgniła Dziewczynka
Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 2121
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: piekielna stolica Warszawa Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Śro 18:39, 08 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
niedawno wydawnictwo fabryka snów wydała opowiadania właśnie z "obrońców.." powiększone o kilka innych pt"żarna niebios" gdzie właśnie znajduje się tytułowe opowiadanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Velveten
Eon
Dołączył: 30 Wrz 2008
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ŻARY Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Czw 8:55, 09 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
To wiem, tylko że nie mam na razie pieniążków na ten zbiór choć wydaje mi się, że skoro mam "Obrońców...", to...
Myślałam, że może gdzieś za frei można przeczytać "Żarna..."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Verso Black Rose
Eon
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 958
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ul. Skarania Boskiego 13/13 Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Czw 15:31, 09 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Nie martw się Velve ciocia Verso zawsze poradzi , mam opowiadanie "Żarna Niebios" na komputerze, więc wystarczy, że podasz swój e-mail.
A do tych, którzy czytali...
Co sądzicie o nowych dwóch aniołkach, którzy się tam pojawili?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Strzyga
Eon
Dołączył: 21 Wrz 2008
Posty: 744
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Czw 17:35, 09 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
No nie wiem, Nuriel był nawet fajny, ale trochę pominięty. U pani Mai praktycznie każda postać, która pojawia się np. tylko w jakimś opowiadaniu, a nie w książce jest słabo opisana, ledwie zarysowana w zasadzie. Poza tym, trochę wstyd się przyznać, ale tych scen z jego udziałem za pierwszym razem tak superuważnie nie czytałam, tylko ciągle sprawdzałam, za ile stron wreszcie się pojawi jakiś Świetlisty albo Mroczny.
A co z Beryl? Bo ja ciągle zachodzę w głowę czy ona rzeczywiście umarła, czy to Nuriel jakimś sposobem ją przeciągnął na drugą stronę. Swoją drogą, ona to dopiero jest kiepsko opisana! Żadnych cech właściwie, charakteru nie stwierdzono. Ot, łazi sobie dziewczyna, próbuje pomóc aniołkom i w zasadzie nic z tego nie wynika.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Verso Black Rose
Eon
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 958
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ul. Skarania Boskiego 13/13 Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Czw 18:19, 09 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
W ogóle nie pytałam się o Beryl, bo ona trochę ciapowata, niezorientowana i jak już stwierdziłaś bardzo kiepsko opisana. Chociaż jedno muszę przyznać, że rola jaką odegrała w scenie z Serafielem straasznie mi się podobała.
Nuriela lubiłam za szaleństwo w oczach. XD Postać, o której ktoś napisze, że ma szaleństwo w oczach od razu jest dla mnie niesamowita i ciekawa. Chociaż ogólnie był sympatyczny. Lubiłam to jaki był opiekuńczy w stosunku do Beryl. Zastanawiało mnie jako kto on właściwie pracował. To nad czym bolałam, to to, że po przeczytaniu kolejny raz Siewcy okazało się, że wystąpił on tam bodajże w dwóch zdaniach. :/ Jakby nie zasługiwał na nic więcej.
Zapomniałaś o Darkielu, był on bardziej praworządny i podobało mi się jak kontrastował z postacią Nuriela. Był jeszcze gorzej opisany, więc trudno cokolwiek powiedzieć, ale wzbudził moją sympatię.
Strzyga napisał: | Poza tym, trochę wstyd się przyznać, ale tych scen z jego udziałem za pierwszym razem tak superuważnie nie czytałam, tylko ciągle sprawdzałam, za ile stron wreszcie się pojawi jakiś Świetlisty albo Mroczny.
|
Wstyd się przyznać, ale też to robiłam. xP
Ps. Mimo, że czytałam wcześniej Siewcę i Obrońców to dopiero po tym opowiadaniu skapnęłam się, że Sariel nie żyje. o.O
Pps. Był tam Samael co dla mnie było wielkim plusem. XD
Ppps. Jedyny fragmencik w twórczości Kossakowskiej kiedy można się dowiedzieć czegokolwiek o osobowości Fanuela (nie z opinii innych aniołów), chociaż to czego się dowiedzieliśmy średnio zachwycało. :/ (Uwierzył Lilith, a Samaela chciał wyrzucić, cham jeden. XD)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Verso Black Rose dnia Śro 16:30, 27 Maj 2009, w całości zmieniany 6 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Velveten
Eon
Dołączył: 30 Wrz 2008
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ŻARY Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Pią 9:44, 10 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Verso Black Rose napisał: | Nie martw się Velve ciocia Verso zawsze poradzi , mam opowiadanie "Żarna Niebios" na komputerze, więc wystarczy, że podasz swój e-mail.
|
Mój e-mail to [link widoczny dla zalogowanych] wielkie dzięki koleżanko od pewnego Świetlistego:) Czy mi się tylko wydaje, czy Nuriel nie był jakimś doradcą Dżibrila w trakcie potyczki z Siewcą w centrum dowodzenia???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Neko
anioł stróż
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pandemonium Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Pią 14:51, 10 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Mi sie wydaje że był jednym z magów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Verso Black Rose
Eon
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 958
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ul. Skarania Boskiego 13/13 Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Pią 15:05, 10 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Velveten napisał: | Czy mi się tylko wydaje, czy Nuriel nie był jakimś doradcą Dżibrila w trakcie potyczki z Siewcą w centrum dowodzenia??? |
O.o Gratuluję świetnej pamięci. To właśnie on i te dwa zdania w których pojawił się w książce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kesseg
serafin
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anioł/demon
|
Wysłany: Pią 19:39, 10 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Cóż, mnie główni bohaterowie nie zachwycili. Nie byli źli, ale brakowało im "tego czegoś" żeby ich naprawdę polubić.
Za to ujęli mnie bohaterowie drugoplanowi i epizodyczni.
Uwielbiam Dumę (my nr1!)
Aniołowie gniewu, szału i zamętu - bardzo sympatyczni : D
Głębianie: Lampka ^^, Asmodeusz *.* oraz Samael (punk-rock!)
Azazel i jego wielkie Gaara (czy jak tam było tym demonom) ; )
Drago Gamerin i Hazar
Izrafel - nowoorleański wypas muzyczny! xD
Seriafiel - szaleństwo rządzi!
Zofiel - szpieg szoguna! xD
Salamandry! - ujęła mnie ich postawa.
Zapomniałem o Kamaelu! Niewybaczalne, bo to bardzo interesująca postać.
Co do waszych postów dziewczyny:
O Hiję wydajecie się być zazdrosne. Może to nieprawda ale to tak wygląda.
Dla mnie w Siewcy nie było dobrej postaci kobiecej, choć żadna z nich nie była też taka najgorsza.
Hija - dziwicie się, że była taka zdolna? W końcu uczyli ją Gabryś i Razjel Imho była trochę nudna, ale to wina jej przebywania w "złotej klatce". Miała też duże ego skoro decydowała się na tak trudne zadania jak pertraktacje ze Śmiercią czy "zniknięcie" całej wyspy.
Lilith - oj, wredna baba, straszliwie.
Zoe - takie to zahukane i biedne aż żal. I mimo "terapii szokowej" wróciła do swojego "zaścianka". Szkoda.
Drop - ha! Najlepsza moim zdaniem z nich wszystkich. Wprawdzie irytująco praworządna, ale to efekt wychowania i wyraźnie jej osobowość ewoluuje. Duży plus.
Sophia - pryh, idealny negatywny charakter. Szalenie dumna, przebiegła, bezwzględna... Trudno ją polubić, ale trza szanować jej umiejętności. A, i nie była do końca "zimna" - w końcu nieszczęśliwie zakochała się w Mastemie (choć była to miłość specyficzna).
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kesseg dnia Pią 20:47, 10 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Velveten
Eon
Dołączył: 30 Wrz 2008
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ŻARY Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Śro 9:24, 15 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Verso Black Rose napisał: |
Absolutnie się zgadzam. Byłam w głębokim szoku gdy w "Żarnie Niebios" Dżibril wezwał do leczenia Rafała, a nie uwielbianego przez wszystkich Razjela. I cóż za zdecydowanie wystąpiło wtedy ze strony naszej nadwornej płaczki.
|
Dementuję plotki:( niestety...Dziękuję na łamach forum kochanej cioci Verso, która zaopatrzyła biedną koleżankę w brakujące opowiadanie - wielkie dzięki, nareszcie przestałam cierpieć na bezsenność...
Muszę przyznać, że się ucieszyłam, bo Rafałek kochany wreszcie został opisany! I wreszcie przestałam go sobie wyobrażać jako płowego blondynka...wielkie dzięki za to dla autorki rzecz jasna.
Sprawa druga, to chronologia. I tu niestety smutna prawda - wydaje mi się, że Dżibril wezwał Rafała z tego względu, że opowiadanko opisuje czasy przed Siewcą Wiatru - więc kiedy Razjel wciąż jest tajemniczy, ironiczny i w ogóle prawie nieznany a bardzo lubiany (zero logiki)
Ech, cóż. I tak się pocieszyłam. Poza tym zawsze byłam ciekawa, w jaki sposób Rafał uzdrawia...Siewca opisuje jakieś eliksiry, opatrywanie ran, czyli tyle ile przedszkolak potrafiłby zrobić...a tutaj proszę, poważne magiczne remedium:))) (złote światło, ach...)
I jeszcze jedna ciekawostka: inna dobra ciocia przesłała mi opowiadanko Gringo. I co się okazało? Że mój (mój ci on!) Rafałek to nominalny Cherubin. No kto by pomyślał!!! A tak się do władzy nie palił...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcina
Samica Alfa
Dołączył: 29 Wrz 2005
Posty: 1887
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: skądinąd Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Śro 19:49, 15 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
A nie bylo to powiedziane juz przez Serafiela, ze Rafaela pan ``uczynil Cherubem`` a Gabriela Serafem? (w ogole lubie ta scene kiedy Serafiel mowi Gabrielowi, zeby z nim spiewal na chwale Pana )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Velveten
Eon
Dołączył: 30 Wrz 2008
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ŻARY Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Czw 8:55, 16 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Nie nie:) Gabriela uczynił Cherubem a Misia Serafem, jakoś tak...
Przykro mi ale jak bumerang wracam do Razjela. Ta postać irytowała mnie niesamowicie, za dużo go było wszędzie. Zawsze ten sam, o ciętym języku, nieprzeciętnej inteligencji (akurat!) i taka szara eminencja...jak Mod mógł wysadzić Lucia z siodła w trzy dni, tak Razjel wypchnąłby Gabrysia w jeden. Za dużo się mieszał.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Velveten dnia Czw 9:49, 16 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asmodeus
Zgniła Dziewczynka
Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 2121
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: piekielna stolica Warszawa Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Czw 10:15, 16 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
o przepraszam bardzo proszę nie porównywać Moda z jakimś tam aniolontkiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcina
Samica Alfa
Dołączył: 29 Wrz 2005
Posty: 1887
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: skądinąd Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Czw 18:33, 16 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
O, przepraszam, prosze nie obrazac mojego Razjela!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Verso Black Rose
Eon
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 958
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ul. Skarania Boskiego 13/13 Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Czw 21:42, 16 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Kesseg napisał: |
Izrafel - nowoorleański wypas muzyczny! xD
|
Tak, tak! Uznawany przez wszystkich za szaleńca, w scenie bitwy zamiast zapowiedzieć koniec pomaga i okazuje się być fascynującą postacią, z absolutnie cudownym w mojej opinii poczuciem humoru. Artysta w fiołkowym płaszczu. Zachwyciło mnie, że archanioł muzyki zagrał nie jakiś podniosły hymn, a właśnie jazz. I mieli już mocno zniszczone instrumenty, co również dodawało im uroku.
Kesseg napisał: |
Sophia - pryh, idealny negatywny charakter. Szalenie dumna, przebiegła, bezwzględna... Trudno ją polubić, ale trza szanować jej umiejętności. A, i nie była do końca "zimna" - w końcu nieszczęśliwie zakochała się w Mastemie (choć była to miłość specyficzna). |
Też to zauważyłeś? To specyficzne uczucie którym darzyła Mastemę było jedyną rzeczą, która mnie rozczuliła w całym jej wątku... I w efekcie kazała choć chwilę zastanowić się nad osobowością tej postaci.
Velveten napisał: |
Sprawa druga, to chronologia. I tu niestety smutna prawda - wydaje mi się, że Dżibril wezwał Rafała z tego względu, że opowiadanko opisuje czasy przed Siewcą Wiatru - więc kiedy Razjel wciąż jest tajemniczy, ironiczny i w ogóle prawie nieznany a bardzo lubiany (zero logiki)
|
Zawsze mnie to zastanawiało, dlaczego w "dopuszczalnych stratach" Gabriel określił Razjela tak jakby się lubili, ale w ogóle się nie widywali, a po tym wydarzeniu Pan Tajemnic jest już prawie wszędzie. xP Chociaż osobiście lubiłam to, że zawsze był opisywany jako tajemniczy, ironiczny, cholernie inteligentny, ale jednak zawsze na uboczu... Przez to nazywałam go "Batmanem" tego spisku. XD
Velveten napisał: |
Poza tym zawsze byłam ciekawa, w jaki sposób Rafał uzdrawia...Siewca opisuje jakieś eliksiry, opatrywanie ran, czyli tyle ile przedszkolak potrafiłby zrobić...a tutaj proszę, poważne magiczne remedium:))) (złote światło, ach...)
|
To była taka anielska lampa do naświetlań. XD
Zastanawiałam się nad powstawaniem tej mocy, czy pochodziła ona bezpośrednio od leczącego, bo były w inkantacji zwroty do Boga / o Bogu. A działo się to już po odejściu Pana, więc o co dokładnie chodziło?
Velveten napisał: | inna dobra ciocia przesłała mi opowiadanko Gringo. |
Ja też kcem!
Velveten napisał: | I co się okazało? Że mój (mój ci on!) Rafałek to nominalny Cherubin. No kto by pomyślał!!! A tak się do władzy nie palił... |
Cicha woda. ;D
On pewnie dostał tytuł za wiarę, a nie żeby rządzić innymi.
Marcina napisał: | (w ogole lubie ta scene kiedy Serafiel mowi Gabrielowi, zeby z nim spiewal na chwale Pana ) |
Uwielbiałam tą scenę. Ale wyobrażacie sobie archaniołków śpiewających z Serafielem? XD
Velveten napisał: |
Przykro mi ale jak bumerang wracam do Razjela. Ta postać irytowała mnie niesamowicie, za dużo go było wszędzie. Zawsze ten sam, o ciętym języku, nieprzeciętnej inteligencji (akurat!) i taka szara eminencja... |
Ja może nie uwielbiałam go jako postaci, po prostu takie typy osobowości mnie nie kręcą. xP Ale żeby mi od razu przeszkadzał? Ceniłam go za dialogi z Gabrielem i co by nie mówić głupi to on nie był. Ale gdybym go spotkała sądzę, że nie potrafilibyśmy się dogadać.
Ps. Długaachny post.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Verso Black Rose dnia Czw 21:45, 16 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group deox v1.2 //
Theme created by Sopel &
Download
|