.:: SATOR ::.

araelie

Mnie - osobiście ujęło (jak chyba wszystkich) niesamowite uczłowieczenie mistycznych aniołów. Bogate dialogi i świat stworzony przez panią Majkę.

Marcina

Michaś miał szafranowe Wink

(czyli żółte właśnie).

Verso Black Rose

Może szafranowy jako kolor uznaje się intensywnie żółty, to szafran jako przyprawa jest ciemno pomarańczowa. Wink

A Maja w "Żarnie Niebios" napisała:

"W tej samej chwili minął ich w biegu potężny, rudowłosy anioł w skórzanej kurtce i ciężkich buciorach."

Wiem, że niszczę wszystkie Wasze wyobrażenia, ale Michaś mimo wszystko był rudy. XD

Brethil

I dobrze, ze był rudy. Rudy powinien być. innego nie umialabym sobie wyobrazić.

Lukseja

"Co nas ujęło w Siewcy?" Smile

Dobry Boże, a może "Co nas nie ujęło?" Krócej! Smile

Velveten

hje hje no Very Happy

Mnie ujęło wszystko i opisy klących aniołów i ich brudne zakulisowe gierki Razz

A na poważnie, to zapaliłam się bo zawsze lubiłam temat aniołów i Gabrysia i Rafałka i w ogóle...
Poza tym warsztatowo ujęły mnie opisy rzeczy obrzydliwych, kóre rzeczywiście były obrzydliwe - opisy ostatniej bitwy, wszechobecna zgnilizna, czy Eden siewcy i pięcionoga sarna, pokryta bielmem ślepi...
To było coś.

Kaczuszk@

Gamerin

to był największy cenzor królestwa Nisroch xD ale lepsze było zamieszanie jakie zrobiły zabawki Razjela xD Ci wybuchający i palący się parobkowie lub Ci którzy się zamieniali w węże ale sam bajer ak wyrwał Nisrochowi serce było tez zacne Very Happy

jiraz

Co ujęło mnie w Siewcy...
Postaci. Pani Maia tworzy świetne postaci, z ktorymi łatwo sie identyfikować, bardzo naturalne i wielowymiarowe. Mam male zasrzeżenie do "tych złych" i nie chdozi mi o Głebian^^" Trochę płascy sie wydaja w zestawieniu z boahterami, ale mozna im to wybaczyć, bo to na tych fajnych mamy się skupiaćXD

Co mnie natomiast w siewcy nie-ujłęo, to nagormadzenie wątków. Widać, że pani autorka chciała umieścić w powieści wszystkich bohaterow, których lubila i namnożyła tej akcji, średnio-sprawnie ją połączyła i wyszedl taki wielki behemot, który podzielony na oddzielne opowiadania, wyszedłby imho lepiej.

Bo własnie opowiadania wychodza jej najlepiej - Obrońcy Krolestwa to sama radość do czytania^^

Julka

akcja, wartka akcja od samego poczatku, przeplatana z humorem, walką i krwią. Stylem pisania, który porywa, krótkimi fragmentami i świetnymi dialogami...ach te ironie Very Happy

RosyjskiKefirek

Postacie.
Konkretnie: Lucyfer, Asmodeusz, Saturnin Hazar, Drop, Drago... Uwielbiam ich. No i podoba mi się jeszcze relacja Lucyfer-Asmodeusz i pokazanie takiej naprawdę fajnej przyjaźni (ignoruję istnienie Zbieracza Burz nawet jeśli polubiłam fragment z zamartwiającym się Luckiem).