|
.:: SATOR ::. Forum fanklubu serii anielskiej Mai Lidii Kossakowskiej |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andate
archanioł
Dołączył: 11 Cze 2010
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Wto 23:41, 29 Lis 2016 Temat postu: Bramy Światłości |
|
|
No i się doczekaliśmy.
[link widoczny dla zalogowanych]
Pytanie pierwsze: kto jest na okładce?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ninqe
zbiegła dusza
Dołączył: 06 Sie 2016
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Śro 19:08, 30 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
Czyżby Lampka?
Swoją drogą mam jakieś takie mieszane odczucia, co do kontynuacji... Niby stęskniłam się za towarzystwem, ale trochę się boję, czy autorka tego nie zepsuje...
A wy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gabriela
Świetlisty
Dołączył: 23 Gru 2012
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nieba Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Pią 21:02, 02 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Ja się nie zgadzam na takie wyobrażenie Lampki, oczywiście jeśli jest to Lucek. Odmawiam.
Przeraża mnie to, że tam piszę tom 1. Boję się tego.
Zgadzam się z Ninqe. Tęsknie za nimi. Za moim ulubionym Razjelem, czy Rafałkiem... Ale pamiętaj Zbieracza boję się, że znowu autorka skrzywdzi postacie.
Po drugie zawsze tytuł był związany z książką. "Bramy światłości"
Moje pierwsze skojarzenie to takie, że Jasność wróci lub Upadli wrócą do Nieba [Wiem, nierealne].
No cóż. Zostaję mi zbieranie kasy na książkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Andate
archanioł
Dołączył: 11 Cze 2010
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Pią 23:55, 02 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
O moich obawach, co do kontynuacji wypowiedziałam się już wcześniej i nic się w tej kwestii nie zmieniło (bardzo, bardzp proszę,niech żaden z bohaterów nie zgubi mózgu/charakteru). Ale 13 stycznia pobiegnę po książkę, a najwyżej żałować będę później.
Spoiler, który krąży po internetach faktycznie może sugerować, że Jasność gdzieś się pojawi. Nie wiem, czy to dobra, czy zła wiadomość, ale jak o tym dyskutowałyśmy z Nycią, to doszłyśmy to wniosku, że Jasność jest mocnym kandydatem okładkowym W pierwszej chwili też obie stawiałyśmy na Lampkę (ja jeszcze na Gabrysia, który wreszcie osiwiał ze stresu), ale jednak on był u Kossakowskiej opisany nieco inaczej (czy ja dobrze pamiętam, że miał krótkie włosy w kolorze piaskowym?). Ale okładka jak dla mnie na plus Oby fabuła również taka była.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Andate dnia Pią 23:57, 02 Gru 2016, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vida Heila
anioł z Zastępów
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Nie 12:14, 04 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Uh! W końcu tu wróciłam po dłuuuugim czasie i muszę tu wtrącić swoje trzy grosze.
Jak najbardziej, rozumiem wasze obawy i sama je w pewnym sensie podzielam, ale...
Sweet cheese and crackers, ja się tak mocno stęskniłam za nimi wszystkimi, a za Daimonem w szczególności :3
Także, podobnie jak Andante, polecę 13 do księgarni i nie, nie będę żałowała. Bo ten cykl chce mieć w całości, mimo wszystko
A co do postaci na okładce, szczerze wątpię, by to był Gabryś, on miał włosy do lini szczęki w kolorze antracytu (czyli czarne )
Nie mam pojęcia, kto to, ale gdzieś na portalach społecznościowych moje oczy uderzyło zdanie, że ma być nowa postać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ananiel
anioł z Zastępów
Dołączył: 04 Sie 2016
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Nie 19:13, 04 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Ja mimo ogromu obaw co do kontynuacji cieszę się na następną historię. Zwyczajnie po ludzku stęskniłam się za bohaterami i chcę o nich znowu poczytać. Co do postaci na okładce to z opisów zawartych w książkach najbliższy jest jej Jaldabaot, on chyba jako jedyny miał długie, białe włosy. No ale wszyscy dobrze wiemy, że to nie może być on. Już prędzej obstawiałabym wybielonego Daimona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Andate
archanioł
Dołączył: 11 Cze 2010
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Nie 21:36, 04 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Też mi ten Jal przyszedł do głowy z racji koloru włosów, ale jednak Proteza nie ma szans na comeback. A przynajmniej na comeback w formie.
Vida, co do włosów Gabrysia, to antracyt pamiętam, dlatego napisałam, że to byłaby wersja "osiwiał ze stresu". Ciekawa jestem, co się stało, że bohater na okładce nie jest, zgodnie z okładkową tradycją Daimonem/daimonopodobny. No chyba, że faktycznie się jeszcze zdziwimy, bo akurat po tym cyklu spodziewam się wszystkiego. Kurczę, jestem bardzo ciekawa, a do 13 stycznia jeszcze trochę czasu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gabriela
Świetlisty
Dołączył: 23 Gru 2012
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nieba Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Nie 23:00, 04 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Raczej osiwiał po spotkaniach Sophią...
Ja raczej uważam, że to może być sama Jasność. Tylko za Chiny tę czarne skrzydła mi nie pasują.
Na Jabolka mi nie pasuję. Z tego co pamiętam Jal opisywany był jako smukły anioł.
Ja będę zamawiała przez księgarnie, kilka promują złożenie zamówienie przedpremierową.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gracja
anioł służebny
Dołączył: 04 Gru 2016
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Nie 23:12, 04 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem okładka nawet im się udała, chociaż mogliby popracować trochę nad krojem czcionki w tytule - w moim odczuciu jest troszeczkę za bardzo "zwiewna".
Jeśli chodzi zaś o samą postać z okładki, stawiałabym raczej na Lucka (chociaż któż tam wie z autorem tej ilustracji i samą autorką). To, co mnie najbardziej intryguje w tej postaci, to z pewnością czarne paznokcie/szpony(?). Jakoś sobie nie przypominam, żeby gdzieś w książkach była mowa o czarnych szpono-podobnych paznokciach (chyba, że to w tym uniwersum coś normalnego?), szczególnie jeśli weźmie się pod uwagę opisy dżinów i ifrytów, w których to autorka parę razy wspomniała o barwie paznokci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ananiel
anioł z Zastępów
Dołączył: 04 Sie 2016
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Wto 19:44, 06 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Gracja napisał: | To, co mnie najbardziej intryguje w tej postaci, to z pewnością czarne paznokcie/szpony(?). Jakoś sobie nie przypominam, żeby gdzieś w książkach była mowa o czarnych szpono-podobnych paznokciach |
A ja sobie nie przypominam, żeby Daimon miał krzywą twarz, a na okładce "Siewcy" ma, ilustracja przedstawiająca smoka, bardziej przypomina bazyliszka, więc nie sugerowałabym się wyglądem okładki, aż tak. Nie są w tym względzie zbyt rzetelni. Serio podejrzewam Daimona. Może znowu bawi się we fryzjera? Jego włosy są nie tyle białe, co bije od nich blask, tak samo jak u nasady skrzydeł, część broni, którą trzyma w ręku też jarzy się blaskiem. Mógłby być też oświetlony emanacją Jasności, czy czymś. Jeśli idziemy w szczegóły, to broń, którą trzyma w ręku jest jakaś nietamtejsza. Czyżby przetopił Gwiazdę Zagłady? Po "Zbieraczu" uwierzę we wszystko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gracja
anioł służebny
Dołączył: 04 Gru 2016
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Śro 0:31, 07 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Ananiel napisał: |
Gracja napisał: | To, co mnie najbardziej intryguje w tej postaci, to z pewnością czarne paznokcie/szpony(?). Jakoś sobie nie przypominam, żeby gdzieś w książkach była mowa o czarnych szpono-podobnych paznokciach |
A ja sobie nie przypominam, żeby Daimon miał krzywą twarz, a na okładce "Siewcy" ma, ilustracja przedstawiająca smoka, bardziej przypomina bazyliszka, więc nie sugerowałabym się wyglądem okładki, aż tak. Nie są w tym względzie zbyt rzetelni. Serio podejrzewam Daimona. Może znowu bawi się we fryzjera? Jego włosy są nie tyle białe, co bije od nich blask, tak samo jak u nasady skrzydeł, część broni, którą trzyma w ręku też jarzy się blaskiem. Mógłby być też oświetlony emanacją Jasności, czy czymś. Jeśli idziemy w szczegóły, to broń, którą trzyma w ręku jest jakaś nietamtejsza. Czyżby przetopił Gwiazdę Zagłady? Po "Zbieraczu" uwierzę we wszystko. |
Okładki poprzednich tomów i ich ilustracje uważałam zawsze za przejaw brutalno-prymitywnych tendecji wizualnych u tego wydawnictwa (wszystkie 4 okładki straszą u mnie na półce ) - ot, taka swojska estetyka. Jeśli chodzi o przedstawienia Daimona, to przynajmniej widzimy jakiś postęp (od zastanawiającej pod względami anatomicznymi okładki Siewcy do okładki drugiego tomu Zbieracza, która już nadaje się do minimalnej ekspozycji na półce XD).
W sumie autorka ma jakieś takie upodobanie do farbowanych włosów jako sposobu na niezawodny kamuflaż... Więc czemu by nie. Podążając za tym tokiem rozumowania Gwiazdę Daimon także przekuł na potrzeby kamuflażu, bo nic tak nie pozwala się wtopić w tłum jak jaśniejąca własnym światłem maczuga.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ananiel
anioł z Zastępów
Dołączył: 04 Sie 2016
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Śro 12:20, 07 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Gracja napisał: |
Gwiazdę Daimon także przekuł na potrzeby kamuflażu, bo nic tak nie pozwala się wtopić w tłum jak jaśniejąca własnym światłem maczuga. |
Czemu to mnie tak rozbawiło XD
Teraz tylko czekam na styczeń, żeby przekonać się kto jest na okładce.
W ogóle to zastanawiam się, czy Kossakowska i Fabryka Słów to trolle i dlatego ustalili premierę na piątek trzynastego, czy wyszło im przypadkiem. A jeżeli zabieg jest zamierzony, to czy powinniśmy się bać?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gracja
anioł służebny
Dołączył: 04 Gru 2016
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Śro 20:47, 07 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Ananiel napisał: | A jeżeli zabieg jest zamierzony, to czy powinniśmy się bać? |
Jeśli chodzi o mnie, to w połowie pierwszego tomu Zbieracza pogodziłam się z tym, że autorka bawi się w swoistą dekonstrukcję bohaterów (ich charakterów, pozycji społecznej, czy relacji z innymi). Tak więc czekam na Bramy z radosnym, odrobinę pesymistycznym zaciekawieniem, bo na kursie kolizyjnym to autorka jest już od bodajże 14 strony Zbieracza t.1.
Jedyna rzecz, która na prawdę mnie niepokoi to Sereda. Autorka (moim zdaniem) nie potrafi pisać bohaterek i boję się, że nową postać spotka los Hii.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gracja dnia Śro 20:55, 07 Gru 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ananiel
anioł z Zastępów
Dołączył: 04 Sie 2016
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Śro 21:06, 07 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Mam nadzieję, że to będzie lepsze od "Zbieracza"(co nie jest takie znowu trudne), bo przy nim miałam ochotę wydłubać sobie oczy tępym drutem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Andate
archanioł
Dołączył: 11 Cze 2010
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Czw 0:12, 08 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Sereda? Ostatnio nie śledziłam nowinek bramowych i chyba coś przeoczyłam. Oświećcie mnie, proszę
W kwestii bohaterek kobiecych, to warta uwagi, jak dla mnie, zawsze była tylko Sophia i o niej chętnie przeczytałabym więcej (po cichu liczę, że w Bramach będzie miała jakąś większą rolę). No, może jeszcze Lilith. Co nie zmienia faktu, że taka Drop była słodka, miła i dawała się lubić.
Jak już napisałam na samym początku dyskusji o Bramach, modlę się o to, żeby żaden z bohaterów nie uległ dalszej dekonstrukcji (jak to trafnie ujęła Gracja). Chodzi mi głównie o Gabriela, bo o ile prawa do depresji mu wciąż nie odmawiam, to jednak chciałabym, żeby nie oddał charakteru i autorytetu Razjelowi.
Ciekawa jestem, jak Kossakowska wybrnie z niektórych wątków zbieraczowych, jak będą wyglądać relacje Czwórcy Świętej po wydarzeniach ze Zbieracza. Jeśli wszystko będzie pięknie, cudownie i po staremu, to chyba się obrażę, bo moim zdaniem, po tym co się stało, do pewnego punktu w ich wzajemnych relacjach nie ma powrotu. Plus Daimon i jego foch. I proszę, niech nie będzie kolejnego daimonowego zmartwychwstania.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Andate dnia Czw 0:15, 08 Gru 2016, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gracja
anioł służebny
Dołączył: 04 Gru 2016
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Czw 12:55, 08 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Co do Seredy, to pojawiła się w opisie książki na stronie wydawnictwa: [link widoczny dla zalogowanych]
Mam takie dziwne wrażenie, że ta nowa postać kobieca może być czymś na kształt hybrydy Sophii (bo z dobrego rodu, itp.) z Drop (bo w sumie wagabunda). Ale czas pokaże, czy miałam rację.
Ja też po cichu liczę na powrót Sophii - byłam dosyć zdziwiona, że nie pojawiła się w ani jednej scenie w Zbieraczu, bo podejrzewałam, że mogłaby świetnie wykorzystać taki zamęt w Królestwie i napięcie na linii Regent - Pan Zastępów dla własnych celów. Poza tym wydarzenia z Siewcy, w których grała niemalże pierwsze skrzypce, nie były aż tak odległe chronologicznie od fabuły Zbieracza i nie mogę uwierzyć, że Sophia dałaby sobie spokój z polityką i zrobiła sobie jakiś taki dziwaczny urlop od knucia i spiskowania (chociaż ja jej prawa do urlopu w żadnym wypadku nie odmawiam).
Jeśli chodzi o wybrnięcie fabularne z niektórych rzeczy, to podejrzewam, że autorka może to wszystko wyjaśnić w retrospekcji u jednego z bohaterów. Inaczej wybrnięcie to trwałoby pół książki, bo przecież w Zbieraczach mieliśmy zgrzyt na linii Gabriel - Michał, Michał - Razjel, Michał - Daimon i w końcu w połowie "naprawiony" Gabriel & Razjel - Daimon. Albo istnieje też możliwość, że relacje pomiędzy wyżej wymienionymi nie zostaną w żaden sposób unormowane. Obie opcje są dla mnie tak samo akceptowalne i zgodzę się z Andate, że nie ma powrotu do statusu sprzed Zbieracza (a jeśli takowy się zdarzy, to będę bardzo rozczarowana), bo jedyną osobą, która nie mieszała się do tego wszystkiego był Rafael.
Bardzo mi w sumie żal Rafaela - ma na głowie szpitale i służbę zdrowia w Królestwie, a jak wraca z pracy, to musi jeszcze użerać się z tym całym rozgardiaszem post-Zbieraczowym. Liczę na spotkanie koalicji w nowej książce, bo po pierwsze lubię pomysł z koalicją, a po drugie wyobrażam sobie skalę niezręczności w przypadku, kiedy relacje pomiędzy Świetlistymi nie byłyby jeszcze po wszystkim unormowane (4/7 nie odzywa się do siebie, Uriel i Fanuel nie wiedzą, co się dzieje, bo byli na wakacjach fabularnych spod znaku "nie pamiętam o tych postaciach, więc o nich nie napiszę" i na końcu biedny Rafael).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ananiel
anioł z Zastępów
Dołączył: 04 Sie 2016
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Czw 17:49, 08 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Mnie nie przeszkadzałby brak nawiązania do "Zbieracza". Ogólnie mój stosunek do niego jest dosyć prosty "Zła to książka była, zapomnijmy o niej, to tylko wypadek przy pracy, niech zginie gdzieś w Sterfach Poza Czasem, a wszystkie egzemplarze powinien trafić szlag."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gabriela
Świetlisty
Dołączył: 23 Gru 2012
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nieba Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Czw 19:16, 08 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Nowa kolejna kobieca postać? To się źle skończy...
Swoją drogą Zbieracz tom 1 i 2 są mało logiczne. Jednak głupio, by było, gdy ominęła wydarzenia z Zbieracza w Bramach.
Gracja zapomniałaś, że był jest Konflikt na linii Asmo - Lucyfer.
Nie lubię, gdy książkach postacie drugoplanowe, a niestety taką jest Rafał są pomijane. A powiem, że według mnie naprawdę postać Rafcia ma sporo potencjału.
Swoją drogą Daimon został opisany bardzo dokładnie, ale reszta postaci według mnie została w opisach trochę pominięta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gracja
anioł służebny
Dołączył: 04 Gru 2016
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Czw 21:26, 08 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Oba tomy Zbieracza są moim zdaniem czymś na kształt poszukiwania nowej formy twórczej i nowy środków wyrazu. Widać poza tym zmianę w podejściu do świata przedstawionego, która generuje wiele problemów. Mogę sobie tylko wyobrazić, co w tej sytuacji powiedziałby potencjalny tłumacz i jak bardzo "cieszyłby się" ze wszystkich instancji, w których te "poszukiwania" by się ujawniały (np. te dziwne skrócenia imion i nazywanie kogoś "bratem" podpada u mnie pod totalną zmianę dynamiki pomiędzy charakterami) - szczególnie jeśli porównamy Zbieracza z Siewcą. Moim zdaniem Siewca ma ładniejszy, bardziej "domknięty" styl. Dlatego też nie mogę się doczekać, w jakim stylu będą Bramy.
Jeśli chodzi o konflikt Lucek - Mod, to uważam go za zażegnany. Oczywiście, że ich relacja uległa zmianie, ale jej podstawa nie została naruszona (poza tym, ich interakcja po tym, jak Moda uzdrowił Rafał, była przyjazna). Poza tym bardzo lubię ich przyjaźń i to, co działo się z ich relacją w Zbieraczu było jednym z głównych argumentów przeciwko tej książce w moim mniemaniu, dlatego też lubię myśleć, że wszystko jest w porządku i mój ulubiony duet piekielny ma się dobrze.
Co do drugoplanowości Rafaela - lepiej i bezpieczniej dla niego. Jeszcze by autorka zabrała się za dekonstrukcję jego charakteru i szlag by trafił moją ulubioną postać (Panie na niebie uchowaj). Ale muszę się tutaj zgodzić z Gabrielą - Rafael jako postać ma duży potencjał. Poza tym jest raczej ważną osobą w niebie? Tak jakby jemu podlega służba zdrowia, umie uzdrawiać, czyli poniekąd wykorzystywać moc Pana (zawsze mnie zastanawiało, czemu po zniknięciu Pana nie sprawdzili po prostu, czy Rafael nadal może uzdrawiać? Logiczny tok myślenia podpowiada, że moc Rafała musi być uzależniona od Jasności i kiedy ta postanowiłaby definitywnie opuść ten wymiar rzeczywistości, Rafael nie mógłby już uzdrawiać) i inne takie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Andate
archanioł
Dołączył: 11 Cze 2010
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Pią 1:19, 09 Gru 2016 Temat postu: |
|
|
Podejrzewam Seredę, mam nadzieję, że niesłusznie, o bycie modelową Mary Sue. Muszę jednak przyznać, że opis postaci brzmi ciekawie i bardzo chciałabym, żeby sama postać również była ciekawa i nie robiła za Hiję level 2. Tylko tak się zastanawiam, czy w takim razie Sereda jest jakoś wtajemniczona w cały spisek z "cichooo, musimy być bardzo ciiiicho, żeby nikt się nie dowiedział, że Jasność sobie poszła"? Bo w to, że przypadkiem natknęła się na Jasność na wakacjach uwierzę, ale w to, że wiedziała, do kogo z dobrą nowiną się zgłosić i nie zeszła na miejscu ze zdziwienia, to już mniej....Chyba, że sama nie ogarnęła, co wie, a jako dobrą nowinę zinterpretował to dopiero Razjel, z którym bohaterka się przyjaźni/obraca w podobnych kręgach towarzyskich i któremu napomknęła o interesującym odkryciu.
Zbieracza będę trochę bronić, przynajmniej jeśli chodzi o pomysł. Do tej pory wzajemne relacje ekipy opierały się (oprócz konieczności, oczywiście) na wzajemnym zaufaniu i przyjaźni. Wprowadzenie wątku nieufności, podejrzeń i wreszcie otwartego konfliktu, a co za tym idzie, podkopanie fundamentów spisku wydaje mi się wciąż niezwykle ciekawym pomysłem. Tak samo, jak postawienie bohaterów przed dylematem, czy dysponując wolną wolą, są w stanie działać wbrew woli Jasności. No i jeszcze wojna wywiadów. Niestety, miałam wrażenie, że Kossakowską pomysł przerósł i zdecydowała się wybrnąć z sytuacji w możliwie najłatwiejszy sposób (fundując przy tym niektórym bohaterom lobotomię).
Co do Rafała - też się zgadzam, że to postać, która ma wielki potencjał. Nigdy nie był moją ulubioną postacią, jednak w Zbieraczu szczerze się ucieszyłam, że autorka pozwoliła mu wyjść nieco z roli dekoracji wnętrz. Chciałabym chyba przeczytać więcej o tym, jak "anielskość" i idealizm Rafała radzi sobie na co dzień z cynizmem i pragmatyzmem przyjaciół i na jak wielkie ustępstwa w kwestiach moralnych jest w stanie pójść Pan Uzdrowień. Z drugiej strony, wydaje mi się, że pisanie o Rafale w tym kontekście, może być na tyle problematyczne, że skończyłoby się, jak z ciekawymi pomysłami w Zbieraczu - pójściem na łatwiznę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group deox v1.2 //
Theme created by Sopel &
Download
|