.:: SATOR ::.

askag

ja tu jestem nowa wiec nie zlinczujcie mnie jak powiem ze ekranizacja bylaby rewelacyjna ale nie film tylko anime, nie ma ograniczen itd Smile

a tak na marginesie to komu byscie dali role kamaela?

Kaczuszk@

Marcina

Ja tam lubię anime Wink

I mogłoby być... ciekawie.

askag

no wlasnie ale nie jedno z tych w ktorym wszyscy bohaterowie wygladaja jakby mieli 12 lat i niezaleznie od plci zawsze wygladaja jak panienka Wink

cos w stylu akiry bylo by rewelacyjne uwazam
a tak na marginesie to uwazam ze clive owen moglby grac kamaela Smile

Khameir Sarin

A z polskiej obsady nadaje się ktoś? ;> Trochę hardcorowe pytanie, ale cóż Very Happy

Kaczuszk@

Z polskich aktorów... proponowałabym Maję Ostaszewską jako Zoe. Maja Ostaszewska ma specyficzne spojrzenie, które by mi pasowało do Zoe. Smile

Strzyga

Ja jestem całym sercem za anime! Nie byłoby żadnych problemów z efektami specjalnymi, bo w anime rzeczywiście ograniczenia nie istnieją. Poza tym bohaterowie "Siewcy" ze swoim wyglądem idealnie wpisywaliby się w gatunek. Zwłaszcza w kwestii nietypowej kolorystyki.

Asmodeus

tylko kto by to narysował...

Strzyga

No ktoś by na pewno dał radę... To chyba i tak byłby mniejszy problem niż znalezienie obsady do filmu.

Asmodeus

a może gra komputerowa...

Strzyga

Niby fajnie, ale w grze pewnie Daimon jako główny bohater byłby postacią jeszcze bardziej rozbudowaną, a fragmenty w których on nie występuje zostałyby pominięte. A to by była wielka szkoda, bo cała fabuła książki by się wtedy rozjechała.

Asmodeus

w sumie racja

Verso Black Rose

Niezależnie, czy to byłby film, anime, czy gra, po prostu nie dałoby się w tym zawrzeć wszystkich wątków i niuansów książki.
Co nie zmienia faktu, że miło by się coś takiego obejrzało.

Marcina

ja optuję za anime! Zdecydowanie ten styl pasuje mi do koncepcji "Siewcy".

Asmodeus

a mi bardziej pasowałaby gra

Verso Black Rose

Asmodeus po prostu chciałaby siekać wrogów Gwiazdą Zagłady. ;p

Strzyga

Ja też, ja też!!! No bo to by takie fajne było... Wink

Ale jak dla mnie ta książka jest za bardzo "przegadana", żeby z niej grę zrobić. Do filmu czy anime te wszystkie wspaniałe, rozbudowane dialogi, refleksje bohaterów czy choćby widoczki Hajot Hakados o poranku (czego jak czego, ale opisów przyrody, urody itp. jest w powieści pełno) by pasowały, można by to wszystko ładnie pokazać, ale w grze?
Poza tym, co ze scenami w których nie ma Burzyciela Światów? One też są czesto ważne, a jak je przedstawić w grze nie rozwalając fabuły i dynamiki, która siłą rzeczy musi być? Albo z drugiej strony: jak je wywalić, nie niszcząc fabuły książki? Gdyby ich nie pokazać, to całość sprowadziłaby się do tego, że Daimon walczy i ginie, walczy i ginie, walczy i ginie, a na koniec ratuje Królestwo. I tyle. Niby fajna rąbanka, ale trzeba mieć świadomość, że z "Siewcą" to by nie miało wiele wspólnego.

Neko

Skoro z "wiedzmina" dało się zrobić grę to z "siewcy" też sie da. Wszystko sie da Very Happy

Strzyga

Ale gra "Wiedźmin" jest zupełnie oderwana od fabuły książki. Gram aktualnie, to wiem Smile

Poza tym w "Wiedźminie" prawie nie ma scen niezwiązanych z osobą głównego bohatera. A w "Siewcy"? Jak to sobie wyobrażasz? Daimon, Daimon i tylko Daimon, a reszta bohaterów na doczepkę? Tak nie można! Przecież jest dużo fajnych scen (żeby nie powiedzieć: większość) w których Burzyciela Światów nie ma. Mówiąc wprost - nie wyobrażam sobie, żeby w grze dało się upchnąć Asmodeusza i Lampkę, a bez Asmodeusza i Lampki to będzie do niczego.

Asmodeus

a ja sobie nie wyobrażam anime jako "siewcy"....