.:: SATOR ::.

Kaczuszk@

Taka mała, trochę durna ankieta. Very Happy

Czy masz w domu "Siewcę..." lub inną książkę Kossakowskiej? Czy zamierzasz się zaopatrzyć w jej powieści? Czy to dobry zakup? Co sądzisz o wydaniu, jakości papieru, itd.?
Ja "Siewcy..." jeszcze nie posiadam, ale zamierzam sobie kupić. Ponadto mam "Obrońców Królestwa", których dostałam na urodziny od Marciny. Smile

(

)

seg

"Siewcy..." nie mam i mieć nie zamierzam. "Obrońcy Królestwa" nie zainteresowali mnie na tyle (delikatnie powiedziane, prawda Razz

?), żebym wydawał pieniądze na inne dziełko Kossakowskiej - najwyżej od kogoś pożyczę albo zobaczę, czy mają w bibliotece i dlaczego nie.

Kaczuszk@

seg

Ee, tak się mówi Razz

. "Zobaczę, czy mają i dlaczego nie" - z góry zakładam, że nie mają Smile

.

Salomea · Gość

Ja na początku podchodziłam do Siewcy jak pies do jeża. Kumpel opowiadał non stop niemal jaka to świetna książka i takie tam. W końcu będąc w jakimś markecie capnęłam ową ksiązkę by sprawdzic co to być a jak sie nie spodoba to najwyżej komuś dać w prezencie... Teraz nie żałuję zakupu. Zdecydownie warto było kupić. Dawno żadna książka nie wywarła na mnie takiego wrażenia. Jest po prostu cudowna. Musiałam mieć "Obrońców Królestwa" i muszę stwierdzić, że ani trochę sie nie zawiodłam. Smile

Kaczuszk@

Właśnie dziś zakupiłam w katowickim EMPIKU "Siewcę..." (HURRA!) Very Happy

Papier jaki jest, każdy widzi. Wink

Niezbyt dobra jakość, kolor żółto-biały, jednak bliższy bieli. Smile

Nie ma co narzekać - to pierwsze i na razie jedyne wydanie, a o wiele lepsze, niż "Obrońcy...", przynajmniej moim zdaniem. Razz

Margot

Po pierwsze witam wszystkich!!

Ja swojego "Siewcę" dostałam rok temu na osiemnaste urodziny od mojej najlepszej przyjaciółki. Długo nie mogłam się do niej zabrać, no bo książka o aniołach? Nie bardzo wiedziałam, czego się spodziewać. Zwłaszcza, że moim zdaniem prolog jest nieco przydługi i nudnawy. No ale w końcu jak się rozkręciłam, to już nie mogłam przestać Smile

Do tamtej pory myślałam, że w Polsce jedynym dobrym autorem fantastyki jest Andrzej S., ale na szczęście myliłam się ( i okazało się, że moja przyjaciółka zna mnie na tyle dobrze, żeby wiedzieć, co będzie mi się podobało).

Nenar

Siewcy nie mam i nie zamierzam posiadać, bo ma koleżanka. Coś kiedyś słyszałam, że Kossakowska ma przyjechać do Bielska (moja gildia by organizowała - był już Pilipiuk) a więc bym sobie wtedy kupiła prawdopodbnie Zakon . . . bo tego jeszcze nie czytałam

Surin Atariel Teannar · Wysłany: Śro 20:57, 08 Mar 2006 Temat postu:

Mam, dostałam na Gwiazdkę.
I jest cudowna ! Właśnie taka, średniej jakości, ale najważniejsze jest co w sobie kryje . Smile

ABS · Wysłany: Czw 18:09, 09 Mar 2006 Temat postu:

Nie mam i podobie jak seg kupować nie zamierzam ;p. Według mnie jest to książka na jeden raz, więc po co ma mi takie stać na półce? Książka jako taka podobała mi się, jak nie jedna, ale żeby wracać do niej... Zakup to jest sprawa w gestii czegoś naj, gdy wiadomo, że się wróci do tego. Ja nie mam zamiaru ;p.

Kaczuszk@ · Wysłany: Czw 18:26, 09 Mar 2006 Temat postu:

A ja do "Siewcy..." chętnie jeszcze wrócę. Smile

Lunatyk

"Siewcy..." nie mam, ale mam zamiar sobie kupić i przeczytać wreszcie do końca Mad

Poluję na nią od ponad pół roku i nigdzie jej jeszcze nie znalazłam. Ale mam nadzieję, że to się zmieni Wink

Abaddon

Empik;]

Asmodeus

można przez neta zamówic

Lara Dorren

Ja mam Siewcę i Obrońców i nie żałuję, zajmuję honorowe miejsce w mojej biblioteczce Razz

Etencja

Lara Dorren

Ariel Cię tak bardzo poruszył?
Nyu... piękne opowiadanie...

Etencja

Ano, tak jakoś wyszło.
Chociaż opowiadanie o Asmodeuszu poruszyło mnie bardziej.
Miałam ochotę zabić jego matkę ^^'
Ale ja zawsze tak przeżywam książki.

Lara Dorren

Etencja

A ja wolę czytać o facetach ^^
I tak chyba najbardziej Zoe polubiłam z żeńskich postaci.