Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Exterminans
anioł stróż
Dołączył: 28 Sty 2010
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Czw 23:53, 28 Sty 2010 Temat postu: Af i Chema |
|
|
Postacie epizodyczne, wiem. Bracia, którzy w zasadzie - poza dodaniem drobniutkiego smaczku - nie wnoszą nic do powieści. A jednak zwrócili moją uwagę tymi króciutkimi scenami, w których się pojawili. Interesuje mnie przyjaźń i miłość braterska jako takie i to pewnie dlatego zapadli mi w pamięć. Najbardziej w momencie, gdy (niestety, nie podam cytatu, gdyż egzemplarz "Siewcy...", z którego korzystałam, stoi teraz na półce u koleżanki) upili się przed bitwą. Jeden z nich powiedział wtedy coś, co bardzo na mnie podziałało - mniej więcej takie oto słowa: "Ty wiesz, co to jest brat? Brat to jest wszystko! (...) Zdechnę za ciebie! Życie za ciebie oddam, braciszku!"
Mała rzecz, a cieszy. Zainteresowali mnie ci dwaj i szkoda, że mało ich było, bo chętnie bym jeszcze o tym braterskim przywiązaniu poczytała.
Ciekawa jestem, czy kogoś jeszcze ten fragment zmusił do oderwania oczu od liter i zachęcił do refleksji. A może tylko ja jestem przewrażliwiona?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Paulela
Pani Regent
Dołączył: 26 Sty 2010
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Pią 0:07, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
a wiesz, że mnie też poruszyli ? Ciekawe, niestety nikłe iskierki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kesseg
serafin
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anioł/demon
|
Wysłany: Pią 0:32, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się, że jeden z nich rzeczywiście zginął w bitwie z Siewcą...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcina
Samica Alfa
Dołączył: 29 Wrz 2005
Posty: 1887
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: skądinąd Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Pią 0:35, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Ja ich najlepiej pamiętam ze sceny na pobojowisku przy końcu - gdy jeden płakał nad ciałem drugiego i nie chciał go opuścić, choć wokół nie było już żywej duszy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kesseg
serafin
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anioł/demon
|
Wysłany: Pią 0:41, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Tak, to było... prawdziwie przejmujące.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lukseja
Eon
Dołączył: 20 Cze 2009
Posty: 1195
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 8:08, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Chema zginął. Af płakał nad ciałem. Jedna z niewielu rzeczy, które poruszyły mnie do głębi przy czytaniu. Bo wszystko mnie poruszyło, ale większość średnio. A to poruszyło najgłębiej. Tuż obok anioła, który oddał życie przytulając bombę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Issay
serafin
Dołączył: 06 Lis 2009
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Pią 11:12, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Mnie też ta scena ruszyła. Może nie aż tak jak umierające Salamandry, ale jednak. To chyba jedna z niewielu scen tuż po walce, która jest w pełni...realistyczna. Myślę, że to dobre słowo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lukseja
Eon
Dołączył: 20 Cze 2009
Posty: 1195
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:02, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Dobrze napisana, bo bez zbędnych słów zbudowana kontrastem. Najpierw dzika balanga, dwaj bracia, a potem jeden brat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Velveten
Eon
Dołączył: 30 Wrz 2008
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ŻARY Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Pią 14:47, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Szkoda, że został tylko jeden.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
O-Ren
zarządca Domu
Dołączył: 25 Maj 2009
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Pią 15:57, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Ta krótka scena ukazuje cały sens książki moim zdaniem. Następuje taka chwile ciszy po bitwie i opłakiwanie zmarłych, którzy oddali swoje życie za Królestwo i pieprzonych świetlistych. Jest pokazany bezsens wojny i jak okrutne są skutki opuszczenia przez Pana swojej trzódki.
......Obraz chwały.........
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Exterminans
anioł stróż
Dołączył: 28 Sty 2010
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Pią 22:41, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Mnie zawsze takie sceny jak ta po bitwie wzruszają. Ta z cytatem "na czuja", którą przywołałam w pierwszym pocie również - jak Córka Lucyfera słusznie zauważyła, urzekają swoją prostotą, nie są przesłodzone. A jednocześnie bardzo silnie oddziałują na czytelnika (i cieszę się, że nie tylko ja szczególnie mocno to odbieram).
A przy okazji - natknęliście się może gdzieś w internecie (np. na dA) na jakieś ilustracje Afa i Chemy? Ja kiedyś szukałam, ale niestety nic nie znalazłam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Velveten
Eon
Dołączył: 30 Wrz 2008
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ŻARY Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Sob 23:22, 13 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Chcesz, to ci stworzę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Exterminans
anioł stróż
Dołączył: 28 Sty 2010
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Nie 20:01, 14 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Velveten napisał: | Chcesz, to ci stworzę... |
Co za pytanie! Pewnie, że chcę! Jeżeli Ty sama masz ochotę takie coś stworzyć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LilithBlade
zbiegła dusza
Dołączył: 25 Gru 2012
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Same dno piekła Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Śro 23:22, 01 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Ha! Odświeżam!
Co do Afa i Chemy to racja, są to postacie jedyne w swoim rodzaju. Butne, z niewyparzonymi gębami, i mocnymi sierpowymi, ale za "braci" są w stanie iść w ogień, a mam tu też na myśli tych z Komanda Szeol i Aniołów Szału. Moje kochane Szaliczki xD
Ksopgiel, Kola, Af, Chema, Alimon, Drago Gamerin i reszta chłopaków są moim oczkiem w głowie. Szczególnie Kola(zonta). Pojawia się co przwda tylko dwa razy. Na imprezie u Hiji zaczyna śpiewać przyśpiewkę Aniołów Szału a w "Żarnach Niebios" w opowiadaniu o Forfaksie robi rozpiernicz z reszą chłopaków, ale nosz kurde... Ja Chce do Aniołów Szału!!!! Niech mnie adoptują!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Irja
zarządca Domu
Dołączył: 01 Gru 2011
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Wto 21:49, 18 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Aniołowie Szału są rewelacyjni. Jak piją, jak walczą, jak rozpierdzielają wszystko wokoło. Dla mnie są kwintesencją normalnych, no względnie , skrzydlatych. Trybików w machinie działania Królestwa. Niezbędnych ale niedocenianych, lub nawet pogardzanych, jeśli dobrze pamiętam przez Nisrocha na przykład...
Af nad ciałem Chemy na długo zapadł mi w pamięć, zresztą każda scena, w którejś ktoś traci rodzinę mnie porusza. Dodam do tego, że ostatnio przemówiła do mnie koncepcja posiadania przez bliźniaków jednej duszy. Patrząc z tej perspektywy ta śmierć nabiera jeszcze bardziej przejmującego wyrazu.
Na dA jest 1 (słownie jeden) art z nimi... Będę po nim miała traumę do końca wszechświata... Serio lojalnie ostrzegam, nie oglądajcie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|