.:: SATOR ::.

Verso Black Rose

Idę za przykładem Asmo (czemu ja wcześniej na to nie wpadłam xP) i zakładam nam offtop.

Chciałam powiedzieć dlaczego popchnęłam opowiadanie w tą, a nie inną stronę.
Najbardziej zależało mi, aby wreszcie bardzo wyraźnie połączyć opowiadania z Królestwa i Głębi, żeby wreszcie padła ta nazwa - pozytywka.

Wchodząc, nasz granatowowłosy anioł powiedział:
"- Nie powinieneś mu tego mówić. Teraz zginiecie wszyscy trzej..."
Czyli definitywnie wiedział o Koalicji wcześniej, a że w Głębi jeszcze nie otworzono pozytywki, to nie wiedzą. Więc jak wcześniej uznaliśmy z Kessem, musiała być to osoba z Królestwa.

Także nie bez powodu umieściłam ich w biurze obsługi zmarłych, naprawdę uważałam je za wyjątkowo bezpieczne miejsce. A wy mi tu z czymś takim wyskakujecie. Evil or Very Mad

Więc, żeby było wiadomo, dałam im jeszcze super szpanerskich zakamuflowanych ochroniarzy. xP Nie możecie mi się tak od razu na nich rzucać. Twisted Evil

To chyba koniec ogłoszeń parafialnych, moje drogie aniołki. Smile

Idę do szkoły.

Velveten

A propo offtopu - ja to chciałam, żeby wtedy wszedł wróg i żeby mogli zacząć się naparzać...a wy mi tu ze sprzymierzeńcem...trochę batalistyki! Ożywmy nasz fick, halo! Very Happy

Verso Black Rose

Wiem, że to wybitnie perfidne, ale zostawiam wszystko na twojej głowie Velve.
Na prawdę nie mam pomysłu co oni powinni teraz zrobić, a na scenę z Gabrysiem czuję się nie na siłach.

Quintus i Tertia to super, szpanerscy, zakamuflowani ochroniarze z poprzedniego postu.
Po prostu musiałam ich jeszcze wykorzystać.
Jednak zważcie na to, że są to moje postacie, a Quintusa darzę wybitną sympatią, więc postarajta się, mi ich nie pozabijać. o.-
Nie wiem jak to będzie, ale Velve jesteś chyba wybitnie napalona na to naparzanie, więc od razu wspomnę, że poza bronią palną Quintus walczy rapierem, a Tertia dwoma sztyletami.

Zresztą chyba powinnam być na ciebie zła, bo teraz trzeba pisać na dwa fronty. xP

Velveten

Trzeba było uważać, a nie Smile

i teraz ciotka Velve musi naprawiać...
Już to widzę, jak będzie fajnie, ja ci zabiję ochroniarzy, Razjel na przykład ich wskrzesi, potem ja spalę ich w pożarze, potem się odrodzą... Very Happy

Verso Black Rose

A tak po piątym wskrzeszeniu będą wyglądać jak urocze zombi. o.=
Ja się tak nie bawię! Jesteś dla mnie okrutna. XD

Velveten

hahahahahahaaaaaaaaaaaa! <śmiech wiedźmy> Nie no bez przesady. Delikatnie ich zabiję. Masz moje słowo. Very Happy

Verso Black Rose

To że zabijesz ich delikatnie, nie sprawi, że będą mniej martwi. XD

Strzyga

Co najwyżej, będą się atrakcyjniej prezentować po wskrzeszeniu Smile

Verso Black Rose

Moje kochane aniołki, dlaczego tak rzadko włączacie się do pisania opowiadania?
Ja wiem, że jak zwykle wykręcicie się brakiem pomysłów, czasu, weny...
To naprawdę nie musi być jakieś literacki cudo, zaskakujące swoją pomysłowością.
Wystarczy parę zdań które po prostu pociągną fabułę do przodu.
I tak takie opowiadania są mocno zamieszane, bo każdy ma swoją koncepcję, ale przecież chodzi o to aby każdy dopisał jakiś kawałek i powstała z tego wspólna historia.

Hmmm... Rozpisałam się...

ps. Edytowałam posta w opowiadaniu.

Velveten

Ja mogę pisać ale kiedy ja chce ciągnąć temat z Gabrysiem, to mnie podkopują znowu rozmowa z Zofielem! Dajcie ludzie skończyć jeden fragment a potem piszcie drugi (no tak czy nie...jako grzmię z wysokości, czy jakoś tak to szlo... Very Happy

)

Verso Black Rose

Ojej, Ty znowu na mnie marudzisz. XD
Już podrzuciłam fragment z Gabrielem i niech będzie, że dokończymy najpierw ten wątek. Smile

Wiem, że Ty piszesz i szczerze to doceniam. Chciałam pogonić całą resztę. Wink

(I niech się stanie jako głos z wysokości nam przepowiedział.)

Strzyga

Verso, ja tak a propos "Naszego życia w Krolestwie": lutnia? Oni tam grali na lutniach? Nie lepiej harfa? zastanawia się

Verso Black Rose

Ja jestem stanowczo za lutnią, moim zdaniem jej dźwięk pasuje do klimatu Królestwa, a w przeciwieństwie do harfy jest naprawdę dobra do akompaniowania piosenek.

Marcina

Wszystko pięknie, ale lutnia jest raczej mobilna, a harfa... nie bardzo Razz

Verso Black Rose

Przecież są te małe mobilne harfy. Smile

Po za tym uważam, że w Królestwie tak jak wszędzie powinna być różnorodność instrumentów.
Nie wierzę, że wszyscy anielscy muzycy graliby tylko na harfach.
Przecież sam archanioł muzyki zdecydował się grać jazz. Very Happy

Strzyga

Verso Black Rose

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Na przykład.

Strzyga

Dzięki, Verso, zwracam honor Very Happy

Ale i tak nadal mam wątpliwości, co do mobilności tego czegoś, ciężkie to musi być...

Verso Black Rose

Artysta musi swoje wycierpieć. XD

Velveten

Wy artyści Smile

wy macie cierpieć twórczo! Dalej mi się za opowiadanie brać, a nie o lutniach rozprawiać!