
|
.:: SATOR ::. Forum fanklubu serii anielskiej Mai Lidii Kossakowskiej |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marcina
Samica Alfa
Dołączył: 29 Wrz 2005
Posty: 1887
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: skądinąd Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Sob 11:51, 18 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
- Smutna historia, szlachetna Aisho Al-Khalaf - powiedziała Amaliel. - Ale powiedz mi, czy śpieszysz gdzieś z polecenia swojej władczyni czy też znalazłabyś chwilę, by dotrzymać nam towarzystwa? I nie lękaj się naszego znajomego - dodała z krzywym uśmiechem. - Nie wątpię w jego waleczność, ale obawiam się, że tak oficjalnie ogłaszana może wzbudzać strach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Aisha
urzędnik
Dołączył: 09 Wrz 2010
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szóste Niebo Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Sob 12:25, 18 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
- Och, tak, jeśli tylko zechcecie, żebym wam towarzyszyła! - aż klasnęła w dłonie z radości. Moja Pani przypomni sobie o mnie nie wcześniej niż po zachodzie słońca, gdy nadejdzie czas wieczornych ablucji. Cóż... <zafrasowała się na moment> dziś zruga mnie bardzo, bo nie udało mi się dostać olejku arganowego, który tak lubi <wskazała dłonią wnętrze niewielkiego koszyczka pełnego najrozmaitszych fiolek i buteleczek, gdzie najwyraźniej brakowało tej najważniejszej>. Dostawa z Ziemi nie przybyła na czas i naturalnie jej irytacja skrupi się na mnie <uśmiechnęła się smutno, ale zaraz jej twarz rozjaśniła się> Tym chętniej zapomnę o troskach i spędzę ten czas z wami, jeśli pozwolicie.
A tobie, panie żołnierzu, chcę powiedzieć, że Pani Sophia jest prawdziwą pięknością - tego z pewnością nikt jej nie odmówi. Nie jest przykrą funkcja, jak to nazwałeś, kosmetyczki. Mam wiele czasu dla siebie, a Pani Pistis relaksując się u mnie, zwykle bywa w dobrym nastroju. Co sprowadza się do tego, że nie zauważa moje obecności! - zaśmiała się - co się zaś tyczy Ahmann'a asu Hoshkamin'a am'Jadira, znam go oczywiście. Na tyle, na ile znać go może kobieta w naszym świecie, a więc widywałam go w naszym pałacu przyglądając się zza kolumn tak, aby on nie zauważył mnie. To bardzo odważny wojownik, znany z brawury i ryzykownych czynów. Choć z pewnością nie tak odważny i nie tak szlachetny jak... jak Sikiel... <wszyscy musieli zauważyć zdradzający ją nawet pod woalem rumieniec> O Aniele Sirocco krążą u nas legendy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Piekielni
zarządca Domu
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:25, 29 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Nagle bezchmurne niebo nad ich głowami rozdarła błyskawica, powietrze dookoła grupki zrobiło się ciężkie i przybrało barwę polnych maków, po czym wytworzyła się w nim szczelina, przez którą coś wyskoczyło. Po chwili wszystko wróciło do normy - z jednym wyjątkiem - tuż koło nich stały dwa irbisy wielkości sporych kuców, a na ich grzbietach siedziały dwie, w pierwszej chwili identyczne, młode istoty, ubrane w czarne skórzane płaszcze. Ich twarze były nienaturalnie białe, prawie błękitne, jak u anemików. Włosy, ciemno brązowe i długie niemal do pasa były związane w kuce z tyłu głowy. Z pod grzywki spoglądały na świat bystre, intensywnie niebieskie oczy o wąskich, pionowych źrenicach, jak u kota. Dopiero po uważnym przyjrzeniu się można było dostrzec, że tylko jedno z nich jest chłopcem. Niezwykłe podobieństwo sugerowało, iż są to bliźnięta.
- Przepraszam - odezwała się żeńska część duetu cichutko, prezentując przy tym w uprzejmym uśmiechu ostre, białe kły - czy nikt nie widział takiej wrednej osoby z długim warkoczem, najpewniej w towarzystwie wysokiego blondyna z kręconymi włosami związanymi w warkocz i w czarnym?
- Nie, raczej nie... - odpowiedziała za wszystkich Verso.
Bliźnięta odetchnęły z wyraźą ulgą.
- A czy ktoś wie może, gdzie tu można znaleźć Archanioła Gabriela? - zapytała jeszcze grzeczniejszym tonem męska połówka. Nawet głosy były bliźniaczo podobne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gabriela
Świetlisty
Dołączył: 23 Gru 2012
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nieba Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Sob 18:21, 29 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
- A kto mówi? - spytała się wysoka anielica podchodząc cicho do grupy. - I co chcecie od Gabriela? I o kim mówiłaś wcześniej?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gabriela dnia Wto 12:27, 23 Lip 2013, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Piekielni
zarządca Domu
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:08, 01 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
- Nazywają nas Adrian Gabriel... - odparł chłopak.
- ...I Adrianna Gabriela - dokończyła dziewczyna.
- W skrócie - Piekielni - dodali równocześnie.
- A to - męska połówka wskazała na pantery - nasi serdeczni przyjaciele i obrońcy, łaskawie dotrzymujący nam towarzystwa w zwiedzaniu świata. Ich imiona brzmią Alt - tu wskazał na panterę, której dosiadała jego siostra - oraz Ate - tu wskazał swojego Irbisa.
- Jest nam niezmiernie miło poznać tak dostojne towarzystwo - uśmiechnęła się Piekielna. Alt zamruczał cicho, kiedy pogłaskała go po wielkim łbie. Spojrzenie Piekielnego padło na anielicę, która dołączyła do grupy jako ostatnia.
- Jeżeli słuch mnie nie myli, pytałaś chyba, czego chcemy od Archanioła Gabriela? Nie jest to tajemnicą, aczkolwiek, nie obraź się, twój ton wydaje się być dość napastliwy. Czyżby nie wolno było składać mu wizyt?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Piekielni dnia Pon 22:11, 01 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gabriela
Świetlisty
Dołączył: 23 Gru 2012
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nieba Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Wto 10:37, 02 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
-Wolno - mruknęła młoda anielica. - Tylko, jak chcecie go odwiedzić bez dodatkowego towarzystwa, robi się to prawie niemożliwe. Powinnam się przedstawić. Nazywam się Gabriela Anastazja. Zastanawiam się, dlaczego mam wrażenie, że skąd was z nam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Piekielni
zarządca Domu
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:06, 02 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Bliźnięta roześmiały się wesoło, mrużąc wredne ślepia.
- Och, spokojna głowa, NAM to raczej nie sprawi problemu. Tak się bowiem wesoło składa, że to nasz opiekun. Tak jakby, mieszkamy u niego. Niekiedy. - wyjaśniła Piekielna szczerząc kły w uśmiechu.
- Jeżeli też zdarza ci się tam bywać, mogłaś nas gdzieś kiedyś widzieć przelotnie... Zapewne - dodała męska część duetu, wzruszając ramionami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gabriela
Świetlisty
Dołączył: 23 Gru 2012
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nieba Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Wto 12:58, 23 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
-Często tam bywam-zaśmiała się Gabriela. Anielica ubrana była czerwone rurki, białą koszule i glany. Miała czarne włosy i jadowicie zielone oczy. Na ramieniu miała zawieszoną torebkę, z której wystawała głowa kociaka. - A ojc... Gabriela nie ma Królestwie. Jak dobrze pamiętam jest na Księżycu. A Michał, Daimon i Razjel są na niego obrażeni.
Pogłaskała delikatnie kota. - Jeszcze jedno.
Gabriela odwróciła się w stronę sanitariuszki.
-Velveten, Rafał cię szuka i się martwi o ciebie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gabriela dnia Sob 22:32, 07 Gru 2013, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group deox v1.2 //
Theme created by Sopel &
Download
|