.:: SATOR ::.

Amon

A ja poczatkiem września dostałam okularki (okazało się, że mam 0,75 astygmatymu i jeszcze coś tam nadwzroczności) i nie bardzo dogadałam się z okulistką, czy mam je nosić tylko do czytania czy cały czas. Więc suma sumarum noszę je tylo do czytania i kompika, bo na małe odległości widzę w nich dobrze (wreszcie mi się literki nie zlewają, hurra!), ale za to na duże odległości gorzej.

A co do soczewek... zawsze się zastanawiałam, jak to jest chodzić z ciałem obcym przyciśniętym do rogówki O_O Ale w sumie ponoć są całkiem wygodne, jak się człek przyzwyczai... więc wytrwałości w przyzwyczajaniu się życzę, Kaczuszko Smile

Kaczuszk@

Ja mam wadę 4,5 krótkowzroczności. Sad

Bez okularów/soczewek kiepsko widzę. Razz

Marcina

Jadę na wycieczkę z moją zwariowaną klasą Wink

Pobudka o 4:30 zbiórka o 6:00 Very Happy

Wracam w środę to się odezwę Wink

Abaddon

Amon: ja mam 0,75 astygmatyzmu, 1 nadwzroczności Wink

nosze okulary cały czas i takie są zalecenia ;P

seg

Amon

Kaczuszk@

Tak, potwierdzam, że są soczewki na astygmatyzm - czytałam o tym w takiej ulotce o soczewkach. Razz

Abaddon

Ha! A ja mam astygmatyzm i jeszcze nie wymyślili soczewek na moją wadę Razz

tak mi babka powiedziała Smile

seg

Hm, znajomy też ma astygmatyzm i też mówił, że nie ma na jego wadę... Może jest tylko na jakieś odmiany aztygmatyzmu - nie wiem, nigdy jakoś nie udało mi się o tej wadzie wiele informacji znaleźć, choć szukałem.

Marcina

Hehe. Najwyraźniej istnieje astygmatyzm i astygmatyzm Very Happy

Co do wycieczki: była absolutnie cudowna Very Happy

Wróciłam zachwycona Górami Stołowymi. Nocowaliśmy w Dusznikach Zdroju. Zwiedziliśmy twierdzę w Kłodzku (kazali nam przejść przez taki tunel o wysokości 1m :/. Masakra. Mam prawie 1,80)
W ramach narzekania (bez czego obejść się nie może) posiłki były tylko dwa, z czego śniadanie było żałośnie małe. Musiałysmy z przyjaciółką dożywiać się Delicjami...

Asmodeus

ale czym by były wycieczki bez narzekania?

Marcina

Ja idę jutro na imprezę urodzinową do koleżanki....

A ogólnie to się chce podzielić straszliwą depresją. To wszystko przez mężczyzn. Nawet właściwie przez jednego mężczyznę.
Sad

Kaczuszk@

Abaddon

Ta, a ja mam nos złamany XD

Caspis

Asmodeus

to może pożyczyć wam beysbola?

Marcina

Abaddon

Amon: nie, nie przez kobietę ;P przez kumpla Smile

Caspis: na treningu capoeiry oczywiście Very Happy

gdzieżby indziej Wink

kumpel robił gwiazdę a ja się nad nim schyliłem Smile

i dostałem z pięty Smile

ale już jest ok Wink

Co do wątku o związku Wink

Marcino, nie martw się Smile

podzielam Twój ból bo mam to samo Smile

rozstałem się z dziewczyną którą na prawdę kocham Smile

ale co tam, nie mogliśmy się dogadać, to tak widać musi być Smile

Marcina

O tej kobiecie to też ja byłam Razz

A tak na marginesie: ja osobiście tyle uśmiechniętych emotek umieszczam w wypowiedziach kiedy mam maksymalną depresję ale ciii Very Happy

Więc sam rozumiesz, że twoje "tak widać musi być" brzmi nieprzekonująco Wink

A tak poważniej, to to paskudne uczucie jest, kiedy się dowiadujesz, że, o kurcze, nagle i niespodziewanie ktoś kogo kochasz zakochuje się w kimś innym :/

Caspis

A najgorzej jak uświadamiasz sobie, że jesteś z kimś, kogo nigdy nie kochałaś. I dziękujesz światu, że ten związek się wreszcie skończył.

Jest jeszcze coś strasznego - jak twój przyjaciel nagle staje się twoim chłopakiem, a potem jak już przestaje nim być to jakoś nie da się wrócić do poprzedniego stanu przyjaźni. Patrzysz na niego i wszystko, co cię w nim bawiło i za co go lubiłaś - jest teraz żenujące i irytujące.
Straszne jest stracić przyjaciela w taki sposób.