Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Merkavoth
Świetlisty
Dołączył: 02 Sty 2011
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 4 niebo
|
Wysłany: Pią 20:20, 28 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Już wiem, jak to się stało, że wam drogie panie samce z pokładu pouciekały
Jak się spodziewacie utrzymać tu kogokolwiek z chromosomem Y, jeśli wszystkie tematy są tak bardzo kobiece?
Dobrze, że trafiłem tu jak temat już wygasł
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Marcina
Samica Alfa
Dołączył: 29 Wrz 2005
Posty: 1887
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: skądinąd Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Pią 21:09, 28 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Nie, to najpierw samce uciekają, a potem my na nich narzekamy xD
Właściwie to niezłym pomysłem byłoby odkopanie. Zwłaszcza po ostatnim haśle pod tytułem "No, to więc pomiń sprawy zewnętrzne i eksponuj wewnętrzne aspekty swej osoby!" czyli w wolnym tłumaczeniu "No, brzydka jesteś, więc chociaż popracuj nad swoim charakterem" XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaczuszk@
prawie jak Jasność ;)
Dołączył: 23 Wrz 2005
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Pią 21:27, 28 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Marcina napisał: | Nie, to najpierw samce uciekają, a potem my na nich narzekamy xD |
I nie narzekamy przecież na naszych drogich kolegów z forum, tylko na... innych facetów.
Cytat: | "No, to więc pomiń sprawy zewnętrzne i eksponuj wewnętrzne aspekty swej osoby!" |
Mocne!
Hm, właściwie nie mam na co narzekać - to dziwne. Pewien pan jest dla mnie bardzo miły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Merkavoth
Świetlisty
Dołączył: 02 Sty 2011
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 4 niebo
|
Wysłany: Sob 2:09, 29 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Koledzy z forum to nie stricte faceci, rozumiem...
A z tym wolnym tłumaczeniem to właśnie bym uważał. Wolne tłumaczenie to właśnie najczęstsza przyczyna wszelkich fochów bo każdemu się wydaje, że umie tłumaczyć, tak mężczyznom z damskiego, jak kobietom z męskiego. A tu nie zawsze się trafi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcina
Samica Alfa
Dołączył: 29 Wrz 2005
Posty: 1887
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: skądinąd Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Pon 21:13, 31 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
To było tak:
Poznałam dziś nowego kolegę - na egzaminie ustnym z prawa; wróciłam do domu, on się do mnie odzywa. Tu zagaduje o anime, potem pyta o liceum, czy mam brata, mija kwadrans takiej miłej gadki o niczym, przetykanej komplementami i wreszcie dochodzi do momentu, w którym pisze, że chciałby o coś zapytać, ale pewnie mu odmówię. Ja już stwierdzam, że kurczę, będzie się chciał ze mną umówić - te komplementy, niepowiązane ze sobą pytania, to, że w ogóle się odezwał... I zastanawiam się jak go spławić - facet w ogóle, zupełnie nie w moim typie...
...i wtedy on zapytał, czy nie udzieliłabym mu korków z rachunkowości -_-
Taka jest kara za próżność
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaczuszk@
prawie jak Jasność ;)
Dołączył: 23 Wrz 2005
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Pią 0:26, 04 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Marcina napisał: |
...i wtedy on zapytał, czy nie udzieliłabym mu korków z rachunkowości -_-
|
A może on się wstydzi umówić z Tobą na randkę i te korki to tylko taki pretekst?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcina
Samica Alfa
Dołączył: 29 Wrz 2005
Posty: 1887
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: skądinąd Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Pią 0:37, 04 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
To będzie DROGI pretekst
Wiecie co? Czasem człowiek poważnie zaczyna się zastanawiać, czy nie zmienić imienia na Anna...
*idzie oddawać się prywatnej obsesji*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Efcia
Eon
Dołączył: 25 Lut 2010
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Czw 20:51, 24 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Nie wiem, czy powinnam narzekać. Naprawdę. W sumie nic nie wiem, wszystko jest niejasne... Więc może powinnam narzekać, bo ja chciałabym jasności. Bo może te moje nadzieje to głupie są.
I jednak preferuję brązowe oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lukseja
Eon
Dołączył: 20 Cze 2009
Posty: 1195
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 2:35, 25 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
JEST NIEBIESKOOKI!?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Efcia
Eon
Dołączył: 25 Lut 2010
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Sob 13:37, 26 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
No właśnie jest brązowooki, taki przecudny, głęboki brąz.
Źle mi to wróży, oj źle...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fiodor
urzędnik
Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żyrardów Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Sob 21:28, 16 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Skoro ma brązowe oczy, to naprawdę nie ma na co narzekać
Teraz ja coś opowiem. Uwaga.
Dnia wczorajszego szłam sobie przez korytarz. On też. Było tam też wielu innych ludzi, ale oni nie są ważni w tej mrożącej krew w żyłach historii.
Jego, czyli kolegę z klasy wyżej, znam z widzenia, bowiem jakoś tak wychodzi, że często sobie depczemy po stopach (i od razu przepraszamy, żeby nie było). Nieświadoma tego, co mnie zaraz spotka, beztrosko przemierzam korytarz na pierwszym piętrze mego liceum. Nagle, bez najmniejszego nawet ostrzeżenia, kolega z klasy wyżej wyjmuje długopis i rzuca nim we mnie.
Może nie jestem zbyt sympatyczna, ale to jeszcze nie powód, żeby rzucać we mnie długopisem!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lukseja
Eon
Dołączył: 20 Cze 2009
Posty: 1195
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:30, 16 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Kurza nać.
Jest cierpliwy jak święty, spokojny jakby coś ćpał. Kiedy może, słodki i czuły. Szukający kontaktu i pozbawiony złośliwości. Spokojny. Czekający. Aż się uspokoję.
Przychodzi, ugłaskuje. Albo i nie ugłaskuje, a wtedy ja krzyczę. A on to znosi. Potem ja przepraszam, a on ze stoickim spokojem oznajmia, że nie ma za co.
Kurza nać. Myślałam, że to diabeł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Merkavoth
Świetlisty
Dołączył: 02 Sty 2011
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 4 niebo
|
Wysłany: Nie 22:30, 17 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Jedyna skuteczna metoda na złośnice. Sam to praktykuje od wielu lat
Powiedziałbym, co za filozofia kryje się za takimi działaniami, ale mi moje życie jeszcze miłe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fiodor
urzędnik
Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żyrardów Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Pon 20:50, 18 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Zdradź nam tę tajemnicę! Proszę, och, proszę!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|