.:: SATOR ::.

Mnemosyne

- Stefan lubi, jak z niego lizać. - Mnemo potwierdza beznamiętnie

Lukseja

XDDD
WYGRAŁAŚ! *BIJE CZOŁEM O POSADZKĘ PRZED MNEMO*

Słońca wy moje, Dzieci Talentu, ja wiem, że to wasze radości, ale jednak dziwnie offtopowe mi się zdają...
M.

Efcia

(patrzy z jeszcze większą zgrozą) Dziewczęta moje! Ja wiem, że tutaj jest DZIWNIE, ale no...
Nie lubię krwi, ale swojej. Jak ktoś inny krwawi to nie ma problemu. Chociaż w sumie ostatnio z dziwną fascynacją patrzyłam na próbówkę ze swoją własną, dopiero co zabraną mi, krwią. Chyba za dużo tutaj przedbywam Shocked

A ja się cieszę, bo idę sobie dzisiaj potańczyć!

Kaczuszk@

A ja bym chciała pogratulować Issay, bo wymiata! Very Happy

Mnemosyne

A ja w przypływie radości po wczorajszym wieczorze, zrobię małą promocję Wrocławia. Dokładniej ujmując Guinnessa. Okazuje się bowiem, że co czwartek w Guinnessie gra zespół na żywo. Co w tym radosnego i sprawiającego, że chciałyśmy z przyjaciółką rzucać stanikami? Wokalista ma głos, jak Bono! Niesamowity, z chrypką, a i wysoko wyciąga. Głos prawie doprowadzający do orgazmu (do prawdziwego doprowadza mnie inny wokalista). Świetnie grają, utwory U2, Metallicę, Gunsów i klasykę rocka. Także, jak ktoś ma szansę, to w czwartek do Guinnessa Very Happy

Efcia

WRESZCIE W SZCZECINIE ZASWIECIŁO SŁOŃCE!
No i mam wolną środę. I jeszcze dodatkowo jutro zaczynają się Juwenalia (zastanawia się chwilę. co jeszcze dobrego jest na świecie)
Aha, udało mi się zdobyć książkę do zrobienia prezentacji z rozwojówki, co ważniejsze swoją część już zrobiłam.

Mnemosyne

Ha! Pamiętacie wspomnianego wrednego Babsztyla? Mnemo zwyciężyła z tą bestią piekielną! Dostałam 5 na zaliczenie z obu jej przedmiotów Very Happy

Happy dance, everybody.

Efcia

Mnemo, gratuluję wygranej walki! No, no 5.
A ja jutro odzyskam swój normalny, działający komputer!

Issay

Gratulacje, Mnemo! Wink

Efciu, to bardzo dobrze.

Ja odzyskałam swoją dawno zapodzianą kreatywność: napisałam recenzję, poprawiłam tekst, napisałam tekst, zbetowałam dwa kolejne teksty, a teraz siedzę nad tłumaczeniem. I jestem, cholera, szczęśliwa z tego powodu.

Efcia

Ha, mam 5 za prezentację o rozwoju erotycznym dzieci i młodzieży!
I zapewnione bonusowe pół oceny wyżej z koła ze skal. Jednak czasami opłaca się robić nadprogramowe zadania...
No i jest CIEPŁO i będzie jeszcze CIEPLEJ!

Paulela

A ja idę na strzelnicę za tydzień się wyżyć... i w sobotę na kabaret. Ogólnie całkiem miła wizja Smile

Gratulacje Efciu ^^...
Mnemo, brawo.

Velveten

Dzięki Jasności, już piątek. Czy to nie mówi wszystkiego? Very Happy

Nie. Bo właśnie zgrywam sobie na dysk wszystkie 51 odc Fullmetal Alchemist hell yeah!
I sesję mam z głowy...cholera... xP

Efcia

Ja co prawda nie mam sesji z głowy, ale za to mogłam się uczyć (powiedzmy) w ogrodzie, na kocyku... Mmmm... I książkę mam ciekawą, i zaraz sprawdzę, co udało się skomponować Gregson-Williamsowi do "Księcia Persji".
Ah, gdybym jeszcze miała zapewnione z góry, że pozdaję wszystkie egzaminy!

Paulela

Będzie Efciu wszystko dobrze Smile

. Zdasz na 100% ^^...
I jak muzyka Ci się podoba?

Osobiście słucham teraz namiętnie 'Driving to the top down' i jakoś mi błogo op czterogodzinnym spacerze *_*.

Efcia

Paulelo, odpowiedź w kwestii muzyki raczej się do drugiego z tematów (czyli do złostek) kwalifikuje. Niestety. Muzyka lepsza od ostatnich "dokonań" Gregsona, ale do udanych jakoś nie potrafię jej zaliczyć.
Dziękuję pięknie za wiarę w moje umiejętności Very Happy

Mnemosyne

Mnemo jest dumna, bo projekt wrocławskiego pssiapu okazał się wybitnie dobry Very Happy

"Psychowibracje" zdały swój ponowny egzamin i od przyszłego roku będą robiły furorę. Moje ego lubi być ze mnie dumne, to takie cudownie narcystyczne uczucie.

Ale żeby nie było, że stawiam na sam narcyzm, to psychowibracje pozwoliły mi się zrelaksować i odstresować po egzaminacyjnym wkurwie.

Lukseja

Ludzie, cieszymy się wszyscy radością ogromną i dziką.
Gdyż dziś ach właśnie dziś po sześciu latach od wyroku wydanego w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej mój ojciec po raz pierwszy zapłacił zasądzone wtedy alimenty.
Sześć lat nie zapłacił ani złotówki, aż wreszcie ścigany jako winny przestępstwa alimentacyjnego dostał wyrok w zawiasach i DZIŚ na konto matki przeszły pierwsze alimenty.
Jestem głęboko wzruszona. Jest opcja, że nie zginę z głodu na studiach. Cztery stówy. Aż z tej radości matka dołoży mi się do cholernie drogiego podkładu do pyska, który sobie wymarzyłam.
Niech żyje wymiar sprawiedliwości! Very Happy

Issay

<Spojrzała na posta Lux i zleciała z krzesła> Cud się stał!

Mnemosyne

Lux, sądzę, że ten podkład to własnie najbardziej wyraża twoje głębokie poruszenie. Wielce cię rozumiem, jako że podkład również w moim życiu stanowi symboliczną wymowę wewnętrznej reintegracji wcześniej rozszarpanych nerwami elementów.

Niech żyje podkład! Very Happy

Efcia

(dołącza się do aplauzu na cześć podkładu) Niech żyje i się rozmnaża! Very Happy

Ja wreszcie idę potańczyć! Noc Psychożerców w Free Blues Clubie, start 21.00, rytmy kubańskie Twisted Evil

Albo jednak do Pinokia, cholera zawsze coś musi nie wypalić!
Ale tańczyć i tak idę Very Happy