|
.:: SATOR ::. Forum fanklubu serii anielskiej Mai Lidii Kossakowskiej |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Efcia
Eon
Dołączył: 25 Lut 2010
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Nie 18:52, 28 Mar 2010 Temat postu: Kfiatki, kfiatuszki... |
|
|
Doszłam do wniosku, że skoro w czeluściach Internetu jest tyle przerażających (czy to treścią, czy stylem) tekstów przy których można dosłownie paść ze śmiechu , to przyda się nam tutaj taki temat, w którym owymi kwiatkami będzie się można dzielić. Inspirowane po części niedawną króciutką rozmową z Shout-Boxa.
Na dobry początek cytat z czegoś, na co trafiłam już jakiś czas temu i było twórczością własną. Jaka to była strona? Nie pamiętam. To coś jednak doprowadzało mnie do łez (ze śmiechu, oczywiście). Interpunkcja ( a raczej jej brak) jest oczywiście zachowana z oryginału.
Cytat: | „Zimna stal cięła powietrze tak perfekcyjnie, że doszła do celu, po którym nie było już śladu w ułamku sekundy, zrobił płynny krok do przodu wbijając lewą stopę w ziemię tuż przed ogniskiem, przyciągnął prawy łokieć do boku, prawą nogą wykonał wymach za plecy ciągnąc za nią prawy bok uniósł w łokciu rękę w górę i prostując rękę przeciął powietrze uderzając w laskę.” |
To chyba nie wymaga komentarza, prawda?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Efcia dnia Nie 18:53, 28 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Issay
serafin
Dołączył: 06 Lis 2009
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Nie 19:00, 28 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Moją prywatną, regularnie uzupełnianą rabatkę można sobie poczytać tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lukseja
Eon
Dołączył: 20 Cze 2009
Posty: 1195
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:53, 29 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Powiem tak: ja tej pani nie daruję.
Pani na Deviancie nosi pseudonim my-sweet-suicide (piszę jej pseudonim specjalnie, niech się wstydzi, ma czego) jej radosna tfurczość dostępna jest tutaj: [link widoczny dla zalogowanych]
A oto mój komentarz: <najpierw quotation, potem comment>
"Przesunął dłonią po mokrym jeszcze płótnie. Obraz nie był dobry."
Jak go macasz paluchami zanim wyschnie, to dziwisz się?
"Jashmin… Zabita przez tę sukę, Lilith. Na samo wspomnienie we fiołkowych oczach pojawiały się łzy."
Asmodeuszu, najpotężniejszy polityku Otchłani ujawniający swą delikatną stronę osobowości, która tak rzuca nas na kolana... chusteczkę?
" - P-panie? Masz gościa…
- Kogo? – warknął. Nie lubił kiedy mu się przeszkadzało."
Boże, jaka ta bucowatość jest sexy... Mokro mokro!
"...od śmierci Jashmin różne odcienie czerńi były jedynymi kolorami na jakie pozwalał sobie Asmodeusz."
Repeat: Mod, pedałeczku mój słodki, chusteczkę?
"Pierwsze co się widziało, to fiołkowe oczy."
Bo one na sprężynach z oczodołów wyrastają, to dlatego.
"W tej właśnie chwili chciał przycisnąć drobne ciało demona do ściany, wpleść dłonie w piękne seledynowe włosy i skraść choćby jeden, niewinny pocałunek… Od razu zbeształ się w duchu."
No co tak od razu...!?
"- Nie liczę, że kiedyś się uda… - głos mu się łamał, - że się zakocham i będę szczęśliwy… "
Ja też po tym zdaniu od razu poznaję Asmodeusza. Momentalnie widać jego styl.
- Nie płacz… Masz mnie…
<komentarza brak, Lukseja zleciała z krzesła i huczy>
"Ciepło i czułość jakie otaczały Asmodeusza powoli koiło nerwy. Chłopak przestawał drżeć, ale mimo to nie puszczał ciepłego ciała przyjaciela."
Samica świni to maciora. A koleś co ma parę tysięcy lat to chłopak. A jak cię otaczają ciepło i czułość, to już nie drżysz... A ciepło i czułość koiło nerwy, bo razem to liczba pojedyncza...
"Patrząc jak Asmodeusz żyje, czym się zajmuje, wspominając jego kasyna i burdele, zapomniał jak wrażliwy naprawdę jest."
No. Jak pieprzona porcelana. Co wnioskujemy z opisu Asmodeusza w walce z Siefcom.
"Nie potrafił odmówić sobie tego chłodnego, delikatnego ciała o chłopięcej sylwetce."
Ja też takie wpieprzam codziennie rano na śniadanie, wy nie?
"Nie ma co nad tym płakać – otrzepał spodnie."
Chryste. Nieważne.
Może nawet dałabym spokój, gdyby nie miało to ciągu dalszego (jeszcze lepszego, poważnie!)
Oto link: [link widoczny dla zalogowanych]
I ... oto... zaczynamy, jazda!
"Nie myśląc wiele zeskoczył z balkonu. Nie przemyślał tego, lądując w basenie. Warknął cicho gramoląc się z wody."
Rozpoznajecie ten intelekt facetów, którzy od eonów utrzymują się na szczytach władzy? Ja tak.
"Pierwsze co pomyślał o tym Lucyfer? Ze młody demon wygląda zabójczo dobrze, kiedy niebieski materiał spodni opinał jego biodra i nogi."
Ja też chcę być taka sexy jak Mod!
"- Lucio… miło cię widzieć. Cos tak przywiał? Stało się coś?"
Hmm, 'przywiał'. Jakiś nowe wyrażenie w slangu bohemy krakowskiej? Jestem nie na czasie.
" - Brałeś coś, Mod?"
A ty coś brałaś? Nie? To co mu się dziwisz, on potrafi kretynić na czysto, ty takowoż, ałtorko!
" - MOD! Ja rozumiem, że chcesz spróbować! Ale narkotyki!? "
<odsyłacz do "Żaren Niebios"> no jasne, bo dystrybutor prochów zwykle nie ma pojęcia nawet co to som narkotyki!
" - Znowu to robisz, Luciu… - oblizał wargi. W bardzo seksowny sposób"
Kurka, myślałam, że to fanfik siewcowy, nie tłajlajtowy... Ten koleś, co wszystko robi seksownie, to nie Edzio?!
"Lubił Lucyfera, ale nie będzie go dotykał w taki samo sposób jak dotykał Jashimin."
ANTYSLASHOWCY! AUTORKA ŁĄCZY SIĘ Z WAMI W BÓLU! XD
"- Lucyfer… starczy już… "
Lucyfer! Do nogi!
"A kiedy poczuł jak Lampka rozsuwa mu nogi, przysuwając się jeszcze bliżej, bez chwili zastanowienia złapał leżący pod ręką nóż i przyłożył do Lucyferowi do gardła."
<?>
"- Odbiło ci? Lucyfer? Naprawdę chcesz, żebym zrobił ci krzywdę? "
Psie mój wierny, to ty prowokujesz mnie do przystawiania ci noża do gardła!
"Właściwie to czasami Luckowi wydawało się, że w tym małym ciele siedzą dwie dusze, jego ulubieniec Asmodeusz, śliczny delikatny i wrażliwy malarz, artysta, którego łatwo było urazić."
Kurde, mały, ale jary. A poza tym, te dwie dusze... <EDZIO!>
"Asmodeusz jest bez wątpienia synem swojej matki; "
Nie no, cudzej przecież jest...
"- Przestań już – szepnął zawstydzony. Nie chciał, żeby Asmodeusz się niego śmiał."
Nie, nie zrobię do tego komentarza.
"Dla Lucyfera to był kolejny element osobowości przyjaciela, którego nie rozumiał. Przed chwilą wściekły, skłonny do ataku, teraz mało co nie przewrócił się ze śmiechu i w słodkim, łobuzerskim uśmiechu seledynowowłosy demon szczerzył do niego zęby. Jak wielką ochotę miał go teraz przytulić. Ale czym by się skończyło? Kolejną serią pocałunków a potem walką na noże? "
Chłopaki, do kisielu, do kisielu!
"A Zgniły Chłopiec obserwował go z jednym z tych uśmiechów, które łamały niewieście serca."
Najwidoczniej nie tylko niewieście... <mhrok>
"Mam ochotę cię schrupać… - przeleciało Lucyferowi przez myśl."
"Asmodeusz" - jedyne w swoim rodzaju czipsy! Bierzcie, póki tego, chrupkie!
"Nie chciał wchodzić na temat rodziny Moda"
<tam tam ta-dam tam ta-dam ta-dam ta-dam - kondukt pogrzebowy>
" Lucyfer puknął się lekko w czoło."
...wreszcie.
"Zaczął go delikatnie klepać po policzku. Żadnej reakcji.
Nie.
Reakcja była. Ciche buczenie."
Mod nie tylko jako czipsy, także jako nowoczesne dynamo!
"Rozglądał się po ścianach bez celu i burczał cichutko pod nosem, słodko wydymając policzki. Wydymając je, mówiąc dodatkowo, w najsłodszy sposób jaki dane było Lampce widzieć. "
Ja też rozpoznałam od razu zwykłe zachowanie Asmodeusza!
" - Ja nie jestem zły – Mod podniósł się. – Tylko po prostu… - westchnął smutno. Wyraz jego twarzy zmieniło się zupełnie w ułamku sekundy. Teraz fiołkowe oczy były takie smutne, że Władny Głębi pękało serce. "
<Lukseja ociera łzę wzruszenia i z napięciem śledzi, co dalej u Brooke i Ridge'a>
" - Lucyfer, ja… ja ma dziecko… "
A Kali jeść twoja brudna zielona noga, Mod!
Na zakończenie powiem tylko, że ta pani pójdzie do piekła.
Oj, zabawnie się tam wtedy zrobi... xD
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lukseja dnia Pon 21:28, 29 Mar 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Issay
serafin
Dołączył: 06 Lis 2009
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Pon 21:28, 29 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Czytanie slashu jeszcze nigdy nie było tak zabawne i tak owocne XDDD W qfantowym temacie o kffiatkach pojawiła się moja analiza fragmentów tego dzieuła ^.^'
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcina
Samica Alfa
Dołączył: 29 Wrz 2005
Posty: 1887
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: skądinąd Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Pon 21:49, 29 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
"Ja mam dziecko"
O, matko! Od miesiąca nie miałam takiej głupawki...
*płacze ze śmiechu"
"Ja mam dziecko..."
*umiera*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikail
anioł służebny
Dołączył: 22 Mar 2010
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anioł/demon
|
Wysłany: Pon 21:52, 29 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Lukseja napisał: | Powiem tak: ja tej pani nie daruję.
Pani na Deviancie nosi pseudonim my-sweet-suicide (piszę jej pseudonim specjalnie, niech się wstydzi, ma czego) jej radosna tfurczość dostępna jest tutaj: [link widoczny dla zalogowanych]
|
Aaaa! Moje oczy! Bolą, palą!
Matko! Jakie kicze... moja wyobraźnia wiedziała kilka zdań wcześniej z jakim to potworem mam do czynienia i się NA SZCZĘŚCIE wyłączyła! Brrr[/quote]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mnemosyne
Eon
Dołączył: 25 Lut 2010
Posty: 483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Pon 21:53, 29 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
"Lubił Lucyfera, ale nie będzie go dotykał w taki samo sposób jak dotykał Jashimin"
no raczej... Jashmin nie miała tego elementu, który można podotykać u Lucyfera...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mnemosyne dnia Pon 21:54, 29 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lukseja
Eon
Dołączył: 20 Cze 2009
Posty: 1195
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:57, 29 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Mnemosyne napisał: | "Lubił Lucyfera, ale nie będzie go dotykał w taki samo sposób jak dotykał Jashimin"
no raczej... Jashmin nie miała tego elementu, który można podotykać u Lucyfera... |
Mnemo...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Efcia
Eon
Dołączył: 25 Lut 2010
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Pon 22:01, 29 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Mnemo, dołożyłaś właśnie wielką cegłę do mojej olbrzymiej głupawki wywołanej tym tekstem i jego analizą. Spostrzeżenie jednakże niezwykle trafne!
Nie mogę się opędzić od wizji Moda z ciążowym brzuszkiem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paulela
Pani Regent
Dołączył: 26 Sty 2010
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Pon 22:06, 29 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Nie... przeczytałam i...
jednak Boga nie ma...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mnemosyne
Eon
Dołączył: 25 Lut 2010
Posty: 483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Pon 22:09, 29 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Lubię trafiać w sedno idiograficzne. W przeciwieństwie do autorki, która wyraźnie lubi trafiać w sedno analne... znaczy, globalne...
Paulela - Bóg jest, tylko nie wszystkie dzieci kocha, jak widać.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mnemosyne dnia Pon 22:09, 29 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
AlphaTauri
archanioł
Dołączył: 24 Mar 2010
Posty: 343
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Suwałki Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Pon 22:30, 29 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
To teraz nie pozostaje nic jak czekac na częsc 3, może poznamy nawet dzieci moda, które dołączą do wspólnej zabawy i zrobią sobie masową orgię...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Efcia
Eon
Dołączył: 25 Lut 2010
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Pon 22:35, 29 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Akurat ta autorka jeszcze specjalnie w sedno analne, tfu globalne, nie trafia Bywa ostrzej, ale jeszcze prawdziwie "cielesnego" tforu do "Siewcy" nie widziałam. Wiem jedno- to by był gwóźdź do trumny dla mojej psychiki
Zapewniam wszem i wobec, że będę polować na takie cudeńka i podrzucać je cichcem Lux.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lukseja
Eon
Dołączył: 20 Cze 2009
Posty: 1195
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:41, 29 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Bo Lux odkryła, że ta sympatyczna rozrywka ją odstresowuje i zamierza kontynuować dzieło niszczenia cudzego poczucia własnej wartości...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Velveten
Eon
Dołączył: 30 Wrz 2008
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ŻARY Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Pon 22:51, 29 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Genialne moje panie, genialne... <GIGANTYCZNY ROTFL czy jak to się tam pisze> Nie zamęczałam się czytaniem slashu, wystarczyły luksiańskie komentarze...
Burczenie i słodkie wydymanie policzków...
<turl pod biurko i zgon>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lukseja
Eon
Dołączył: 20 Cze 2009
Posty: 1195
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:54, 29 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
<ukłon i uśmiech z płetwą u góry> Będzie więcej, Velve, będzie więcej xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paulela
Pani Regent
Dołączył: 26 Sty 2010
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Pon 23:11, 29 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
nie wiem, czy mam się cieszyć, czy płakać...
Mnemo... ale dlaczego??!! *opiera się na ramieniu Mnemo, płacze i wskazuje oskarżycielsko na 'zbrodnię auTHORki'...*
Ale ta pani powinna dostać nagrodę... trzeba mieć albo dobrą rabatkę z halucynogenami w domku albo...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mnemosyne
Eon
Dołączył: 25 Lut 2010
Posty: 483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Pon 23:19, 29 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Paulela napisał: |
Mnemo... ale dlaczego??!! *opiera się na ramieniu Mnemo, płacze i wskazuje oskarżycielsko na 'zbrodnię auTHORki'...* |
Bo dziecię ci to było niekochane przez mamusię, a przez ojca jego tylko nocami ciemnymi. Dlategóż libido jejże skrzywione ujście znaleźć musi w tym, co krzywi psychikę innych ludzi, aby authorka samotna się nie czuła. Kicz i nowa odmiana pisma hieraTHycznego stanowić odtąd będą podwaliny seksuopsychozy. A imię jej będzie... Dżejsika! Jeśli zaś jej nie pokochacie, nie zejdziecie z nią na drogę mhrroczności, dokona żywota swojego za pomocą żelek Haribo!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paulela
Pani Regent
Dołączył: 26 Sty 2010
Posty: 675
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Pon 23:25, 29 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
ja lubię żelki xD...
okej... zrozumiałam... tylko wytłumacz mi, dlaczego ona pisze AŻ TAK? Mogłaby skrzywdzić bez tak wyszukanej metody xD...
Wrażliwy człowiek jestem na wszelkiego rodzaju teksty tego typu... to jest wielki KFIATEK...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mnemosyne
Eon
Dołączył: 25 Lut 2010
Posty: 483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Pon 23:51, 29 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Lepiej przygotujmy żelki, chociaż nie jest tak kojojowo, jak w przypadku powyższych kfiatuszków. Z grządki tej - http://www.yaoifan.fora.pl/fan-fiction,2/asmodeusz-obroncy-krolestwa-siewca-wiatru,297.html
"Potem wspomni o męczącym dniu, o zadręczającej go Lilith, o tym, że znów zaczął bardziej utykać"
o kurcze, to w Głębi mają dr House'a!
"sięgnął po klucz. Wykonany z gładkiego, ciężkiego metalu łatwo dał się wsunąć w zamek"
przepraszam, ale chyba mam niewłaściwe skojarzenia...
"Niepewnie wszedł do holu, zastanawiając się, czy nie powinien zaznaczyć jakoś swojej obecności"
nasikać na komodę?
"Zastanawiam się tylko, czy nie potrzebujesz towarzystwa. Kogoś kto odprowadzi cię do łazienki, przytrzyma głowę, gdy będziesz wymiotował, a później obleje zimną wodą"
nic tak nie wyraża miłości, jak trzymanie włosów rzygającej ukochanej.
"- Nie jestem już dzieckiem. Umiem pić"
I oddawaj moje grabki!
"Czerwone usta rozchyliły się, jakby do pocałunku"
albo do czegoś innego...
"-Tego chcesz? Tego.. – mruczał ocierając się. – Powiedz to Asmodeo, powiedz…
-Chcę.. –jęknął, zaciskając dłonie. Krzyknął z bólu i zaskoczenia, gdy Lucyfer brutalnie wsunął się w niego.
-Nie tak mocno.. Powoli... –wyjęczał"
... ja ... mój komentarz... nie... nie mogę... nie...
"A zamiast słodkiego „dzień dobry kochanie” usłyszałby raczej „coś ty zrobił, ty skur..synu ...”"
Jak w małżeństwie z dziesięcioletnim starzem.
"Lubię ostro Luciu."
<Mnemo dostaje ataku histerycznego śmiechu>
kfiatków jest jeszcze trochę, ale ja już nie dam rady. Asmodeusz lubi ostro i tylko to mnie teraz obchodzi xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group deox v1.2 //
Theme created by Sopel &
Download
|