.:: SATOR ::.

Asmodeus

wiesz zawsze wystarczy zainstalować mu nowe gadu gadu (podkreśla błędy)

Kesseg

Nad poprawnością języka trzeba pracować. Nie wystarczy "nowe gg ze sprawdzaniem pisowni". Ja często poprawiam ludzi i nie obrażam się, gdy oni poprawiają mnie. A wręcz lubię to u drugiej osoby <przybija Kaczuszce piątkę>. Odchodzimy jednak od meritum, poprawna pisownia to inny temat Wink

Asmodeus

nie odchodzimy bo właściwie Kaczuszka dodała to jako jeden element do ideału a to był tylko komentarz

i tak Kess wszyscy zauważyli iż lubisz poprawiać

Marcina

A ja jeszcze dodam (taka powakacyjna refleksja) że mój ideał musi być stuprocentowo niepalący.
Nie ma nic gorszego, niż palacze, chuchający dymem prosto w nos - widziałam ostatnio taką parkę w restauracji: pochylają się ku sobie, a on jej dymem - puch! - prosto w dziób. Urocze!

Lukseja

ja palę. i uwielbiam całować się z palaczami:) i nie prtzeszkadza mi takie przypadkowe chuchanie w twarz dymem. To kwestia lubienia tego smrodu:)
i nie przeszkadzaby mi palacz. a nawet niektórzy faceci wyglądają strasznie seksownie, kiedy palą Smile

Verso Black Rose

Kaczuszk@

Lukseja

Kurde blizny wygrywają! Verso, dlaczego tak późno o tym napisano!? To jest przecież strzał w dziesiątkę! Zawsze się podniecałam na myśl, jacy obliznowani muszą być na przykład Michaś, Daimon, a po bitwie z Siewcą, jak może wyglądać strzaskane ramię Asmodeusza.... <mdleje z rozkoszy>
Ludzie, a tatuaże? Smile

Verso Black Rose

Kesseg

Hmm, mnie też przeszkadzałoby, że dziewczyna pali papierosy. Tytoń to zło. Wkurza mnie polska "polityka antynarkotykowa". Marihuany nie chcą zalegalizować a tytoniem pozwalają się truć a alkohol to dla nich "część narodowej tradycji" -_-

Kaczuszko, kochanie na zabój nie jest dobre, bo zauroczenie kiedyś przemija i wtedy zakrada się dramat. Lepszy jest związek zbudowany na trwalszych podstawach ; )

PS: Co myślicie o kolczykach u facetów?

Kaczuszk@

Lukseja

Generalnie przez większość czasu kolczyki u facetów wyglądają strasznie. Ale to kwestia faceta, moim zdaniem. Są tacy, co nawet dobrze i męsko ubrani będą wyglądać jak cioty. Są tacy, którzy nawet z fartuszkiem i chochlą w dłoni pozostaną groźni i męscy. A więc i prawdopodobnie są tacy co wyglądają w odpowiednio dobranych kolczykach dobrze, jak i tacy, co wyglądają źle.
A tak w ogóle, badania na temat zakochania jakie ostatnio czytałam wykazały, że identyczny poziom hormonów szczęścia jest u świeżo zakochanego, jak i u człowieka, który jest z jednym partnerem od dwudziestu lat, ale jest to związek szczęśliwy.
Sprawa ostatnia:Kess, co to w ogóle za tekst "tytoń to zło"? Jest to jedyny środek rakotwórczy dostępny legalnie! Ostatni bastion nowotworów! Nie ma Mary, to niech przynajmniej będą te głupie fajki... Co to za tekst" tytoń to zło"?
Mnie się wydaje, że zło to sposób, w jaki traktują cię ludzie, opisany przez ciebie w "na ile lat się czujesz". Takie rzeczy też powodują raka. Ale znacznie mniej zauważalnie.

Verso Black Rose

Koczyki u facetów są super, chociaż najlepiej po prostu jakieś zwykłe kółka i bez żadnych udziwnień. I wszystko byleby nie te paskudztwa rozszerzające ucho, przez które zaczyna się wyglądać jak Budda. -.-

Papierosy trują organizm, a potrzeba palenia ich siedzi tylko w psychice, więc nie mają w sobie też nic dobrego. :/

Lukseja

To prawda. Nikotynizm, alkoholizm, narkomania, wszystkie, nawet najdziwniejsze uzależnienia, które na dłuższą metę wyniszczają organizm są po prostu formą autoagresji. Ja to wiem, jako psycholog, ale pozwalam sobie na papierosy. Nie, nie mam usprawiedliwień. Na samozabijanie nie ma usprawiedliwień.
Ale pomyślcie o tym, od czego wy jesteście uzależnieni (książki, telewizja, czekolada...?cokolwiek...) i pomyślcie, jak byście sobie bez tego radzili. Dla palacza fajki potrafią być ważniejsze niż jedzenie.

Kesseg

Rozmowa jest nie na temat. Proszę moderację o wydzielenie wątku.
Dziękuję.

Wydzielenie tego mnie z leksza przerasta... (bo co wydzielić - papierosy? tatuaże? blizny? y?). Tak więc po naradzie z Kaczuszką zarządzamy co następuje: "koniec OT albo załóżcie sobie jakiś temat".
Marcina

Kaczuszk@

Zorientowałam się, jakie jeszcze cechy powinien posiadać mój ideał.

Nie powinien być milczkiem.
Powinien umieć mówić fascynująco nawet o rzeczach, które mnie zupełnie nie interesują - tak, bym zawsze z przyjemnością go słuchała.
Powinien jednakże umieć również słuchać.

I powinien się do mnie uśmiechać takim rozbrajającym, ciepłym uśmiechem, z iskierkami w oczach, no, wiecie.

Lukseja

Jak dla mnie, masz wygórowane wymagania. Rozumiem świetnie, ale prędzej Gabriel zgubi pierścień niż trafisz na swój ideał.

Kaczuszk@

Ale ja wcale nie zamierzam na niego trafiać! Jakbym spotkała dokładnie takiego faceta, jakiego opisałam w tym temacie, prawdopodobnie spojrzałabym na niego podejrzliwie i stwierdziła "Z tobą MUSI być coś BARDZO nie tak!" albo... w ogóle by mi się nie spodobał. Razz

To jest temat o ideale, więc opisuję ideał - czyli kogoś, kto nie istnieje. Very Happy

Jakbyś zobaczyła facetów, w których byłam zakochana, zobaczyłabyś, że większości wymienionych przeze mnie zalet nie posiadają - i nigdy mi to specjalnie nie przeszkadzało. Razz

Lukseja

Aha. No dobra.
Ja długo i namiętnie myślałam. Wreszcie wiem:
1. Asmodeusz
2. Joker z najnowszego Batmana (postać, nie aktor)
3. Książę Nuada z Hellboy'a.

Oto moje ideały.
Hmmm... patrząc na tą listę... Chyba mam jakieś zapędy destrukcyjno-mroczne.

Verso Black Rose