Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marcina
Samica Alfa
Dołączył: 29 Wrz 2005
Posty: 1887
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: skądinąd Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Wto 21:52, 21 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Daimon Frey napisał: |
niestety pan sapkowski go uśmiercił i to dość banalnie |
O ile pamiętam, pan Sapkowski większość bohaterów "Wiedźmina" uśmiercił. Banalnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Daimon Frey
anioł stróż
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Szóstego Nieba
|
Wysłany: Śro 12:26, 22 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Ale nie zwraca się uwagi na to, że np. Milva została uśmiercona banalnie tylko na to, że twój ukochany bohater zginął.. i to banalnie. Bo wtym czasie kiedy zginęła i Milva i Regis cała reszta kompanii zginęła na szybkie potrzeby:) Oprócz rzecz jasna głównych bohaterów
A smoki w moim wyobrażeniu są samolubne, raczej nie lubią poświęceń jeśli nie przynosi im to jakiegokolwiek zysku, a oprócz tego są nadęte i wywyższające(zupełnie jak niektórzy ludzie)Ale są też majestatyczne i cudowne... kojarzy mi się Jabaldaot ale on nie był smokim prawda?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcina
Samica Alfa
Dołączył: 29 Wrz 2005
Posty: 1887
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: skądinąd Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Czw 20:02, 23 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Szczerze mówiąc "Wiedźmina" czytałam dość dawno, ale pamiętam, że pomysł uśmiercenia 90% bohaterów niespecjalnie mi odpowiadał
A co do smoków i Jaldabaota... on chyba nie był specjalnie cudowny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daimon Frey
anioł stróż
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Szóstego Nieba
|
Wysłany: Pią 9:54, 24 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
byl cudowny w sensie wygladu taki majestatyczny i... cudowny:P a reszta jego cech idealnie pasuje do mojego wyobrazenia smokow choc on nie dorasta im do piet:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asmodeus
Zgniła Dziewczynka
Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 2121
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: piekielna stolica Warszawa Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Wto 23:10, 06 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
a mnie smoki urzekły gdy byłam baardzo mała i widziałam film "ostatni smok" czy jakoś tak niewiem ile miałam lat może ok 5 ale ludzie sie zmieniają i ich gusta też tak więc poprzes długi czas uwielbiania wampirów skończyłam na etapie mojego gustu gdzie strasznie pociągają mnie demony ... ale smoki mają w sobie coś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Caspis
Eon
Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Śro 8:55, 07 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Ostatni smok z Seanem Connerym podkładającym głos? Kocham ten film!
a czytaliście "Tkacza Iluzji" (polska fantastyka, ino nie pamiętam autorki - na bank była to kobieta)? Tam świetnie pokazano smoki, tak.. zupełnie inaczej (z futrem, na przykład ). Polecam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Don Evek
anioł służebny
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:51, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Ewy Białołęckiej może to była książka (na pewno, to była jej książka)? Osobiście nie czytałam, ale słyszałam same pochlebne opinie.
Smoki wielbię, owszem, chociaż nawet nie wiem czemu - nie czytałam o nich zbyt wielu książek, a te które czytałam, to do lektury ambitnej się nei zaliczją zbytnio...
Podobnie z wampirami i wilkołakami, bo obydwa 'gatunki' darzę sympatią.
I ja ogólnie lubię wszelkie stworzenia. To się objawia później chyba wymyślaniem różnych ras i gatunków istot przez moją osobę ^^"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Caspis
Eon
Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Pon 20:41, 28 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Wampiry kocham (sama nim jestem... ), ale wilkołaków nie lubię (to przecież wróg mojej rasy). I tak! To była Białołęcka! Coś wspaniałego, naprawdę. I dzięki, że mi przypomniałaś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcelina
anioł służebny
Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kamienna Góra
|
Wysłany: Wto 15:24, 29 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Wampiry?Ja nie znoszę tych nietoperzopodobnych krwiopijców!Do wilkołaków też nie jestem przekonana, a tak wogóle to nie lubię rzadnych z tych mrocznych stworzeń oprócz smoków (zgodnie z Tolkienem uważam, że są złe)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaczuszk@
prawie jak Jasność ;)
Dołączył: 23 Wrz 2005
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Wto 19:56, 29 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Ja lubię jeszcze bazyliszki i takie różne gady. Ale raczej nie chciałabym takiego spotkać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daimon Frey
anioł stróż
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Szóstego Nieba
|
Wysłany: Śro 10:19, 25 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Liche... to są cudowne, stworzenia za którymi muszę się przyznać przepadam jeszcze bardziej niź za wampirami:) Niestety ne przypominam sobie ksiąźki w której owe Liche by się pojawiały, a szkoda widać są to stwoźenia zupełnie niedoceniane...
ale przejdżmy do rzeczy Lich jest to człowiek który by stać się nieśmiertelny zamyka podczas specjalnego rytuału swoją duszę w filakterium, tylko zniszczenie filakterium moźe zabić Licha, oczywiście źeby ów rytuał się powiódł trzeba najpierw być nekromantą na conajmniej mistrzowskim poziomie by przygotować specjalną truciznę którą naleźy wypić, jeśli się nie uda człowiek ginie.
Liche posiadają nadzwyczajną moc są teoretycznie nieśmiertelne i w sumie moźna by je było ze względu na moce nazwać półbogami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brethil
anioł z Zastępów
Dołączył: 03 Cze 2008
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nienacka Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Śro 12:19, 04 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Smoki? Cenię za inteligencje i konsekwencje w zdobywaniu skarbów. A z magicznych stworzeń chyba najbardziej lubię gryfy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nycia
Eon
Dołączył: 09 Paź 2010
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Czw 1:19, 30 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Z racji że na forum nic się nie dzieje wzięłam się za przeglądanie najstarszych tematów, natrafiłam na ten i po prostu muszę się wypowiedzieć. Smoki uwielbiam. Kojarzą mi się ze wspaniałymi, majestatycznymi, szalenie inteligentnymi i potężnymi magicznymi stworzeniami, które nie wtrącają się w sprawy ludzi jeżeli to nie jest konieczne. Do takiego poglądu przyczyniła się seria "Rhianna" Dave'a Lucketta, którą czytałam dość dawno ale te opisy lecącego smoka mieniącego się w słońcu i o kocich ruchach jakoś tak mi zapadły w pamięć. Wiem że w większości książek smoki są przedstawione negatywnie ale nie dla mnie.
Wampiry kiedyś lubiłam. Dalej mam do nich sentyment ale "Zmierzch" mi skrzywił poglądy i teraz w każdym wampirze widzę Edwarda a to nie jest specjalnie zachęcające(Ostatnio puszczają "Pamiętniki wampirów" i Stefan wygląda dla mnie całkiem jak Pattinson Dobrze że mu tak fajnie oczy zmieniają kolor jak czuje krew bo bym miała problem z dalszym oglądaniem a tak poluje na takie momenty )
Wilkołaków nie lubiłam, nie lubię i nie zamierzam lubić(jedyny wyjątek: Lupin z Harry'ego Pottera)
Dzięki manii Andate jednorożce teraz mi się kojarzą z Gabrysiem więc też je lubię Ale i bez tego jak tu nie kochać takiego pięknego i delikatnego koniopodobnego stworzenia?
I na koniec elfy! Kto mi powie o jakiś krasnalach typu mikołajowego zostanie wpisany na listę osób do eksterminacji. Moje elfy są piękne, wysokie, mają lekko spiczaste uszy i strzelają z łuków. I nie, moją inspiracja w żadnym razie nie był Legolas(oglądałam tylko film "Władca pierścieni" za książkę się zabieram od dawna ale jakoś tak mi nie wychodzi. Zresztą to tak jak z wiedźminem...) Jak ktoś chce malutkie istotki z tęczowymi skrzydełkami to niech poszuka wróżek.
Strasznie się rozpisałam ale po prostu lubię wszelką magię i magiczne istoty i tak jakoś samo wyszło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|