|
.:: SATOR ::. Forum fanklubu serii anielskiej Mai Lidii Kossakowskiej |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Asmodeus
Zgniła Dziewczynka
Dołączył: 28 Maj 2006
Posty: 2121
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: piekielna stolica Warszawa Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Pon 21:10, 06 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Tolkiena cenie ale "władce..." czytałam na siłe i na dodatek nie skończyłam wybaczcie ale nieprzepadam za Tolkienem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Amon
anioł służebny
Dołączył: 01 Sie 2007
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krosno/Kraków
|
Wysłany: Pon 19:37, 13 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Ja czytałam Hobbita, Władcę i Silmarillcia i przyznam się bez bicia, że uważam się za fankę Tolkiena. Silmarillcia kocham najbardziej, choć początki tej miłości nie były łatwe. Za pierwszym czytaniem ledwo dokończyłam tą książkę i stwierdziłam, że jest niestrawne. Trzy lata później (jakieś pół roku temu) przy czytaniu po raz wtóry stwierdziłam, że to najlepsza książka Tolkiena. Po przeczytaniu Silmarilliona inaczej czyta się Hobbita i Władcę
Za co Tolkiena cenię? Za to, że stworzył swój piękny, obszerny świat i go opisał. Stworzył go takim, jaki uważał za stosowne i wydaje mi się, że pisząc książki średnio przejmował się zdaniem czytelników. I bardzo dobrze, bo to jego prywatny świat, którym odważył się podzielić z innymi i nie pisał "pod publikę".
No i podziwiam złożoność tego co stworzył. Języki, geografia, historia (ponoć Silmarillion obejmuje jakieś 11 tysięcy lat)...
A że jak czasem walnął jakiś opis godny naszych polskich pozytywistów... takie klimaty lubił, a mnie się czytało całkiem dobrze, więc jestem gotowa mu to wybaczyć
Słowem uwielbiam go za to, że stworzył Ardę i wszystkie jej ludy i wydarzenia. Bo to w moim poczuciu jest bardzo, bardzo pozytywne
[A do tego za prezentację na temat "Kreacja świata przedstawionego u Tolkiena" uzyskałam 100% na tegorocznej maturze ustnej z polskiego ]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaczuszk@
prawie jak Jasność ;)
Dołączył: 23 Wrz 2005
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Pon 23:15, 13 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Amon napisał: | ilmarillcia kocham najbardziej, choć początki tej miłości nie były łatwe. Za pierwszym czytaniem ledwo dokończyłam tą książkę i stwierdziłam, że jest niestrawne. Trzy lata później (jakieś pół roku temu) przy czytaniu po raz wtóry stwierdziłam, że to najlepsza książka Tolkiena. Po przeczytaniu Silmarilliona inaczej czyta się Hobbita i Władcę |
Może Twoja wypowiedź zmotywuje mnie do zabrania się jeszcze raz za "Silmarillion".
Cytat: | Za co Tolkiena cenię? Za to, że stworzył swój piękny, obszerny świat i go opisał. (...)No i podziwiam złożoność tego co stworzył. Języki, geografia, historia (ponoć Silmarillion obejmuje jakieś 11 tysięcy lat)... |
No, właśnie. Świat Tolkiena ma wszystko, co świat mieć powinien - historię, geografię, języki, ludy, itd. A od naszego różni się tym, że jest... przyjemniejszy - dobro mimo wszystko wygrywa (choć nie powiedziałabym, że jednoznacznie), bardzo łatwo określić, kto jest dobry, a kto zły...
Wiecie, co mi się jeszcze u Tolkiena podoba? Miłość do przyrody, która się wręcz wylewa z kart jego książek. Ja także bardzo kocham przyrodę, choć jestem generalnie mieszczuchem. Nie dziwię się, że Tolkien stał się idolem hippisów - z tą jego miłością do przyrody, pacyfizmem i... Tomem Bombadillem.
Cytat: | [A do tego za prezentację na temat "Kreacja świata przedstawionego u Tolkiena" uzyskałam 100% na tegorocznej maturze ustnej z polskiego ] |
Gratulacje!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amon
anioł służebny
Dołączył: 01 Sie 2007
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Krosno/Kraków
|
Wysłany: Wto 20:17, 14 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Kaczuszk@ napisał: | Może Twoja wypowiedź zmotywuje mnie do zabrania się jeszcze raz za "Silmarillion". |
Cóż... Silmarillcio wymaga cierpliwości... i ciągłego zerkania do map i słowniczka z tyłu książki, by połapać się, o co chodzi Styl też specyficzny, ale jak dla mnie to raczej kwestia przyzwyczajenia. A i tak łatwiej przełknąć niż trylogię Sienkiewiecza (herezja, wiem ).
Kaczuszk@ napisał: | Nie dziwię się, że Tolkien stał się idolem hippisów - z tą jego miłością do przyrody, pacyfizmem i... Tomem Bombadillem. |
Ano pacyfizm... A w zasadzie Władca i Silmarillion to jeden wielki opis epickiej wojny, pełen bitew i szczęku stali Ale raczej na pewno prawdą jest, że Tolkien był przeciwko wojnom, zwłaszcza że za jego życia stawały się coraz bardziej masowe, śmiercionośne i nieludzkie, z użyciem coraz większej ilości maszyn. W końcu Tolkien przeżył dwie wojny światowe, a w I wojnie światowej był nawet oficerem... Wiedział facet co mówi (pisze).
Kaczuszk@ napisał: | Gratulacje! |
Dzięki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaczuszk@
prawie jak Jasność ;)
Dołączył: 23 Wrz 2005
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Wto 20:43, 14 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Amon napisał: |
Ano pacyfizm... A w zasadzie Władca i Silmarillion to jeden wielki opis epickiej wojny, pełen bitew i szczęku stali
|
Zgadzam się, że w powieściach Tolkiena dużo jest tej wojny... Ale on jej nie pochwala, on pokazuje, jaka jest okropna. No i w końcu dobro zwyciężyło właściwie nie dzięki wojnie, a dzięki dwóm małym ludkom, którzy wrzucili Pierścień do Orodruiny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brethil
anioł z Zastępów
Dołączył: 03 Cze 2008
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nienacka Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Śro 12:15, 04 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Cenię Tolkiena za rozmach i dokladnośc z jaką stworzyl swój świat. Lubię czytać jego książki, ale nie jest moim ulubionym pisarzem. Choć miana mistrza nie zamierzam mu zabierać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kesseg
serafin
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anioł/demon
|
Wysłany: Czw 22:44, 25 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Nie napiszę niczego nowego ; p Cenię Tolkiena za stworzenie pewnego fundamentu fantastyki oraz niezwykle rozległego świata. Natomiast nie przepadam za jego stylem - schematycznością, baśniowością, upraszczaniem charakterów itd. A jego książki, które przeczytałem, uszeregowałbym tak: "Hobbit" jako najlepszy (najfajniej się czytało), potem Władca Pierścieni a na końcu Silmarilion.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Don't care
anioł służebny
Dołączył: 08 Lis 2009
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Pią 23:51, 13 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Hmm... ja zapewne też nie zdołam wypisać tu nic odkrywczego
Tolkien - nazwisko mówi samo za siebie.
Hobbita i Władcę przeczytałam po raz pierwszy parę ładnych lat temu, ale do tej pory pamiętam z jakim zapałem zabierałam się za każdą kolejną cześć.
Silmarillion dorwałam dopiero w 1 klasie gimnazjum i dobrze się złożyło. Były tam rozdziały, przez które za młodu mogłabym nie przebrnąć i w efekcie nie docenić prawdziwego piękna historii zawartych w książce.
Właściwie co jest takiego wspaniałego w Tolkienie?
Stworzył on własny świat, własne języki, własne rasy i tchnął w nich życie.
Władca rzeczywiście nie zaskakuje ani zwrotami akcji ani wyjątkowo oryginalną fabułą, a zakończenie jest dziecinnie łatwe do przewidzenia.
Ale klimat powieści, jej bohaterowie, ich słabości, ich życie, ich świat... brak słów ! To jest to ! ^^ Wszystko jest idealne, wątki idealnie się ze sobą łączą, aż chce się wierzyć, że kiedyś, gdzieś na prawdę żył Frodo Baggins, hobbit z Shire wyrwany ze spokojnego życia i rzucony prosto w otchłań wielkiej przygody ^^
Trylogia doczekała się ekranizacji i z pełnym zadowoleniem stwierdzam, że była to świetna interpretacja powieści ^^
Żałuję tylko, że Aragorn był tam Obieżyświatem, a nie Łazikiem (jak w przekładzie Łozińskiego). To w końcu było pogardliwe przezwisko, nadane przez prostych ludzi i moim skromnym zdaniem Łazik o wiele lepiej tu pasuję ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lukseja
Eon
Dołączył: 20 Cze 2009
Posty: 1195
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 1:24, 14 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
No to ja muszę się przyznać: mam osiemnaście lat, do tej pory zarówno Silmarillion jak i Trylogia są dla mnie nie do przebrnięcia. Jak każdy znam historię, ale nie czytałam tego - nie dałam rady, ten styl wymaga ode mnie zbyt wiele energii, którą wolę poświęcić na coś innego.
Za to Hobbita kocham i uwielbiam. Wracam do tej książki zawsze w jakiś czasach oczekiwania, między jedną burzą życiową, a drugą, zwłaszcza do opisu drogi przez czarny las.
Więc, Don't care, don't care, że byłaś za młoda przed pierwszą gimnazjum, ja jestem do dzisiaj:))
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Issay
serafin
Dołączył: 06 Lis 2009
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Sob 13:10, 14 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Silmarillion jest zbyt zagmatwany. Może mój mały rozumek po prostu nie jest w stanie podołać tej książce, ale nie mogę przez nią przebrnąć.
Całą trylogię Władcy czytałam wieki temu, dziecięciem jeszcze będąc, zachwycona przekładem Skibniewskiej (to jednak prawda, tłumaczenie utrudnia lub ułatwia lekturę). Bitwy o Helmowy Jar i Minas Tirith - klasyka batalistyki. Absolutny majstersztyk (z pominięciem ksiąg opowiadających o drodze Froda, Sama i Golluma. Tych nie lubię, nawet w filmie).
Hobbit? Czytało się przyjemnie, ale bez rewelacji. Co prawda powracam do tej książki, ale za każdym razem kiedy dochodzę do części o lesie, muszę przewracać pospiesznie kartki. Pająki. Brrr!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lukseja
Eon
Dołączył: 20 Cze 2009
Posty: 1195
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:12, 14 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Właśnie pająki! Ta groza, czerń i ciemność! Klimat umysłu drużyny, jaki mają wędrując przez las, wątpiąc we wszystko i bojąc się coraz bardziej - to jest często klimat moich koszmarów. Może stąd ten nietrafiony, niepozytywny sentyment.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Don't care
anioł służebny
Dołączył: 08 Lis 2009
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Sob 18:31, 14 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
córka_lucyfera napisał: |
Więc, Don't care, don't care, że byłaś za młoda przed pierwszą gimnazjum, ja jestem do dzisiaj:)) |
Minęła dłuższa chwila zanim pojęłam o co chodzi z drugim 'don't care' ^^'
Akurat o to się nie martwię ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcina
Samica Alfa
Dołączył: 29 Wrz 2005
Posty: 1887
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: skądinąd Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Sob 19:58, 14 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
W gimnazjum uważałam Silmarilion za usypiacz porównywalny tylko z podręcznikiem do fizyki Ponownie sięgnęłam w pierwszej klasie liceum i uważam, że jest to najbardziej poetyczna książka Tolkiena. Nie wiem czy najlepsza, ale ma w sobie coś, co mnie urzeka
Natomiast co do przezwiska, to chociaż Obieżyświat jest średnio obraźliwy, to Łazik jest nie do zaakceptowania. Jak słyszę tą nazwę, to widzę łazik kosmiczny na Marsie. Dobrze, że mam tłumaczenie Skibniewskiej, inaczej niechybnie spazmy śmiechu powstrzymałaby mnie przed ukończeniem lektury
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group deox v1.2 //
Theme created by Sopel &
Download
|