Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lilith
Świetlisty
Dołączył: 26 Maj 2011
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Czw 16:13, 16 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Pewnie, że się wciąga. Demonica, wespół w zespół ze swym bratem demonem, dobrze wiedziała, co robiła, ograniczając młodzieży dostęp do mistrza. Poza tym - zakazany owoc lepiej smakuje, czyż nie? A swoją drogą, gdzie już doszłaś i co Artek na to? (znaczy z grubsza się domyślam, że jak na lato, ale jakoś ciekawa jestem).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Salladin
anioł stróż
Dołączył: 29 Kwi 2011
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Inowrocław Płeć: anioł/demon
|
Wysłany: Czw 17:06, 16 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Sapkowski pisze świetnie aczkolwiek wydaje mi się, że im starsze książki tym są lepsze. Moim numer jeden z jego twórczości jest i na zawsze pozostanie saga wiedźmińska chociażby dlatego, że to właśnie w niej Sapkowski pokazał najbardziej wyobraźnię jaką posiada. Co innego jest umiejscowić akcje w świecie, na temat którego można znaleźć (a nawet trzeba!) informacje jak w Trylogii Husyckiej, a co innego jest stworzyć świat od podstaw (jak ma to miejsce w sadze o wiedźminie). A Żmija średnio mi się podobała (pomimo, iż akcja rozgrywała się w ulubionej przeze mnie szerokości geograficznej ). No i ważne - Sapkowskie nie jest autorem, który przemawia do wszystkich, za dużo u niego przekleństw, brutalności i przelewu krwi. Co jednak nie umniejsza faktu, że wiedźmin niesamowicie mi się podoba.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piekielni
zarządca Domu
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:56, 16 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Na razie jeszcze stosunkowo nie daleko, skończyliśmy już z córeczką Foltesta i zapoznajemy się właśnie z Nenneke. Nii - san jokoś się z tym pogodził i nawet nie bardzo marudził, ale twierdzi, że Ostatnie życzenie to mamy zdublowane i się pyta, jak ci się spało, jak byłaś wtedy w Empiku, czy skąd je tam masz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lilith
Świetlisty
Dołączył: 26 Maj 2011
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Pią 13:24, 17 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
E? Na pewno? Cholera, nie wiem, czy jedno nie jest cioci tereski? Trzeba sprawdzić, może by się dało wymienić na coś innego...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaczuszk@
prawie jak Jasność ;)
Dołączył: 23 Wrz 2005
Posty: 2382
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Nie 0:01, 19 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Lilith napisał: |
Za opowiadaniami Sapkowskiego nie przepadam (poza genialnym Maladie) ponieważ w jego książkach jest dużo okrucieństwa i makabry, ale w opowiadaniach proporcje się robią niestrawne jak dla mnie.
|
U Kossakowskiej też jest sporo tego, co nazywam latającymi flakami... Teraz sama nie wiem, kto z tych dwojga pisarzy tworzy bardziej obrzydliwe (a zarazem pełne finezji ) opisy.
I proszę nie offtopować, z łaski swojej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lilith
Świetlisty
Dołączył: 26 Maj 2011
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Nie 13:49, 19 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Ależ to przecież cały czas o Sapkowskim...
Kossakowska rzadziej robi te okropieństwa z naszymi ulubionymi bohaterami XD
Usunęłam kilka następnych postów. K.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lilith
Świetlisty
Dołączył: 26 Maj 2011
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Pon 16:48, 20 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
[Usunięte.]
Grzecznie wracając do tematu - to jaka jest wasza ulubiona postać z książek Sapkowskiego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piekielni
zarządca Domu
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:38, 20 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Geralt. Jaskier. I ten Smok Trzy Kawki! I ten, no... Jak on się nazywał... Ten Sylwan! Torque? Chyba Torque, dzięki Nii - san! A królowa Calanthe też była niezła ^ ^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fiodor
urzędnik
Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żyrardów Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Pon 20:51, 20 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Jaskier. Właściwie jedyna postać, jaką lubię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Merkavoth
Świetlisty
Dołączył: 02 Sty 2011
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 4 niebo
|
Wysłany: Pon 21:02, 20 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Smok Borch-ze-strzykawki był niezgorszy, choć zepsułem sobie jego wizerunek odpowiednikiem filmowym.
Osobiście przypadli mi do gustu:
- niejaki Leo Bonhart, dla samego faktu bycia badassem;
- Coen, młody wiedźmin;
- Zoltan - przezajebisty krasnolud z nieodłącznym Dudą;
- Emiel Regissssssssshy hy hy hy....
No i, rzecz jasna, sam Geralt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piekielni
zarządca Domu
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:06, 20 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Jaskier rządzi, yeah!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcina
Samica Alfa
Dołączył: 29 Wrz 2005
Posty: 1887
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: skądinąd Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Pon 21:26, 20 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Milva i Regis. Najlepiej w zestawie.
Młody Nilfgaardczyk który nie był Nifgaardczykiem czyli Cahir
I Geralta z Yennefer też lubię.
Ciri nie cierpię. Najbardziej antypatyczna główna bohaterka jaką znam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lilith
Świetlisty
Dołączył: 26 Maj 2011
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Wto 0:05, 21 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
A ja Ciri bardzo lubię. I Cahira. W zestawie ;P. W sumie lubię całą drużynę Geralta (najgenialniejsza scena, jak gotowali zupę XD). Oraz królową Calanthe. Torque też był fajny ^_^. I ten rycerz z Toussaint... No i ten król od Zulejki, który zawsze cytował Lebiodę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kesseg
serafin
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anioł/demon
|
Wysłany: Wto 15:29, 21 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
A była w Wiedźminie postać, której szczerze można było nie lubić? Poza pewnymi dupkami z zakonu róży oczywiście?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lukseja
Eon
Dołączył: 20 Cze 2009
Posty: 1195
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:35, 21 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Cały zakon Suk na Montecalvo. Aż mi się gęba wykrzywiała jak czytałam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lilith
Świetlisty
Dołączył: 26 Maj 2011
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Wto 16:41, 21 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Ja nie lubiłam Bonharta i Vilgefortza, i ktoś mnie tam chyba jeszcze wkurzał... A zlubianych - no właśnie, Coen też był fajny i krasnoludy. "My byliśmy krzynkę pijani, a one diablo szybkie..." Mnie tam panie z Montecalvo nie przeszkadzały (może z wyjątkiem kilku momentów... No dobrze, bywały denerwujące).
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lilith dnia Wto 16:43, 21 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fiodor
urzędnik
Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żyrardów Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Wto 16:54, 21 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Ja szczerze nie znosiłam Ciri. Jezu, jakie to marysuistyczne było...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piekielni
zarządca Domu
Dołączył: 25 Maj 2011
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:38, 21 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Mary jakie?! Aha, czekaj... To od Mary Sue?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fiodor
urzędnik
Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żyrardów Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Wto 22:08, 21 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Dokładnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kesseg
serafin
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anioł/demon
|
Wysłany: Czw 10:19, 23 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Tu się muszę nie zgodzić. Bonhart i Vilgefortz byli złymi postaciami bardzo dobrze skonstruowanymi, przekonywującymi i nie zasługują na nienawiść. Bonhart to momentami nawet sympatyczny mi się wydawał.
Nie uważam też żeby Ciri była "marysuistyczna". Wprawdzie zdobywała sporo różnych mocy oraz miała tragiczne aspekty przeszłości, ale szczerze wątpię by to wystarczało do takiego określenia jej. Nie była szczególnie piękną, zadufaną w sobie femme fatale, ani też pozbawionym wad cud-dzieckiem, które pławi się w szczęściu i sukcesach. Nawet arogancję dostrzegamy w niej głównie (jeśli nie jedynie), gdy była małym dzieckiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|