Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Issay
serafin
Dołączył: 06 Lis 2009
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Śro 18:08, 17 Lut 2010 Temat postu: Zapach papieru, zapach paniki |
|
|
Pomysł: Lux
Wykonanie: Issay
Miejsce akcji... No cóż, my wiemy. Jak przyjedziecie do Szczecina, to z pewnością Wam pokażemy!
Zapach papieru, zapach paniki
W piątkowe przedpołudnia biblioteka pachnie kurzem, specyficznym zapachem papieru i kawą. Między ciasno zastawionymi półkami snują się nieliczni bibliofile, z nosami w książkach. Asmodeusz bardzo lubił tę porę – w każde piątkowe przedpołudnie zamykał Antykwariat pod Smoczym Pazurem, przemierzał placyk, mijał katedrę, przechodził przez kładkę zawieszoną nad ulicą (zawsze przypominały mu się kładki wiszące nad Otchłanią) i wchodził do lśniącego stalą i szkłem budynku biblioteki.
Dziewczyna w czarnym sweterku i z kolczykami – koralikowymi aniołami w uszach, musiała być bibliofilką pierwszej wody. Kątem oka obserwował jak przesuwa smukłymi palcami, pieszcząc grzbiety książek, marszczy brwi, odrzuca długie włosy na plecy, szuka czegoś. Tak, bywalczyni biblioteki, znająca te półki jak własną kieszeń.
Mijając go, musiała zerknąć na biało – granatową kartę biblioteczną.
- Ma pan niezwykłe imię. Rodzice byli okultystami, demonologami czy po prostu pana nie lubili? – zagadnęła. Spojrzał na nią morderczo znad przeglądanej książki. Na okładce widniała dość paskudna morda anioła z równie paskudnie wyglądającym karabinem.
- Słucham..?
- Sugeruje inne imię. Takie, że gdybym miała kij i konewkę, przymocowała konewkę do kija i miała w niej jeszcze wodę święconą, a potem bym pana oblała… Dywan byłby do wyrzucenia.
Uśmiechnęła się przesłodko, jędza.
- Aha, soczewka panu wypadła… Modo.
I odeszła, pozostawiając Zgniłego Chłopca na kolanach, w panice poszukującego zguby.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Marcina
Samica Alfa
Dołączył: 29 Wrz 2005
Posty: 1887
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: skądinąd Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Śro 19:51, 17 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Urocze
Mam tylko jedno zastrzeżenie - to co dziewczyna (która przypomina mi Lux... ) mówi o kiju, konewce i wodzie święconej na mój skromny gust zbyt zawiłe i zbędne jest
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
O-Ren
zarządca Domu
Dołączył: 25 Maj 2009
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Śro 20:03, 17 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Hahaha. Świetne. Szczególnie końcówka! Biedny Modo szukający zagubionej soczewki- urocze. Teraz zapewne przekona się jak potrafi być podłe ziemskie życie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lukseja
Eon
Dołączył: 20 Cze 2009
Posty: 1195
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:59, 17 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Zawiłość konewki zamierzona.
Żeby było jasne: Saturnin Markolf to wybitne nawiązanie do innych imion Asmodeusza, stąd pomysł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Strzyga
Eon
Dołączył: 21 Wrz 2008
Posty: 744
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Pon 19:32, 22 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Gdyby dało się to skrócić do rozmiarów drabble, mogłabym śmiało stwierdzić, że to najcudniejsze drabble, jakie w życiu czytałam
Świetne A zawiłość konewki mi się podoba.
Tylko... Czy gdyby któraś z nas rzeczywiście spotkała na Ziemi Asmodeusza, to czy naprawdę tak wyglądałaby rozmowa?...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Strzyga dnia Pon 19:32, 22 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lukseja
Eon
Dołączył: 20 Cze 2009
Posty: 1195
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 23:46, 22 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
<Lux spuszcza wzrok> Nie bez powodu, Strzygo, opowiedziałam Issay ten pomysł. Jak znam siebie, jak Boga kocham, byłabym dość bezczelna, gdybym miała pewność, że to on.
Zapomniałam jeszcze wspomnieć, że jemu żadna soczewka nie wypada. To tylko tekst na irytację
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Efcia
Eon
Dołączył: 25 Lut 2010
Posty: 507
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Sob 17:36, 27 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Jako rodowita szczecinianka (albo Szczecinianka, jakoś zasady pisowni wielką literą nigdy nie zdołały się zakodować w moim umyśle) po prostu nie mogę tego nie skomentować.
Ja tak chcę! Ja chcę spotkać Moda w Książnicy!
Tekst jets zwyczajnie uroczy i już widzę siebie podejrzliwie oglodającą każdego faceta znajdującego się w wypożyczalni... Tak, zdecydowanie, nawet podpis na karcie bibliotecznej pokazał mi się przed oczami. Swoją drogą, zadziwiające, wystarczy wstawić do tekstu znajome miejsce, a wyobraźnia od razu rusza pełną parą.
Obawiam się tylko jednego- jako stałą użytkowniczka soczewek kontaktowych muszę stwierdzić, że wypadnięcie takowej soczewki z oka tak naprawdę możliwe nie jest (ba, nawet jeżeli się płacze, co sprawdziłam na własnej skórze). Ale to tak na marginesie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lukseja
Eon
Dołączył: 20 Cze 2009
Posty: 1195
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:34, 27 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Issay się pomyliłaXD mi w ogóle nie chodziło o to, że ta soczewka naprawdę wyleciała, a jak jest napisane u góry, pomysł jest mój. Chodziło o to, żeby zobaczyć tę uroczą reakcję
Ale tak poważnie, to moje wszystkie siostry noszą soczewki i każdej z nich się zdarzyło, że jej wypadła.
Swoją drogą, jak poznałam Issay, połączył nas "Siewca". Jak powiedziałam jej, że Mod będzie antykwariuszem, to ona do mnie po prostu: "To co, idziemy na rajd po antykwariatach szukać go?"
Więc rozumiem doskonale pragnienie spotkania Moda w książnicy XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mnemosyne
Eon
Dołączył: 25 Lut 2010
Posty: 483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Sob 22:12, 27 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
A ja mam skojarzenie z tym framgnetem:
Cytat: | Rodzice (...) pana nie lubili? |
na naszym instytucie odpowiada się na takie pytanie - Mama mnie nie kochała, a tato tylko nocami...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lukseja
Eon
Dołączył: 20 Cze 2009
Posty: 1195
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:22, 27 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Od razu widać, że psychologiaXD chociaż to nie pytanie, ale tym bardziej...
A tak btw, pochwal się skąd cytat w podpisie pod profilem, fascynujący jest jak diabli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Issay
serafin
Dołączył: 06 Lis 2009
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Sob 22:26, 27 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Lux! Toż to przecież "Wilk Stepowy" Hermana Hesse!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mnemosyne
Eon
Dołączył: 25 Lut 2010
Posty: 483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Sob 22:29, 27 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Issay biję przed tobą pokłony! Jesteś pierwszą osobą, która zna cytaty z "Wilka Stepowego".
Tak, to mój ukochany Hesse i jeden z wielu bardzo intrygujących cytatów. Polecam serdecznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Issay
serafin
Dołączył: 06 Lis 2009
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Sob 22:32, 27 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Mam do tego pana sentyment związany z jego i moją datą urodzenia. No i lubię Goethego, a w "Wilku Stepowym" tego twórcę też widać...
I nie ma co bić pokłonów, ten cytat (jak i większość składni Hessego) jest dość charakterystyczny!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lukseja
Eon
Dołączył: 20 Cze 2009
Posty: 1195
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:33, 27 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
JA nie znałam! No co... nie mogę być idealna bo jakbyście się czuły?XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mnemosyne
Eon
Dołączył: 25 Lut 2010
Posty: 483
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Sob 22:36, 27 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Zrujnowałaś nasze krystalicznie czyste wyobrażenie o twojej idealnej osobie, jak mogłaś!
6 postów OT powyżej.
M.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lukseja
Eon
Dołączył: 20 Cze 2009
Posty: 1195
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:58, 27 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Oj Marcino no... ja nie jestem idealna, muza nie jest idealna, ale ty jesteś.... <próbuje ugłaskać Moda>
*christ, Mod - Asmodeusz jak Mod - Moderator - coś musi w tym być!*
Marcino... mały OT... OTy są najfajniejsze!)
Już wcześniej zauważyłam to niesamowite podobieństwo...
A co do mojej idealności, to jasne, ale i tak jesteście skazane na potępienie.
M.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ag
Eon
Dołączył: 08 Sie 2010
Posty: 648
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tam gdzie spadają anioły Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Sob 0:22, 25 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Cudne Tekst o konewce podobał mi się najbardziej Ale sama noszę soczewki i taka wypadnięta to już tylko do wyrzucenia. Chyba, że nosi przy sobie płyn i nie przepada za swoimi oczami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vida Heila
anioł z Zastępów
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Sob 13:49, 25 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Hahaha, biedny Mod ... tak zostać bezczelnie spławionym xDD
Ale podoba mi się
Miałam kiedyś ochotę napisać coś w podobnym stylu, tylko że z Daimu xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Explicatrix
anioł służebny
Dołączył: 26 Gru 2010
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Otchłani Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Sob 16:36, 01 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Uroczy tekścik.
Leciutki i przyjemny, czyta się go bardzo szybko.
Asmodeusz szukający soczewki jest absolutnie rozbrajający.
Bibliotekarka i jej kolczyki też.
I to:
Cytat: | Rodzice byli okultystami, demonologami czy po prostu pana nie lubili? |
Dobre.
Ex
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|