.:: SATOR ::.

Aisha

Michaś jest niezbędny, ja bardzo proooooszę!!!!
I w ogóle z niecierpliwością oczekuję na następne przejawy twórczości Smile

ps. a gdzie w tym wszystkim Nefer???? kurczę, jemu też się coś należy...

Velveten

Należeć się należy, ale powiem szczerze: moje uwielbienie wyraźnie ogranicza się do Czwórcy. Czasami można wpleść jakiegoś Daimona, czy inną Glizdę, no ale...
Poza tym, wizja naćpanego Rafała jest tak silna, że świerzbią mnie palce. Mogłabym o tym napisać, albo go narysować. A muszę zaraz iść spać. Arrrrrgh!

Paulela

Velve, co za pozytywny tekścik. Może nie pod względem stylu, ale klimat jest rewelacyjny!

"- Nosisz imię „Któż jak Bóg”, musisz wyglądać reprezentacyjnie… - tłumaczył cicho Rafael, tłumiąc śmiech."

To mnie kupiło Smile

W sumie wizja Rafałka i haszyszu to bardzo intrygująca koncepcja Velve Wink

. Kusisz.

Efcia

Ten tekst tak bucha pozytywną energią, że chyba nie sposób nie mieć na twarzy wielkiego uśmiechu po jego przeczytaniu!
Czwórca jest tutaj tak absolutnie słodka, nieobarczona jeszcze tymi wszystkimi problemami, nie musząca zawiązywać spisków i wysyłać nikogo na śmierć, że aż robi się ciepło w środku.
No i rozważania Razjela na temat fryzury- bezcenne Very Happy

Explicatrix

Piękne. A najbardziej rozbrajający jest Michałek.
Bardzo ładnie udało ci się ująć nienawiść archaniołów do ceremoniałów,
utrzymując lekki, pogodny ton.
Czyta się szybko i przyjemnie, z uśmiechem na ustach.
Słowem - dobra robota.

Ex

AsteriaRiddle

Właśnie tak to sobie wyobrażałam (no z kilkoma drobnymi różnicami, ale co tam). Chyba najbardziej podoba mi się ta scena, gdzie stoją pod drzwiami do Pałacu Tronu i gadają, a Proteza Pana próbuje ich uciszyć.
Naprawdę to było świetne!
Więcej takich, proszę!!!

Juliet

Historia jest śmieszna, a młodzi aniołowie rozbrajają, a zwłaszcza Razjel zapuszczajacy warkocz.

Gabriela

Nie przesadziłaś Velveten. Warkoczyk był bardzo uroczy.

Suzu

Chłopcy jak malowani i tacy kochani Wink