|
.:: SATOR ::. Forum fanklubu serii anielskiej Mai Lidii Kossakowskiej |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ness
anioł służebny
Dołączył: 28 Sie 2009
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Pon 19:57, 22 Mar 2010 Temat postu: Nieważne jak będzie |
|
|
znowu coś z Hiją, tym razem bardziej... bezpośrednio. pisane tylko dlatego, że wizja pt. "archaniołowie i małe dziecko" jest nieziemsko rozczulająca.
ugh, wdech, wydech, spokojnie.
Nieważne jak będzie
- Przepraszam, że się spóźniłem, zapomniałem dywanu. Byliśmy w z chłopakami w Sferach Poza Czasem i jakoś tak nam zleciało, a i sam powrót trochę zajął – słowotok przywódcy Zastępów urwał się dopiero, kiedy zauważył zaaferowane twarze kolegów. Jego wzrok przykuł nowy element na biurku regenta. Była to kołyska, z której dobiegało ciche gaworzenie.
- Co to ma być, chłopaki? – jęknął Michał. – Jakiś żart, tak? Ktoś nam podrzucił straszaka?
- Sam zobacz. – Śmiertelnie poważne spojrzenie Gabriela uświadomiło aniołowi, że to nie żaden głupi dowcip. Nachylił się nad kołyską, a na jego twarzy zdumienie zaczęło walczyć o lepsze z czystym przerażeniem. – Widzisz, najwyraźniej wyskok Uzjela miał pewne… konsekwencje.
***
- Co właściwie jedzą takie dzieci, Rafałku?
- Podobno mleko, Misiu.
***
- Michałku, możesz mi z łaski swojej wyjaśnić, dlaczego jakaś krowa dewastuje mój ogródek?
- Mówiłeś coś o mleku, a krowy je dają, to chyba logiczne…
***
Hija stawiała pierwsze kroki. Kiedy tylko zaczynała tracić równowagę, rozpaczliwie machała skrzydłami, co najczęściej pomagało jej wrócić do pionu.
Regent ze zdumieniem zauważył, że wilgotnieją mu oczy. Nie przypuszczał, że kiedykolwiek przestanie myśleć o dziewczynce tylko jak o ogromnym kłopocie. Jego przerażenie, kiedy dowiedział się, że dziecko trzeba przewijać prawdopodobnie było większe, niż wtedy gdy na którymś ze szlaków prowadzących do Królestwa pojawiało się Zwierzę. Mimo setek nieprzespanych nocy, kiedy mała zaczynała płakać albo miała kolki, zaczynał ją kochać.
***
- Chcę kotka! – głos, pomimo potężnego seplenienia, był władczy i natarczywy, a zarazem proszący. Kategorycznie żądał rzeczy dla Razjela niezrozumiałej.
- Wiesz, kochanie, na razie jesteś za malutka, nie będziesz się mogła nim opiekować – tłumaczył jak najłagodniej potrafił. – Porozmawiamy za dwa, może trzy lata.
- Kotka! – zaniosła się płaczem dziewczynka, tupnęła nóżką i chlipiąc rozpaczliwie popędziła w dół po schodach domu Księcia Magów. Potknęła się i spadła wprost w rozpostarte ramiona Gabriela, który właśnie przybył zabrać ją do siebie.
- Chcę kotka! – pisnęła po raz tysięczny, tym razem w ucho regenta. Zmoczyła mu przy okazji przód szaty.
- Dobrze, dostaniesz kotka – obiecał solennie Pan Objawień, głaszcząc Hiję po włosach.
Gdyby wzrok Razjela mógł zabijać, Gabriel padłby w tym momencie trupem.
***
W Oku Dnia Gabriela pojawiła się twarz Michała.
- Michał, jest środek nocy! – archanioł próbował strofować przyjaciela, ale jego reprymendę przerwało potężne ziewnięcie.
- Wiem, ale słuchaj… Jesteś Panem Objawień, nie? Masz chyba wprawę w ptaszkach, kwiatkach i ślicznych zwierzątkach. Zostawiłem Hiję z salamandrą, a ten opowiedział jej bajkę. Mała teraz ma koszmary, pomożesz?
Regent zaklął pod nosem, ale zaczął się ubierać.
***
Rafałowi udało się odwrócić uwagę dziewczynki od zdartych kolan i łokci, ucząc ją, jak się plecie wianki. Pomimo znacznego ubytku stokrotek w okolicy Pałacu Uzdrowień nie gniewał się na nią, bo po prostu nie potrafił. Zawsze, kiedy brał się do udzielania jej nagany za choćby drobne przewinienie ponownie podbijała jego serce, nucąc hymn albo pieśń do Jasności.
Archanioł delikatnie zalepiał plastrami skutki przewrócenia się na żwirowanej alejce, a ciszę wypełniało jedynie głośne mruczenie rozciągniętego w plamie słońca niebieskiego kota.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ness dnia Pon 19:58, 22 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Lukseja
Eon
Dołączył: 20 Cze 2009
Posty: 1195
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:27, 22 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Cudownie słodkie i nawet nawet dobre:) Nie mam się do czego przyczepić, absolutnie:) Język, pomysł, tylko styl mógłby być odrobinę wyraźniejszy, ale to niewielka ujma.
Zastanawiam się tylko, czy poradziłabyś sobie równie dobrze w tekście, który nie pachnie marzeniem na kilometry...? I nie, to nie ma być wredne, to poważne pytanie. Czy inne teksty pisałabyś równie dobrze, gdyby nie miały być tak natchnione?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Issay
serafin
Dołączył: 06 Lis 2009
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Pon 20:29, 22 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Mój Wen przestraszył się, że zacznę pisać takie rzeczy i uciekł w przerażeniu.
Ness. Następnym razem umieść na samym początku tekstu, wielkimi i czerwonymi literami "UWAGA! Przeczytanie grozi zemdleniem ze względu na stężenie cukru, przekraczające wszelkie normy".
Momentami zabawne, niekanoniczne (Hiję wychowywali Razjel i Gabriel, co Kossakowska wielokrotnie podkreślała), ale lepiące się od lukru. Nawet, jeśli są w tym jakieś błędy stylistyczne (a są), to nie będę Ci ich wytykać, bo to by wymagało przeczytania tekstu po raz kolejny. A mnie od czegoś, co się lepi, niestety odrzuca.
Chciałabym Cię zobaczyć w nieco dłuższej, KANONICZNEJ formie, która - jak już ładnie to ujęła Lux - nie trąciłaby marzeniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
37percent
Eon
Dołączył: 17 Lut 2010
Posty: 592
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mroźna Północ Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Pon 20:33, 22 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
... Krowa mnie zabiła - Michał jest absolutnym królem myślenia strategicznego XDD.
Opowiadanie słodkie, przyjemne i, co najważniejsze, niewymuszenie zabawne. Niby trochę już poużywany schemat "jak to mężczyzna dziecka nie potrafi wychować", ale rozwinięty z gracją. :3
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lukseja
Eon
Dołączył: 20 Cze 2009
Posty: 1195
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:33, 22 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Ale z mojej strony to nie była krytyka, tylko zapytanie. Piękne teksty powstają z marzeń, ale to oznacza tylko, że tekst jest dobry. Dobry pisarz robi dobre teksty nieważne, czy są one bazowane na marzeniu, czy nie. Nie wiem, Ness, do którego z nich aspirujesz, ale po tym tekście mogę ocenić tylko jego jako dobry, bo ciebie trzeba byłoby zobaczyć w trduniejszych warunkach.
A poza tym, Issay, forma nie musi być kanoniczna, nazywamy to NIEKANONICZNYM fanfikiem. One stoją obok KANONICZNYCH fanfików i też są dopuszczalne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Issay
serafin
Dołączył: 06 Lis 2009
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Pon 20:34, 22 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Lux, jakbyś przeczytała zdanie uważnie i ze zrozumieniem, zauważyłabyś, że mój zarzut dotyczący tekstu zaczyna się od "ale" i nie dotyczy niekanoniczności.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lukseja
Eon
Dołączył: 20 Cze 2009
Posty: 1195
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:37, 22 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Wybacz kochana, faktycznie:D ale pamiętaj, mi nie idzie czytanie ze zrozumieniem:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ness
anioł służebny
Dołączył: 28 Sie 2009
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Pon 20:52, 22 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
wiem, że słodzę i mam pojęcie o tym, że lukruję. niestety, takie "ciepłe kluchy" zwyczajnie wychodzą mi najlepiej, nad dramaturgią czy budowaniem napięcia muszę sporo popracować - a nie chcę dodawać czegoś, co mi samej się wydaje okropne.
mam nadzieję, Luksejo, że taka odpowiedź Cię satysfakcjonuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lukseja
Eon
Dołączył: 20 Cze 2009
Posty: 1195
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:14, 22 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Owszem, dziękuję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcina
Samica Alfa
Dołączył: 29 Wrz 2005
Posty: 1887
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: skądinąd Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Pon 21:34, 22 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Przemiłe. Najbardziej rozbił mnie motyw kotka Gabriel rozpuszczający dziecko - bezcenne. Bardzo podoba mi się utrzymywanie równowagi skrzydłami - takie naturalne, a dla mnie jak olśnienie
Tylko brakuje mi tu trochę puenty. Ale może i nie jest ona potrzebna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Strzyga
Eon
Dołączył: 21 Wrz 2008
Posty: 744
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Pon 22:32, 22 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
A ja mam dzisiaj dobry dzień na cukier, więc mi się ogromnie podobało
Z utrzymywaniem równowagi skrzydłami już się spotykałam, więc jakoś nie było olśnienia, raczej uśmiech i "o, znów ten miły motyw".
Może trochę ten brak puenty. Ale to jest w sumie bardziej zbiór obrazków pod wspólnym tytułem, niż historia, więc za bardzo nie przeszkadza.
Uwiera mnie jedna rzecz - Rafał i plastry. Plastry wydają mi się takim strasznie ziemskim i strasznie nowoczesnym wynalazkiem, a dzieciństwo Hiji miało miejsce chyba ho, ho, ho, a może i dawniej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Velveten
Eon
Dołączył: 30 Wrz 2008
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ŻARY Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Pon 23:27, 22 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Mnie to nie dziabnęło
ale w zasadzie racja...za wolno dzisiaj myślę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jiraz
Eon
Dołączył: 17 Paź 2009
Posty: 405
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ipswich, Uk Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Wto 1:57, 23 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
No heej, a kto im pomógł te plastry wynaleźć? Nie jest to aż tak nowy wynalazek zresztą...
A co do samego fika....
*pada rażona i nie wstaje*
It's so... soo cuuuute^______________^ *Hazar, złaź mi z głowy, później przeczytasz!* Motyw czterech panów wychowujących Hijię jest jednym z najfajniejszych imho - mimo, że Kossakowska tak go strasznie pominęla, przeskakując od razu do dorosłości, a potem bezmózgowia dziewczynyXD I nie, nie wydaje mi się, żeby jej wychowanie pozostało WYŁĄCZNIE w rękach Gabiego i Raza, bo Czwórca to tak zgrana i bliska paczka, a Misiek i Rafał na pewno przyłożyli dłoni do wychowania Hiji. W stylu:
- Kochanie, wujek Razjel nie ma czasu na zabawę. Ale jestem pewien, że wujek Rafał na pewno z tobą pokoloruje.
Tupot małych nóżek biegnących korytarzem.
- Razjel, jesteś okropny.
- Wiem, Gabrielu, wiem.
Strona stylistyczna - jest kilka potknięć, polecam przeczytać tekst na głos tak około za dwa dni - to prawie foolproof gwarantowany sposób na wyłapanie wszelkich niezgrabności językowych^^
Nie rozwodzac się na kanon-nie kanon, marzenia-twardy real, historia jest po prostu przyjemna, ciepła, fajnie się ją czyta^_^ Poczytałabym takich więcej!
*aha! ktoś w kóńcu zrobił użytek z tych skrzydeł!XD*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vida Heila
anioł z Zastępów
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Sob 14:23, 25 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Cóż, może i faktycznie to trochę cukrowe i może są odstępstwa od kanonu, aleeeee xD
Mi też się podoba
To takie urocze xD szkoda tylko, ze tak ... moim zdaniem ciut pobieżne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ag
Eon
Dołączył: 08 Sie 2010
Posty: 648
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: tam gdzie spadają anioły Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Sob 14:33, 25 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Bardzo ładne
Cytat: | -Michałku, możesz mi z łaski swojej wyjaśnić, dlaczego jakaś krowa dewastuje mój ogródek?
- Mówiłeś coś o mleku, a krowy je dają, to chyba logiczne…
|
Bosie XDXD I takie... męskie XDXD
Motyw z kotkiem mnie ujął. Jak i Razjel w roli odpowiedzialnego rodzica, a Gabryś rozpieszczającego ^^
Cytat: | Jesteś Panem Objawień, nie? Masz chyba wprawę w ptaszkach, kwiatkach i ślicznych zwierzątkach.
|
Na jego miejscu obraziłabym się za takie sprostowanie XDXD
Jiraz
Cytat: |
- Kochanie, wujek Razjel nie ma czasu na zabawę. Ale jestem pewien, że wujek Rafał na pewno z tobą pokoloruje.
Tupot małych nóżek biegnących korytarzem.
- Razjel, jesteś okropny.
- Wiem, Gabrielu, wiem. |
Cudowne XDXD I jakie prawdopodobne XDXD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AsteriaRiddle
zbiegła dusza
Dołączył: 25 Paź 2012
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Czw 22:52, 25 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Mniej więcej tak sobie wyobrażałam dzieciństwo Hiji.
Bardzo dobry pomysł i ciekawe przedstawienie postaci.
Z wielką chęcią przeczytałabym coś jeszcze w tym stylu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
RosyjskiKefirek
anioł służebny
Dołączył: 21 Lut 2012
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ze Snu Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Pon 23:58, 18 Lut 2013 Temat postu: |
|
|
Michał jest tu przeuroczy
Tekst bardzo mi się podoba. Za mało fluffu na tym świecie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group deox v1.2 //
Theme created by Sopel &
Download
|