.:: SATOR ::.

Verso Black Rose

Asmodeusz najniższy? Nie no bez przesady, choć trochę genów musiał dostać po Samaelu. XD
Dla mnie Asmo jest jakoś tak trochę niższy od Gabriela, a Lucek jest podobnego wzrostu co Michał. ^^

37percent

No fakt, zapomniałam o genach od tatusia, u Moda w sumie jakoś mało się przejawiają XD.

Kesseg

Jiraz - świetne rysunki. Zwłaszcza Razjel i Rafał. Michał trochę zbyt drapieżny w mojej opinii, bardziej kojarzy się z jakimś głębianinem.
Gabriel zaś za mało władczy, za mało męski. Ale motyw z liliami świetny xD

Gaav i Samael rzeczywiście są do siebie podobni, ale bez przesady. Samael zawsze wydawał mi się bardziej łobuzowaty niż złowrogi.

Wizja Gabriela i Michała będzie mnie bawić jeszcze długo xD Regent powinien opieprzać Wodza kiedy ten siedzi na krześle ;p

37percent

jiraz

looool

Michal, przychyl sie tu. glabie, zebym ci mogl dac po lbie!! - Gabriel>_<
Ni da sie, jak podrosniesz, Dzibril - Michal. *^_^*

XDDD

*sorry za brak polfontow, komp w pracy><*

37percent

Kruk_Śmierci

*zagania groźbą kopami "z glana" wszystkich pod ścianę, krytycznie się przygląda i ustawia, przestawia cały tłum już poirytowanego towarzystwa*

(kolejność przypadkowa):
jako najwyższych widzę: Samaela, Lucyfera, Beliala, Baala, Michała i Daimona.
potem wzrostowo Rafał, Razjel, Azazel, Gabriel.
na koniec Mefisto i Asmo (najniższy XD).

chociaż jakby Rafałek okazał się najwyższy z archaniołów, to by było zabawne nawet XD

Paulela

Osobiście uważałam, że najwyższy 'z nich'' to (Daimon i) Michał, potem Gabryś i Razjelek wymiennie, następnie Rafałek Wink

Co do Asmodeusza... to też myślę, że jest 'dosyć' niski Very Happy

.... ale, rzecz jasna, wielki duchem...

Strzyga

Mnie raczej bawi wizja rozmów Lucyfera i Asmodeusza - zawsze sobie wyobrażałam, że ten biedny, zagubiony Lampka, to się chyba musi garbić, przytłoczony osobowością Moda, który skoro jest opisywany jako drobny i niski, musi być pewnie niższy o głowę. Myślę, że muszą być podobnego wzrostu z Rafaelem. Gdyby się okazało, że Rafał jest od Asmodeusza wyższy, to chyba zacząłby robić za źródło kompleksów Zgniłego Chłopca - nie dość, że go cholerną rybą pokonał, to jeszcze może patrzeć z góry...
Zawsze mi się wydawało, że Daimon jest najwyższy z anielskiego towarzystwa i mniej więcej wzrostu Samaela.
Jakoś dziwnie nieprawdopodobne byłoby dla mnie, gdyby Razjel był wyższy od Michała. Może nie być wiele niższy (bo rzeczywiście zawsze mi się widział jako tyczkowaty), ale jednak Misiek jest stanowczo najwyższym z archaniołów.

Popieram wizję jiraz Very Happy

Verso Black Rose

Dobra, narysowałam Gabrysia...
Nie jest to może jakiś art nad artami, ale jest.
I ładnie przedstawia, jak ja interpretuję te jego włosy obcięte na wysokości szczęki. ;D

[link widoczny dla zalogowanych]

Ps. Dlaczego bez koszuli? XD
Po prostu przy takich małych portrecikach nie chce mi się wysilać dodając jeszcze jeden kolor i lubię rysować linię obojczyków. Wink

Strzyga

Minę ma bardziej niż niemrawą, ale ogólnie bardzo fajnie jest . Tylko te jego włosy mi coś bardziej ciemnym brązem pobłyskują niż antracytem, ale to w sumie szczegół. Interpretacja w zasadzie podobna do mojej, chociaż... Kurde, trochę za wysoko ma te włosy przycięte z tyłu. Taka straszliwie klasyczna bombka się robi (wiem co mówię, przechodziłam w takiej fryzurze pół podstawówki i dwie klasy gimnazjum XD).

37percent

... Muszę to napisać, przepraszam. Strzygo, skoro Głębia ma Lamp(k)ę, to Królestwo może mieć swoją Bombkę, prawda? XDD

Fryz Dżibrilowaty, owszem (obojczyk też ładny Wink

)... Co prawda odbiega od mojej prywatnej wizji w rejonach czoła, ale bardzo sympatycznie.

Marcina

Hm, fryzura idealnie taka, jak powinna być, ale kolorystyka mi nie pasuje (oczy za mało zielone, włosy za mało czarne *narzeka*). I mina nie taka... Razz

Wiem, małpa jestem.
Ale włosy idealne.

Verso Black Rose

<łapie się za głowę, bo nie rozumie jak coś co malowało się tylko i wyłącznie czarną farbką może być za mało czarne... patrzy na oryginał i zaczyna rozumieć>
Eh, to ten okropny skaner nadał im ten brązowawy odcień. >.>

Mina faktycznie nijaka, ale to nawet regentowi Królestwa może się zdarzyć. xP

Paulela

nieważny odcień, widać serce i chęć przekazania dobrej energii przez rysunek Smile

. Mi się podoba ten rysunek, Verso Smile

Strzyga

Nie bić, ja po prostu mam ferie i cierpię na bezsenność, i się nudzę, i przekopuję internet...
I tak tylko chciałam się upewnić, że nikt z forum nie maczał palców w powstaniu tworu, na którym Mod wygląda jak przybita owca:
[link widoczny dla zalogowanych]
a także tego drugiego, na którym... ech, no zabrakło mi słów
[link widoczny dla zalogowanych]

Może niektórym to się wyda słodkie. Może niektórzy mnie zlinczują, że przecież to jest podpisane "Young...". Ja wbrew pozorom nadal umiem czytać, nawet o wpół do drugiej. Ale, może właśnie przez to, że jest wpół do drugiej, moja tolerancja nie obejmuje zakokardkowanego Daimona, no żesz...

alicee

Strzyguś - ale te obrazki są słodkie i śliczne ^^ Dobra, nie bij, już się tłumaczę - jako obrazki, nie jako fanarty do Siewcy. Jako takich w ogóle ich sobie nie jestem w stanie zakodować, i może niech lepiej pozostaną gdzieś poza granicą mojej świadomości... Confused

Verso - bardzo udany obrazek. Hm, mnie też coś zgrzyta z długością włosów, ale chyba po prostu kojarzy mi się z moją koleżanką, która ma podobną fryzurę. No i rysy ma takie łagodne... Nie mówię, że to źle, po prostu zawsze wyobrażałam sobie Dżibrila z taką nieco bardziej zaciętą, zdecydowaną mordką. Ale generalnie - podoba mi się Very Happy

37percent

Zakokardkowanego Daimona uznałabym tylko jako efekt wyjątkowo ostrej popijawy. A myślę, że nawet wtedy by się stawiał. Poza tym Rafael to nie ciota, żeby się we fryzjera bawił...

Mod miał trudne dzieciństwo, wyglądanie "jak przybita owca" można więc ewentualnie wybaczyć. Wink

Kruk_Śmierci

Lampka z wczesno-dziecinnymi zapędami piromana XD a błędnik powalił mnie, hehe. ogólnie wszystkie rysuneczki są bardzo sympatyczne. ciekawe z kim Sam się lał... albo kogo, może Michasia? a Daimon - ja wam mówię, przegrał zakład i tera "cierpi" XD

skoro mowa o "przybitym" Asmo... ciekawe na czym polegało jego traumatyczne dorastanie. mi się zawsze kojarzy, że to w typ dziecka ze zbyt zajętymi rodzicami, by ktoś na niego zwrócił uwagę. taka "słodka ozdoba doskonałej matki" i ciągle nasłuchiwanie się o wyczynach swojego ojca. ciekawe czy kiedyś poznamy ten wątek lepiej.

Marcina

Młody Luciu mi się podoba Wink

A co do drugiego rysunku, jakkolwiek beznadziejnego, to Daimon i Rafał mają genialne wyrazy dziobów.

Co do dzieciństwa Asmodeusza, to raczej wyobrażam sobie nieustanne kłótnie rodziców, natykanie się w domu na matkę in flagranti z kolejnym kochankiem, nocne popijawy ojca, ogólny syf w mieszkaniu i ciężkie polowania na cokolwiek ciepłego do jedzenia (ba! choćby cokolwiek jadalnego!). I nieustanne wymyślanie własnej matki, jak beznadziejny jest i jak bardzo wdał się w ojca.

A w ogóle, to dorwałam się do dzieł jiraz i oto w tej chwili mój pulpit wygląda tak:
[link widoczny dla zalogowanych]