Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andate
archanioł
Dołączył: 11 Cze 2010
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Wto 0:15, 27 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Wyjątkowo musiałem się zgodzić z Leną. Ale z drugiej strony...
Podniosłem się z klęczek i powoli ruszyłem w stronę trzeciego namiotu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nycia
Eon
Dołączył: 09 Paź 2010
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Wto 0:22, 27 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
-Gdzie idziesz?! Życie ci nie miłe?!-krzyknęłam do mężczyzny, po czym znowu zwróciłam się do pani Lianny- Niech idzie jak chce ale pani jest ranna nie możemy tu zostać. Uciekajmy, proszę!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lilith
Świetlisty
Dołączył: 26 Maj 2011
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Wto 0:27, 27 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Wcale się nie dziwiłam Lenie, sama też najchętniej bym uciekła, ale na miejscu trzymały mnie trzy rzeczy: nadzieja, że medalion jednak gdzieś tu jest, fakt, że nogi miałam ciągle jak z galarety i lojalność wobec Cosimo. Szybko podjęłam decyzję.
- Leno, wysłuchaj mnie i tym razem, bardzo proszę, zrób to, co powiem. Pobiegnij jak najszybciej do miasta i sprawdź, jak się czuje chłopak, który nam towarzyszył. Jeżeli ma się już lepiej, sprowadź go tu. Możemy potrzebować pomocy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nycia
Eon
Dołączył: 09 Paź 2010
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Wto 0:29, 27 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
-Przecież nie mogę pani zostawić samej! Pani jest ranna! Proszę uciekać ze mną!- byłam bliska placzu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lilith
Świetlisty
Dołączył: 26 Maj 2011
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Wto 0:33, 27 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
- Leno, nic mi nie będzie, w razie czego mogę się teleportować - powiedziałam, ze wszystkich sił starając się ją uspokoić - Poza tym jest ze mną Głos. Ale może się okazać, że nie dam rady teleportować kogoś jeszcze, rozumiesz? Wszystko będzie dobrze, ale byłoby lepiej, gdybyśmy znaleźli ten medalion, więc idź i go sprowadź, dobrze? Wierzę, że zdążysz - dodałam, uśmiechem starając się dodać jej odwagi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kesseg
serafin
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anioł/demon
|
Wysłany: Wto 0:36, 27 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Cosimo podszedł powoli do namiotu, z którego powoli wygramoliła się potworna istota...
Była to dziewczynka lat najwyżej dziesięciu, o rudych, niemożliwie rozczochranych włosach, zielonooka i piegowata. Była tak chuda, że jej skromna sukienka wisiała na niej.
- Widziałeś mojego misia? - zapytała bliska płaczu - Zgubiłam mojego misia!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nycia
Eon
Dołączył: 09 Paź 2010
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Wto 0:40, 27 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Otworzyłam szeroko oczy. Dziewczynka?! I przed tym miałam uciekać?! Jednak dalej nie opuszczały mnie złe przeczucia. Chwilę temu dostrzegłam orka z rozoranym gardłem. Tego na pewno nie zrobiła ta mała dziewczynka chyba że nie była tym kim wydawała się być...
-Yyyy... Dalej mam biec?-zapytałam
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nycia dnia Wto 0:41, 27 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lilith
Świetlisty
Dołączył: 26 Maj 2011
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Wto 0:42, 27 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
- Lepiej biegnij - powiedziałąm, zanim się zastanowiłam.
Pomyślałam, że warto było zostać, żeby zobaczyć minę Głosu w tym momencie. Podejrzewam zresztą, że i ja nie wyglądałam mądrzej. Tylko czekać, aż zjawi się zaniepokojony Raenef... Nieco chwiejnie podeszłam do dziewczynki.
- Obawiam się, że nie widziałam, ale mogę pomóc ci szukać - zaproponowałam - Jak masz na imię i skąd się tu wzięłaś?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lilith dnia Wto 0:44, 27 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nycia
Eon
Dołączył: 09 Paź 2010
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Wto 0:44, 27 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
-Pani Lianno...-powiedziałam niepewnie- może niech pani nie podchodzi. W końcu nie wiem co to za dziecko a coś tu się czai...
Miałam coraz większe wrażenie, że jednak powinnam biec
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nycia dnia Wto 0:50, 27 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Andate
archanioł
Dołączył: 11 Cze 2010
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Wto 0:45, 27 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Położyłem dłoń na ramieniu Lianny. "Odsuń się" mówiły moje oczy.
W tej dziewczynce było coś, co przyprawiało o dreszcze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kesseg
serafin
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anioł/demon
|
Wysłany: Wto 0:46, 27 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
- Eee... - zająknęła się dziewczynka - Anna. - wybąkała w końcu, po czym odpowiedziała na drugie pytanie - Zieloni panowie mnie zabrali, mieli mnie oddać rodzicom, ale ja powiem pani w tajemnicy... - dziewczynka zbliżyła się i szepnęła Liannie na ucho - oni są niegrzeczni, brzydcy i śmierdzą! - Ania zawstydziła się, jakby powiedziała coś niewłaściwego.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kesseg dnia Wto 0:47, 27 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lilith
Świetlisty
Dołączył: 26 Maj 2011
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Wto 0:47, 27 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Usłuchałam natychmiast - moje zdolności były ewidentnie na dnie, a Głos nie był człowiekiem, który rzucałby ostrzeżenia na prawo i lewo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Irja
zarządca Domu
Dołączył: 01 Gru 2011
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Wto 0:48, 27 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Szzzzzzzzlag! Nie mogę tak tu siedzieć bezczynnie! Mam coraz gorsze przeczucia. A rzadko się one mylą. Trudno wiejemy. Pani Amelia będzie wściekła jak się zorientuje, ale za bardzo się martwię. Z tego co pamiętam orkowie mają być na północ od miasta. Muszę ich znaleźć! Na szczęście rzeczy mam przy sobie. Włócznia zawsze się przyda. Mistrzem nie jestem, ale to zawsze jakaś inna bron. Skok przez okno to łatwizna, a teraz pędem na północ. Byle by nie było za późno!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Irja dnia Wto 1:04, 27 Mar 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kesseg
serafin
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anioł/demon
|
Wysłany: Wto 0:49, 27 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Dziewczynka, widząc, że Lianna od niej odskoczyła, jakby się oparzyła wygięła usta w podkówkę i pociągnęła kilka razy noskiem, co jak wiadomo jest preludium do wielkiego i hałaśliwego wybuchu rozpaczy każdego dzieciaka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nycia
Eon
Dołączył: 09 Paź 2010
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Wto 0:53, 27 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Nie zwróciłam uwagi na zachowanie dziecka. Niech sobie płacze póki nie ma kłów i pazurów.
-Pani Lianno ja jednak sprowadzę tu tego chłopaka a pani niech spróbuje jeszcze raz zlokalizować swój medalion, dobrze? I proszę uważać na to dziecko, nie ufam mu.- powiedziałam i nie czekając na odpowiedź pognałam w las ku miastu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lilith
Świetlisty
Dołączył: 26 Maj 2011
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Wto 0:55, 27 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Widziałam wyraźnie oznaki nadchodzącej burzy, więc zdecydowanie spojrzałam na Cosimo.
- Co czujesz? - spytałam - Zawsze wyczuwałam wszelkie zaburzenia atmosfery, a teraz nic takiego nie zauważam. Może to efekty ostatnich wydarzeń, ale wolałabym usłyszeć coś od ciebie, zanim zostawię na pastwę losu dziesięcioletnią dziewczynkę.
Spojrzenie Cosimo powiedziało mi jednoznacznie, co Głos Bogów myśli na mój temat.
- Przepraszam! - zreflektowałam się. No tak, on nie mógł mówić, a ja ewidentnie byłam w tej chwili jedynie zwykłą kobietą... Zrobiłam więc to, co zrobiłaby na moim miejscu zwykła kobieta.
- Hej, kto tak wykrzywia buzię? - uśmiechnęłam się do dziewczynki, modląc się, żeby to był ten pierwszy raz, kiedy pieśniarz nie ma racji.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lilith dnia Wto 1:06, 27 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kesseg
serafin
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anioł/demon
|
Wysłany: Wto 1:08, 27 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Raenef zagłębił się w las. Kluczył pomiędzy drzewami, ale nigdzie nie natrafił nawet na ślad swoich towarzyszy. Prawdę powiedziawszy z biegiem czasu był coraz mniej przekonany czy by potrafił wrócić do miasta.
Lena pobiegła w stronę miasta, ale pobłądziła. Próbowała się wrócić, ale zamiast tego skończyła na polanie, wśród rozpadających się ruin...
- Mówiłam ci już! Anna! Jak możesz nie pamiętać! - dziewczynka przeskoczyła od smutku do złości - Jes-tem An-na! - powtórzyła jeszcze raz, dobitnie, takim samym protekcjonalnym tonem jakim przed chwilą zwróciła się do niej Lianna.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kesseg dnia Wto 1:11, 27 Mar 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nycia
Eon
Dołączył: 09 Paź 2010
Posty: 422
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Wto 1:14, 27 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
No nie. Zgubiłam się? W takim momencie?! Takie rzeczy to chyba tylko z moim szczęściem. Nie miałam pojęcia w którą stronę mam iść. Równie dobrze mogłam pozwiedzać ruiny ale jakoś mnie do tego nie ciągło. Może gdybym wdrapała się na tamto wysokie drzewo to dojrzałabym miasto... Albo chociaż jakiś punkt orientacyjny... Niewiele myśląc zaczęłam się wdrapywać.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nycia dnia Wto 1:20, 27 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lilith
Świetlisty
Dołączył: 26 Maj 2011
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Wto 1:14, 27 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
- To zupełnie podobnie do mnie - powiedziałam - Widzisz, nie zapamiętałam, bo jeden z tych "zielonych panów" nabił mi guza - dodałam. - Prowadzili cię do rodziców, tak? A skąd cię zabrali, Aniu?
Pytając, jednocześnie dyskretnie próbowałam wyczuć medalion. Miałam nadzieję, że nawet jeśli go nie znajdę, nastawiona na odbiór zdołam w porę wyczuć, gdyby z dziewczynką coś się miało stać.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lilith dnia Wto 1:20, 27 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Irja
zarządca Domu
Dołączył: 01 Gru 2011
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: anielica/demonica
|
Wysłany: Wto 1:17, 27 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
No to mamy problem. Ewidentnie się zgubiłem. Czemu ja dzisiaj nie myślę! Bylem tak wściekły na siebie, swojego pecha i cały świat, że nie udało mi się opanować swoich mocy. Wrzasnąłem i ogień z furią wybuchnął dookoła mnie spopielając wszystko w promieniu kilku metrów we wszystkich kierunkach. Może dzięki temu mnie zauważą, pomyślałem z odcieniem czarnego humoru, gdyż ten pokaz widziano chyba nawet z miasta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|